Zdolnaś Pani jest

a wejście jaki rozmiar ma?
po co karton w środku?
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
wellington pisze:Thea* - super profesjonalnie Ci sie to udalo
Kinnia pisze:ok
fajna chawira
karton ma to do siebie, że chłonie wodę i gnije - jesli Pan Kot, wejdzie kilkanascie razy mokry/wilgotny ...
w każdym razie będzie breja i pleśń
fakt, styropian po wyprodukowaniu wydziela toksyczny gaz - dlatego trzeba go składować, po pewnym okresie gaz wietrzeje, i truje atmosferę![]()
nie wkładam kartonu, nigdy
wyjęłabym go (otwór jest duży, więc paskami da radę jak coś)
co do drapania - to nie sa koty domowe, które głupawki dostają w kartonach czy budkach
koty wolnożyjące wchodzą do budki i zakopują w strzępki polaru, starają wypocząć i ogrzać
one walczą o życie - w dosłownym tego słowa znaczeniu
Kinnia pisze:oooo
to Ewy zapis
można też dodać, że jest to własność UM i nr ustawy
ja mam bardzo mieszane uczucia co do takiego znakowania norek
tutaj gdzie mieszkam - to dobry sposób, ludzie boją się UM
ale miałam też incydent z młodym takim jednym co pokój zaczął wynajmować ..... cóż, juz nie mieszka![]()
natomiast wiem, że w innej części miejscowości to nie działa, jest wręcz odwrotnie, klimat jest tak anty UM, że większym poważaniem cieszy się prywatna inicjatywa i 'dziwactwo' karmicielki
sytuację trzeba wyczuć
nie ma na to normy
takie mam doswiadczenia
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 1483 gości