Kotek przybłęda - proszę o poradę

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 09, 2016 12:32 Re: Kotek przybłęda - proszę o poradę

Mądry kot, wiedział gdzie mu będzie lepiej. Zdarza się, że koty mają dwa domy ale ten wyraźnie wybrał wasz dom. Jak Wu jesteście zadowoleni to czego chcieć więcej . Myślę, że możecie uważać, że macie kota .

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt gru 09, 2016 13:16 Re: Kotek przybłęda - proszę o poradę

Dla pewności lepiej by to było prawnie załatwić. Bo przecież to wcale nie jest wasz kot. Np podpisać z właścicielami kota umowę darowizny kota albo że tamci ludzie zrzekają się praw do kota itd. Spytać skąd mają kota. Bo to może tez nie być kot tamtych ludzi.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28836
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt gru 09, 2016 16:56 Re: Kotek przybłęda - proszę o poradę

A on ma jakąś obrożę??
Bo mój (wychodzący) ma obrożę odblaskową i napisany nr telefonu.

..Asia..

Avatar użytkownika
 
Posty: 219
Od: Pon paź 10, 2016 10:36

Post » Pt gru 09, 2016 17:01 Re: Kotek przybłęda - proszę o poradę

To link o żywieniu kota. Szczególnie polecam przeczytać drugi post.
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=138

..Asia..

Avatar użytkownika
 
Posty: 219
Od: Pon paź 10, 2016 10:36

Post » Sob gru 10, 2016 12:27 Re: Kotek przybłęda - proszę o poradę

Dziwna sprawa.
Dziś Mruczek w nocy miał do dyspozycji cały dom (dotychczas spał albo u Kaliny, albo w wiatrołapie). Szalał jak dziki, broił, wchodził na blaty w kuchni, zjadł resztę gotowanych ziemniaków z obiadu....i zostawił kupę na blacie kuchennym.
Co to oznacza?
Widziałam, że na pewno załatwił się w kuwecie, zakopał bardzo intensywnie, bo aż część wyleciała poza kuwetę. Ale musiał ten urobek (który wypadł podczas zakopywanią) zabrać i zanieść do kuchni. Widziałam brudne ślady na podłodze prowadzące do kuchni. Czy on się tym bawił? Czy to normalne, czy zdarza się to kotom w jego wieku (9 miesięcy)

..Asia..

Avatar użytkownika
 
Posty: 219
Od: Pon paź 10, 2016 10:36

Post » Sob gru 10, 2016 13:41 Re: Kotek przybłęda - proszę o poradę

..Asia.. pisze:Dziwna sprawa.
Dziś Mruczek w nocy miał do dyspozycji cały dom (dotychczas spał albo u Kaliny, albo w wiatrołapie). Szalał jak dziki, broił, wchodził na blaty w kuchni, zjadł resztę gotowanych ziemniaków z obiadu....i zostawił kupę na blacie kuchennym.
Co to oznacza?
Widziałam, że na pewno załatwił się w kuwecie, zakopał bardzo intensywnie, bo aż część wyleciała poza kuwetę. Ale musiał ten urobek (który wypadł podczas zakopywanią) zabrać i zanieść do kuchni. Widziałam brudne ślady na podłodze prowadzące do kuchni. Czy on się tym bawił? Czy to normalne, czy zdarza się to kotom w jego wieku (9 miesięcy)



Bardzo możliwe, że się mu kawałek urobku przyczepił do futra, kot się nie zorientował i latał z taką ozdobą po całym domu. Jak zakopywał bardziej intensywnie niż zwykle, to najprawdopodobniej tak się właśnie stało, bo biedak kopał, kopał i kopał, a nadal czuł, że coś jest niezakopane :D Mojej kocie się taki numer ze trzy-cztery razy przytrafił i objawiało się to m.in. uporczywym "zakopywaniem" podłogi i kompletną niemożliwością skojarzenia, że przyczyna niepokojącej woni znajduje się w obfitym futrze na kocim zadku :D

Valencja

Avatar użytkownika
 
Posty: 54
Od: Śro sie 10, 2016 8:41

Post » Sob gru 10, 2016 15:07 Re: Kotek przybłęda - proszę o poradę

Kot z przyczepioną kupą gania jak wściekły, żeby mu odpadła. Albo saneczkuje.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15256
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Sob gru 10, 2016 16:39 Re: Kotek przybłęda - proszę o poradę

mziel52 pisze:Kot z przyczepioną kupą gania jak wściekły, żeby mu odpadła. Albo saneczkuje.


Niekoniecznie. Moja kota nie gania jakoś szaleńczo, tylko cały czas dzielnie "zakopuje" podłogę wokół siebie. A kiciak, o którym mowa, najpierw kopał jak wściekły w kuwecie, a potem "szalał jak dziki, broił" oraz zostawił brudne ślady, dlatego bardziej prawdopodobne wydaje mi się przyklejenie kupsztala do futra/łapy, niż noszenie kupy w pyszczku. :) Zwłaszcza, ze to młody kot i może jeszcze nie ogarniać pewnych spraw :)

Valencja

Avatar użytkownika
 
Posty: 54
Od: Śro sie 10, 2016 8:41

Post » Sob gru 10, 2016 19:07 Re: Kotek przybłęda - proszę o poradę

Acha, czyli z kotem wszystko w porządku, to po prostu czysty przypadek.
Akurat to była jego pierwsza noc, gdzie miał do dyspozycji cały dom i nie byłam pewna, czy to nie jest jakiś koci rytuał, sygnał, że coś złego się dzieje, albo jeszcze coś innego, o czym nie mam pojęcia, bo dopiero poznaję zwyczaje kotów.

