Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 01, 2017 21:10 Re: Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

My dzisiaj dopiero sie meldujemy na wateczkach
Szczesliwego Nowego roku!
:201461 :201461 :201461 :201461


Jak sylwester?
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9834
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Pon sty 02, 2017 11:09 Re: Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

Witamy się i bardzo dziękujemy za życzenia!
Zwłaszcza te o moich kolanach i leżącej na nich Tosi, niech się spełnią :love: :love: :love:
I za życzenia zdania prawka - dziękuję! :D
I za to, by często korzystać z tajnej kobiecej broni też dziękuję :oops: :mrgreen:


Gry nie dostaliśmy, żadnej z tych, które poleciła mi Janka, ani żadnej z tych, które wyszukałam w necie :( Wszystkie półki puste 8O
Ale nic straconego.
Kupię online :)


No i niestety, Sylwestra spędziliśmy poza domem.
Siedzieliśmy i siedzieliśmy, ok 21:00 M. złapał doła.
Stwierdziłam, że byłam trochę zbyt egoistyczna... No i pojechaliśmy do znajomych.
Wróciliśmy o 6 :201429
Bo z taksówkami ciężko, oj, ciężko...

Podobno pod blokiem strzelali jak nienormalni. Syn sąsiadów siedział ze słuchawkami i płakał.
Tosia nie boi się burzy, nie raz waliło w lesie naprzeciwko, a ona w oknie siedziała.
Ale nie wiem, czy aż takie natężenie salw przyjęła równie chłodno, jak burzę.
Niemniej kiedy wróciliśmy, zachowywała się zupełnie normalnie.
W przyszłym roku mam nadzieję, że zostaniemy w domu.

Jestem przeciwna strzelaniu w Sylwestra.
Szkoda mi tych zwierzaków. A i ja zawsze bałam się petard. No i nie czuję potrzeby, by czcić kolejny rok.
Zresztą to jest przecież symboliczne, bo co za różnica, czy 2017, 2016 albo 1998.

Emee

Avatar użytkownika
 
Posty: 1291
Od: Wto mar 15, 2016 16:17

Post » Pon sty 02, 2017 11:36 Re: Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

To poimprezowaliscie jednak :D

O 6 to jak moi sasiedzi:D akurat sie na 2 bok przewracalam hahaha :D

No ciekawe jak Tosia zniosla ... tez nie popieram strzelania od kiedy mam moje koty... jakos tak ... wywalanie kasy w niebo i straszenie biednych zwierzakow. Ja im starsza tym bardziej doceniam spokoj - swiety spokoj :P
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9834
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Pon sty 02, 2017 12:22 Re: Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

PixieDixie pisze:tez nie popieram strzelania od kiedy mam moje koty... jakos tak ... wywalanie kasy w niebo

Widziałam gdzieś mema z tekstem: "świzdu-gwizdu, dwieście złotych poszło w p*zdu" ;)

PixieDixie pisze:To poimprezowaliscie jednak

Do dziś jestem zakręcona. To nie było fajne, ale czego nie robi się z miłości...
Na szczęście współimprezowicze (sztuk 2) są fajni :ok:

Emee

Avatar użytkownika
 
Posty: 1291
Od: Wto mar 15, 2016 16:17

Post » Pon sty 02, 2017 20:20 Re: Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

Jak pracowałam w osrodku rehabilitacyjnym dla zwierzaków, przekonałam się, jaki to naprawdę stres dla zwierząt, to całe strzelanie. Takie sarny czy jelenie, jesli nie zostały na czas odpowiednio znieczulone, zrywają się w panice i biegną na slepo przed siebie, mogą sobie połamać nogi albo doznać wstrząsu mózgu gdy wpadają na ogrodzenie. A znowu podac srodki uspokajające w dobrych dawkach i na czas jest trudno, jesli nie ma dużej załogi żeby to zsynchronizować... a jeszcze SYlwek to pół biedy, ostatecznie można się jakos przygotować do tej jednej nocy - gorzej, że idioci strzelają petardami zwykle na długo przed i po sylwestrze. Jak jeden taki kiedys odpalił kapiszona tuż koło Tosi moich rodziców, to do dzisiaj Tosia omija to miejsce wielkim łukiem, gdy idzie na spacer. Dzisiaj tata mi mówił, że w ogóle bała się wysikać na dworze, mimo chorych nerek przetrzymała mocz prawie dobę i w końcu musiał ją wyprowadzić o 5 rano i dopiero wtedy się zdecydowała :?

