95 % wykonanych zadań w kocim domu ,a dzięki opokanowi mogę się dziś ruszać
zastało mi tylko ustawić tv i maznąć farbką kawałek sufitu ,jestem dumna z siebie
Nawet klatki zostały wyczyszczone i wyposażone ,nawet kuwety są ze żwirkiem a jedna
klatką będzie robić za karny pokoik
Zostało mi jeszcze zorganizować sobie jakieś legowisko do poleżenia czasem

ale do tego zadania potrzeba kawałek faceta ,ja wysiadam z dźwiganiem
Z przykrością jednak muszę stwierdzić ,że dwa samobieżne odkurzacze nie dają sobie rady z
dywanem ,no cóż tylko płaskie powierzchnie na piętrze będą ogarniać ,a tak bardzo się starają
Stado mocno zmęczone moją całodzienną obecnością ,a Kruchcia bije rekordy tworzenia sobie dredów na
szyi jak ona je robi ? .Usunięcie ich bez nagonki ,tak po dobroci nie wychodzi
Kynusiowa dziewczyna wreszcie zeszła z wyżyn i przytula się do swojego chłopaka.
Młoda zębata właśnie gubi kły ,wreszcie załapała że w domu się nie sika
Wiadomości z DS Meli są dobre , jeszcze kuweta

,właśnie dostałam smska ,że i było kuweta
Teraz czas na Szylcię i Rudego ,tą zimę spędzą w domu ,nie będę ciągnąć przedłużaczy do bud ,a zresztą siatka
porwana ,nie kontaktowałam się jeszcze z wykonawcą .