..Asia..

Avatar użytkownika
 
Posty: 219
Od: Pon paź 10, 2016 10:36

Post » Sob gru 10, 2016 19:52 Re: Kotek przybłęda - proszę o poradę

..Asia.. pisze:Acha, czyli z kotem wszystko w porządku, to po prostu czysty przypadek.
Akurat to była jego pierwsza noc, gdzie miał do dyspozycji cały dom i nie byłam pewna, czy to nie jest jakiś koci rytuał, sygnał, że coś złego się dzieje, albo jeszcze coś innego, o czym nie mam pojęcia, bo dopiero poznaję zwyczaje kotów.


Najprawdopodobniej przypadek. Może być też tak, że kot ma jakieś problemy z wypróżnianiem - jak się sytuacja powtórzy, to warto do weta. Jednak na 99% jest to efekt przylepienia się urobku do futra/wdepnięcia we własną twórczość. :D

Z całą pewnością nie jest to żaden koci zwyczaj :P

Valencja

Avatar użytkownika
 
Posty: 54
Od: Śro sie 10, 2016 8:41

Post » Nie gru 11, 2016 13:13 Re: Kotek przybłęda - proszę o poradę

jeszcze jedna możliwość - koty spożywają także ludzkie włosy, które są znacznie dłuższe od kocich. I kupa czasem wychodzi na kształt koralików nanizanych na włos. Dynda czasem toto pod kocią dupką, powodując wqrw wielki i chęć ucieczki przed prześladowcą. Mogło tak być w tym przypadku - kociak pozbył się kupala dopiero na kuchennej szafce, jak porządnie dupkę wylizał.

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16655
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon gru 12, 2016 10:28 Re: Kotek przybłęda - proszę o poradę

Dziękuję za odpowiedzi :)
wygląda na to, że to był przypadek, nic podobnego się nie powtórzyło.

Mam jeszcze pytanie..
jak mogę nauczyć Mruczka, ze ma nie wchodzić na blaty w kuchni, na stół?
On niby wie - bo kiedy jesteśmy w nim w danym pomieszczeniu, to tego nie robi. Ale gdy tylko wyjdę (nawet stoję za ścianą), to on automatycznie buszuje w zakazanym terenie.

Wczoraj zaniosłam śniadanie do jadalni na stół (obok kuchni). Wróciłam po herbatę, a Mruczek już siedział na stole i zjadał :strach:
Codziennie mam ślady łapek na blatach w kuchni, na deskach pewnie tez chodzi, ale tam nie widać śladów.
Boję się czy to aby higieniczne ...nie jestem w stanie stale wszystkiego myć, czyścić. No a deski drewniane, to w ogóle koszmar, bo mam takie wielkie, ciężkie, źle się to myje.
TZ mi truje, ze "jakąś chorobę" złapiemy, bo kot może coś na stópkach przenosić (bo on jest wychodzący jednak...)
Nie mogę zamykać kuchni, bo ona jest otwarta, baz drzwi. Z reszta chciałabym aby on wykazywał minimum dobrego zachowania, chociaż wtedy, kiedy jesteśmy tuż za rogiem, a nie tylko gdy patrze mu w oczy.

..Asia..

Avatar użytkownika
 
Posty: 219
Od: Pon paź 10, 2016 10:36

Post » Pon gru 12, 2016 10:42 Re: Kotek przybłęda - proszę o poradę

obawiam się, że tego go nie oduczycie, skakanie to kocia natura...
nawet jeśli przy Was tego nie robi to i tak będzie chodził po blatach jak Was nie ma...
Nie wypuszczajcie kota nie będzie ryzyka zarażenia się niczym aczkolwiek kot tak naprawdę niczym Was nie powinien zarazić, to czyste zwierzaki ;)
A zwijanie jedzenia ze stołu jak nikt nie patrzy to standard u większości kotów, niestety
ser_Kociątko
 

Post » Pon gru 12, 2016 11:11 Re: Kotek przybłęda - proszę o poradę

no właśnie czytam, ze kot, to czyste zwierzątko, ale czemu zostawia ślady łapek na blacie, na parapecie, lustrze? Pies jak postawi łapę, to nie ma śladu, a po kocie zawsze ślad jest. Psa łapy sa suche od spodu, a kocie łapki sa jakby takie natłuszczone...nie umiem tego okreslić

..Asia..

Avatar użytkownika
 
Posty: 219
Od: Pon paź 10, 2016 10:36

Post » Pon gru 12, 2016 12:05 Re: Kotek przybłęda - proszę o poradę

nasze śladów nie zostawiają - wklej fotkę opuszków, bo może coś z nimi się dzieje? kocie opuszki powinny być suche i miękkie.
ser_Kociątko
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Animus, kasiek1510 i 148 gości