Moje dziewczyny na szczęscie luzik, tylko Ciri obwarczała dokładnie wszystkie petardy :D

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Śro sty 04, 2017 12:32 Re: Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

Ja lubie spotkania, wyjścia, długie noce spędzać na pogaduchach.... ale jest jedno ale. kolejny dzień jest OKROPNY, dlatego, wybieram ciepło swojego domu, kubek gorącej herbaty, koty wokół siebie i m z boku. wybieram dobre samopoczucie :mrgreen:
chociaż sylwester to jest wyjątkowa sytuacja, dużo ludzi imprezuje :ok:

świzdu gwiżdu.... :20145 :20145 :20145 :20145 :20145 :20145 :20145 :20145 :20145 :20145 :20145
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Czw sty 05, 2017 11:46 Re: Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

Moli25 pisze:Ja lubie spotkania, wyjścia, długie noce spędzać na pogaduchach

Ja Ci coś powiem.
Mój M. jest ewenementem.
Od kiedy z nim jestem (mija 5 lat), byłam na ponad 10 weselach lub ślubach (np przedwczoraj), z czego na połowie z nich był świadkiem. On dba o każdy kontakt, nawet z czasów dzieciństwa. O każdym pamięta, z każdym co jakiś czas musi się spotkać, żeby kontakt się nie zerwał, każdy go lubi, on lubi każdego. Ma bardzo silną potrzebę kontaktu ze znajomymi. Bardzo silną... Wiem, że w innych związkach to się nie zdarza, ale on co najmniej raz w tygodniu spotyka się z kimś. Co najmniej - podkreślam. Tak więc kilka wieczorów w tygodniu jest zarezerwowanych tylko dla mnie ;) Wbrew pozorom, dość mało się widujemy :P No ale ja jestem samotnik, więc to mi pasuje. Gorzej, jeśli on chce iść gdzieś ze mną :roll: :mrgreen:



Wczoraj, kiedy zaczynało się najgorsze, to znaczy roztopiony śnieg i deszcz zaczęły zamarzać, zaczął wiać niesamowity wiatr i zaczęło sypać śniegiem, miałam dwie godziny jazdy :lol:
Powiem tak: jak jechałam skmką na umówione miejsce, stres mnie zjadał od środka. Ale kiedy wsiadłam za kierownicę, ruszyłam, pojeździłam jakieś 10 minut, wyczułam sytuację, stres odpuścił zupełnie. :)



Wczoraj Tosia leżała obok M.
Oglądaliśmy film, a ona leżała obok. I co się przebudziła, to robiła w półśnie "Mru?" i mówię M. "głaskaj ją teraz nad ogonkiem, podrap" i tak robił. Tosia wyginała się, aż na plecy, gadała z nim, odpowiadała mu :D Po chwili zasnęła i znowu "Mru?" i M. drapał :D
Rozwala mnie ta dziewczyna. :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Emee

Avatar użytkownika
 
Posty: 1291
Od: Wto mar 15, 2016 16:17

Post » Pt sty 06, 2017 23:35 Re: Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

Co do imprez...
Jutro czekają nas urodziny brata mojego m, ale to od innej matki srututututu.
Dostaliśmy zaproszenie na godzinę 20:00 70 km od naszego domu :ryk:
Zebys widziała minę, bo o słowo toku juz nie napisze, mojego męża to bys zrozumiała o co chodzi. :ryk:
Kto normalny róbi urodziny o 20:00 :?: :lol:
Wszyscy tylko nie moj m :ryk:

A Tosia... No rozpływam sie czytając o niej :1luvu:
Juz Wam weszła na kolana? :1luvu:
Kupujecie ją z każdym podrapaniem nad ogonkiem <3
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Pt sty 06, 2017 23:40 Re: Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

Tosia jakie cudowne kochanie

Takie chwile sie bardzo docenia

Mega

Patrz jak sie dziewczyna ożywiła

A ja pamietam jak na forum sie bałaś czy w ogóle sie zbliży

Mój M to aspołecznik cieżko go wyciągnąć sprzed kompa. Ja całe życie e złotej klatce tak czasem miałabym ochotę poszaleć ale No nie fa sie z nim




