InkaPigulinka - teraz ja :) 48 {*} pytanie s.95

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 11, 2017 17:16 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 48

<3
ObrazekObrazek

isiaja

 
Posty: 1215
Od: Śro gru 28, 2011 13:36
Lokalizacja: wieś centralnie położona

Post » Śro sty 11, 2017 17:18 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 48

Tez jestem z Toba w tej smutnej chwili i nie tylko.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26929
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 11, 2017 18:26 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 48

Wszystko uaktualnione
Dyktatura pisze:Wpłaty:
Przekazane do Marysi zostało 1275 zł.
1075 zł z wpłat na Moli25 konto + 120 zł na konto Marysi od cichego wielbiciela.
MB&Ofelia z bazarku - 35 zł

Koszta leczenia:
pomoc doraźna - 219 zł
USG w dniu 9.01.17 - 120 zł
taxi Ineczkowe - 140,25 zł (brak jednego paragonu z dnia 8.01.17 )
wizyty u p. weterynarz prowadzącej - 15 zł w dn. 9.01.17 - gdzieś jest paragon, jak się znajdzie to wstawię
- 150 zł za wcześniejsze iniekcje leków od momentu kiedy Ineczka zaczęła mieć problemy z pęcherzem. Kwota do potwierdzenia przez Marysię
- 100 zł kremacja :(

Łączne koszty: ok.744,25 zł

Podsumowując zostało:
1275 zł – 744,25 zł = 530,75 zł

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sty 11, 2017 19:20 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 48

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Jestem i mysle .
Jakbyś czegoś potrzebowaa daj znac .

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Śro sty 11, 2017 19:39 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 48

Bo musimy się wspierać, zwłaszcza w tych złych chwilach. Myślę że ktoś kto nie ma kota chyba tego nie zrozumie. Bo każda z nas stratę Inusi przeżywa tak jak by straciła swoją pociechę. A Tobie Marysiu musimy pomóc przejść te najcięższe chwile.
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Śro sty 11, 2017 20:04 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 48

Ineczka, ta mała niepozorna czarna koteczka, zdobyła serca forumowiczów. Czyż można było nie pomóc?
Mary, jestem przy tobie myślami.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35270
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Śro sty 11, 2017 21:31 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 48

MaryLux pisze:Staram się trzymać. Wczoraj z Dyktaturą wyrzuciłyśmy kuwety i zniszczone zabawki. Jedzenie (kilka saszetek) i trochę żwiru wzięła do domu Dyktatura. Zostało trochę dobrych miseczek, zabawek, kocyków.

To może jakiś dt by przygarnął. Kuwety pewnie też fundacja by wzięła.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro sty 11, 2017 22:10 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 48

Hannah12 pisze:
MaryLux pisze:Staram się trzymać. Wczoraj z Dyktaturą wyrzuciłyśmy kuwety i zniszczone zabawki. Jedzenie (kilka saszetek) i trochę żwiru wzięła do domu Dyktatura. Zostało trochę dobrych miseczek, zabawek, kocyków.

To może jakiś dt by przygarnął. Kuwety pewnie też fundacja by wzięła.

Kuwety się już nie bardzo nadawały.
Ale jest do wzięcia tunel, drapaczek, miski, bardzo dużo zabawek, kocyki...
Puszeczki z karmą dla kota z chora tarczycą.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sty 11, 2017 23:15 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 48

Dyktatura pisze:
Hannah12 pisze:
MaryLux pisze:Staram się trzymać. Wczoraj z Dyktaturą wyrzuciłyśmy kuwety i zniszczone zabawki. Jedzenie (kilka saszetek) i trochę żwiru wzięła do domu Dyktatura. Zostało trochę dobrych miseczek, zabawek, kocyków.

To może jakiś dt by przygarnął. Kuwety pewnie też fundacja by wzięła.

Kuwety się już nie bardzo nadawały.
Ale jest do wzięcia tunel, drapaczek, miski, bardzo dużo zabawek, kocyki...
Puszeczki z karmą dla kota z chora tarczycą.

Ja bym jeszcze chwile poczekala
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Śro sty 11, 2017 23:17 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 48

A ja bym się nie zdziwiła jak Inusia przyśle nową kocinę do Mary
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Śro sty 11, 2017 23:19 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 48

agusialublin pisze:A ja bym się nie zdziwiła jak Inusia przyśle nową kocinę do Mary

Tak jak mi moj Maciuś przysłał Marysię :)
Po jego odejściu w środku nocy się obudziłam i przypomniałam sobie biedna bezdomną Marysię. Nie mogłam spać do rana a z rana zadzwoniłam do cioci czy jeszcze jest ten bezdomny kot co się garnie do domu. Był i tak jest :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro sty 11, 2017 23:24 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 48

Dyktaturo i ja dziękuję,ze byłaś wczoraj z Marysią i,ze Marysia moze na Ciebie liczyć
Dziekuję również za bardzo miły pogadulec,w sumie ta nasza pogadanka,dała mi parę pomysłów na pewną kwestię
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Śro sty 11, 2017 23:27 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 48

No właśnie. Napisałam Marysi, że Inusia wróci w innym futerku, gdy będzie wiedziała, że Marysia jest już na to gotowa. Może lepiej mieć gotowe zabawki itp. Bo na pewno kocie szczęście zawita pod Twój dach.

FElunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3119
Od: Wto kwi 14, 2015 15:11

Post » Czw sty 12, 2017 7:27 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 48

Myszolandia pisze:Dyktaturo i ja dziękuję,ze byłaś wczoraj z Marysią i,ze Marysia moze na Ciebie liczyć
Dziekuję również za bardzo miły pogadulec,w sumie ta nasza pogadanka,dała mi parę pomysłów na pewną kwestię

:ok: :ok: :ok:

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sty 12, 2017 8:31 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 48

FElunia pisze:No właśnie. Napisałam Marysi, że Inusia wróci w innym futerku, gdy będzie wiedziała, że Marysia jest już na to gotowa. Może lepiej mieć gotowe zabawki itp. Bo na pewno kocie szczęście zawita pod Twój dach.


też jestem tego pewna :)
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76411
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia i 186 gości