tom 7. Sabinka Szara i Leon II

[zuza]

Spij, Spij. Regereuj sie! Tez nie zycze zadnemu kotowi i zadnemu opiekunowi pozytywnego testu Felv. Bo to nic dobrego nigdy nie jest...
Ale ja chce wierzyc i szara jest tego przykladem ze Felv to nie wyrok...
Do konca wierzylam ze przed DIxiem dlugie lata i ze go wyciagniemy z tego...

Moze nam zabraklo determinaci, sil... moze nas to przytloczylo... nie wiem... wiem jedno teraz wiem co to Felv. I wierze ze da sie z tym walczyc szczegolnie jesli kot nie ma objawow.

Czasem po prostu nie da sie nic wiecej zrobic
Ja przegralam z bialaczka do tej pory 3 razy... Leoś, Molly i Guziczek (u teściowej). Szarutek ma za zadanie przelamac te jednolitosc

[PixieDixie]

Mysle ze Szara juz przelamala ... Jest mega dzielna dziewczyna.

Ja zastanawiam sie czasem ze gdybysmy mu krew przetoczyli... czy to by cos dalo... na interferon byl za slaby... nie dalismy rady go wyprowadzic ... nie wiem... moze teraz tez byl zle leczony...

Mnie bialaczka przeraza.... na samo wspomnienie mam ciarki.... dreszcze i ....

[zuza]

Wszystkie trzy koty mialy przetaczana krew. Leoś z powodu tego, ze zjadla ja chemia - i poniewaz u niego bialaczka poszla w chloniaka, to transfuzja sie przyjela.
Guzik i Molly mieli zaatakowany szpik kostny. Oboje mieli transfuzje i oboje szybko rozlozyli krew dawcy.
Nie wyrzucaj wiec sobie, ze czegos zaniedbalas... Ja w ogole w interferon srednio wierze...

[PixieDixie]

NAm lekarz odradzil interferon. Powiedzial zeon kuracji nie przezyje a skutecznosc... no nie byl przekonany.

Prawda jest taka ze bialaczka spadla na nas jak grom z jasneo nieba. NIe bylismy zupelnie swiadomi z czym walczymy... nie mielismy takiej wiedzy jaka teraz mamy. Zdawalismy sie na wetow... i to gdzies byl nasz blad. Zycia nie cofniemy...

CHcialabym miec gdzies tu takiego weta jak wy - ze wiecie ze mozna zaufac... ja chyba juz nie ufam zadnemu wetowi....

[klaudiafj]

[lilianaj]

Trzymam kciuki i za Szarą i za udane dokocenie, jak przyjdzie na nie czas.

[darkot]

Szarusiu Szcześliwego Nowego Roku

[zuza]

Sylwestrowa Szara

Ostatnio zyczy sobie jesc z reki, a przynajmneij, zebym trzymala palec w misce, ech...

[PixieDixie]

Cudna królowa ... śliczna jest

[Aia]

Jaki słodki Szarutek
Rozczulają mnie śpiące staruszki.
Fajne ma "gniazdko"

Dzień dobry w nowym roku

[klaudiafj]

Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku, zdrowia dla Ciebie, Szarej i Tzta. Spelnienia marzen i samych szczesliwych chwil i udanego dokocenia, za ktore trzymam kciuki

Stary Rok mija lecz marzenia zostaja, niech one sie Tobie wszystkie spelniaja i z Nowym Rokiem niech los Ci sie odmieni, a ogrod zycia wnet sie zazieleni

[PixieDixie]

My dzisiaj dopiero sie meldujemy na wateczkach
Szczesliwego Nowego roku!
Zdrówka, zdrówka i jeszcze raz zdrówka!

[morelowa]

Jak Szarutek przy tej nowej dacie?
Jak Ty, Zuza?

[zuza]

Data jak data niespecjalnie sie do nich przywiazujemy

Szarą zostawilam dzis z nalozonym jedzeniem i zobaczymy, czy cos zniknie... Chyba kupie jej chrupki dla dzieci kocich, nie wiem, jak mam ja zachecac do zarcia, przeciez karmienie z palca to nie jest wyjscie na dluzsza mete

[klaudiafj]

Chrupki dla dzieci kuszą, wiem ale to nie jest dobry pomysł dla starszego kota. Te chrupki mają bardzo dużo wszystkiego co w pewnym wieku powinno się ograniczać i mogłyby z tego wyjść dodatkowe problemy. Przynajmniej mnie wetka przestrzegała przed tym, ale może trochę jak dasz to nie zawadzi.