Wysłane z Tapatalk
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9834
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Pt sty 06, 2017 23:44 Re: Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

Ja tez czasami mam chęć wyjsc gdzies posiedzieć, nie Mowie na imprezę, niech muzyka leci, drinka wypić, pogadać. To ten moj samotnik mowi ze nie bo on nie lubi. Ale ja lubie :| nie Mowie ze juz nigdzie nie wychodzimy, bo co rusz mam jakieś atrakcje zapewnione, ale jednak gdzies drinka "nocą" bym sie napiła :wink: a wg mojego m "nocą" sie spi :ryk:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Pt sty 06, 2017 23:49 Re: Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

Mojego raz za ruski rok gdzieś wyciągnę ale...Marta to w wakacje my będziemy szaleć a ci bedą w pokojach rzeczy pilnować hahahaha


Wysłane z Tapatalk
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9834
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Pt sty 06, 2017 23:51 Re: Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

PixieDixie pisze:Mojego raz za ruski rok gdzieś wyciągnę ale...Marta to w wakacje my będziemy szaleć a ci bedą w pokojach rzeczy pilnować hahahaha


Wysłane z Tapatalk


:ryk:
Zebys wiedziała ze tak bedzie!
Jak pójdziemy w tany to bedą nas budzić rano pod parasolem na plazy :ryk:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Pt sty 06, 2017 23:52 Re: Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

Albo donosić drinki w zębach !!:D


Wysłane z Tapatalk
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9834
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Pt sty 06, 2017 23:56 Re: Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

Hihihi!




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Pon sty 09, 2017 11:42 Re: Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

PixieDixie pisze:Wysłane z Tapatalk
Moli25 pisze:Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Nie mówcie mi, że forum miau ma tapatalk :D
No to aż zainstaluję 8)



Trochę Wam zazdroszczę tych domowników ;)
Wczoraj miałam straszną @, no i samotny wieczór - znowu :?
Piątek zresztą też.
Z drugiej strony, gdyby ciągle ze mną w domu siedział, to bym zwariowała :D

PixieDixie pisze:Marta to w wakacje my będziemy szaleć a ci bedą w pokojach rzeczy pilnować hahahaha

:ryk: :ryk: :ryk:
Dobry plan jest podstawą udanych wakacji :ok:

Moli25 pisze:Zebys widziała minę, bo o słowo toku juz nie napisze, mojego męża to bys zrozumiała o co chodzi.
Kto normalny róbi urodziny o 20:00
Wszyscy tylko nie moj m

Domyślam się, jaką minę zrobił, bo ja bym zrobiła identyczną!
A gdyby się okazało, że nocleg poza domem, too.... :strach: :strach: :strach:
Panika, płacz, złapanie się futryny, paznokciami po podłodze!



A Tosia...
Nie, nie weszła jeszcze nam na kolana, chyba dłuuuga droga.
Ale nie narzekam absolutnie! :D
Jest wspaniałym miziastym kotem :1luvu:
Ostatnio, kiedy ją drapię i czochram (lubi być głaskana pod włos i ogólnie czochrana - dla mnie to nowość ;) ), a ona się wygibuje, to staram się trzymać rękę pod nią, albo łapać ją oburącz i tak czochrać futerko. Tak jak do złapania i podniesienia. Widzę, że to wzbudza delikatną panikę, ale poddaje się, bo nic z tym nie robię. Małymi kroczkami... ;)

PixieDixie pisze:A ja pamietam jak na forum sie bałaś czy w ogóle sie zbliży

Noo, zastanawiałam się nad tym, jakim w ogóle będzie kotem, bo ciężko było cokolwiek powiedzieć :D

Wydaje mi się, że Tosia coraz bardziej kupuje sobie M. Mam wrażenie, że on coraz bardziej ją... Lubi? Ośmielę się nawet użyć słowa... "Kocha"...? :oops: Często komentuje jej zachowanie, patrzy na nią, obserwuje, bardzo zależy mu, żeby coś do niego mruknęła, zagaduje ją, wymyśla przezwiska, najczęściej pieszczotliwe.
Ma moc, dziewczyna :mrgreen:
A mnie to bardzo cieszy <3

Emee

Avatar użytkownika
 
Posty: 1291
Od: Wto mar 15, 2016 16:17

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości