Banda kotów i Agusia

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 27, 2005 13:57

Agusia, bardzo mi przykro...

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Śro kwi 27, 2005 14:02

tak bardzo myślałam, że będzie dobrze... jezu, nie wyobrażam sobie nawet co czujesz w tym momencie... przytulam mocno. Trzymaj się jakoś...

Mimi- udanych łowów za tęczowym mostem [']
Magda i 4 kociegonki !!!
Obrazek

madee

 
Posty: 397
Od: Czw gru 30, 2004 16:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 27, 2005 14:15

do doopy to wszystko... :(

Yoasia

 
Posty: 1929
Od: Czw lut 05, 2004 0:30
Lokalizacja: Republica Banana

Post » Śro kwi 27, 2005 14:15

Agusiu,
ja wiem, że nie ma słów, które Cię teraz pocieszą. Ale nie jesteś sama. Wszyscy o Tobie myślimy. I zrobiłaś wszystko, co było można. Koteczką, jak pisała Lilu, zajmą się teraz wszystkie nasze kociuchy, które odeszły. Mój Wasyl, Murka, Fotka też. Ściskam, Ania
Myszka i Toner
Obrazek Obrazek

AniaK

 
Posty: 179
Od: Wto lis 16, 2004 10:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 27, 2005 14:17

:cry: :cry: :cry:

Ja naprawdę wierzyłam, że się uda. Poryczałam się jak bóbr.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro kwi 27, 2005 14:18

:cry: :cry: :cry:
Malgorzata,
Wieslaw, Matylda, Bazyli za TM, Rozalia, Kazio,Iwan i mala Klara
Obrazek

Malgorzata

 
Posty: 3775
Od: Sob lip 12, 2003 20:09
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Śro kwi 27, 2005 14:20

Ona biedulka musiała mieć juz bardzo wyniszczony organizm ...tulę i strasznie współczuje...tak smutno...tym bardziej ze wydawało sie ze zła passa minie....trzymaj sie Agusiu.... :cry: :cry:
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Śro kwi 27, 2005 14:23

Przypomniałam sobie jak na jesieni, gdy jeszcze było całkiem ciepło stałam na środku ogródka ze sznureczkiem w ręku, na sznureczku był zaczepiony kawałek skórki. Fryzia kochała tę zabawkę, ganiała za nią po całym ogrodzie, Bąbelek, pamietam, z początku bał się i podchodził z dystansem ale też gdy dorwał futerko to był niesamowicie szczęśliwy. I Mimisia też się bawiła, łapała sznureczek, przewracała na grzbiet i mamlała futerko. Cała trójka tak się bawiła, było pięknie..
I myślę, ze one trzy tak samo się bawią i teraz, za tęczowym mostem, czekały jedno na drugie, by nie być samotnym w zabawie z futerkiem przywiązanym na sznureczku...

Agusia

 
Posty: 3615
Od: Czw wrz 16, 2004 10:17
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Śro kwi 27, 2005 14:24

:cry: :cry:
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Śro kwi 27, 2005 14:37

:cry:

@sica

 
Posty: 817
Od: Śro lip 07, 2004 12:12
Lokalizacja: Kraków, stara Nowa-Huta

Post » Śro kwi 27, 2005 14:43

:cry:
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Śro kwi 27, 2005 14:44

:cry: :cry: :cry:
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Śro kwi 27, 2005 14:44

Bardzo mi przykro.
Mam nadzieje, ze juz wyczerpalas pule nieszczesc na dlugo.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro kwi 27, 2005 14:46

:(
...
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Śro kwi 27, 2005 14:47

:(
...
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 35 gości