Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia po raz 39 i PIJAWEK 88!

[klaudiafj]

Przynajmniej jedna Gosia Ja jeszcze do siebie nie doszłam! Ale spoko, zemszczę się

[Ewa L.]

Ewa to moj brat ten z artykulu!!!ode mnie to udostepnilas! Wyslal mi to moj maz i kazal czytac. Ja myslalam ze umre. Nawet nie doczytalam tego artykulu tylko ze Rafal F z siemianowic jechal autem po nagu i wizol labedzia i kurczaki i byl pijany. Szlak mnie trafil. Zadzwonilam do niego z ryjem i mu mowie - Rafal Ty wiozles po pijanemu i po nagu labedzia i kurczaki?????? A ten mi gada - tak! Ja mu - to byles Ty? Chciales zabic te zwierzeta? A on mi - jezuuu i cos tam ze sie rzucam na niego i jeszcze sie obrazil. A maz za moimi plecami plakal ze smiechu. Mi sie zrobilo goraco jak cholera. M. gada - to jest zart! A ja mu - jaki kur... zart?!!! Jak rafal mogl to zrobic? A ten pajac ciagle cedzi ze to żart! Zaczelam drzec jape na niego i w koncu mu z nerwów przywalilam. A ten mi gada ze on to zrobil? Ja gadam ale co? Rafal sie przyznal.
I tak po 10 min mojego wrzasku doczytałam ze ten artykul to sciema i ze kazdy moze tak wkrecic znajomego podmieniajac dane.
Ja pierd... co ja przezylam. Prawie zawal.
A m. mi potem gadal ze mogl mnie nagrywac, moja reakcje.
A ja pytam Rafala dlaczego sie przyznal a ten gada ze jak mu ktos zarzuca idiotyzmy to sie przyznaje dla beki.
Potem jak sie uspokoilam to dotarlo do mnie ze co moj brat sobie pomyslal o mnie. Opowiadal mi ze stoi se na swiatlach autem a tu ja dzwonie. Myslal ze moze cos z sesja czy jak. Odbiera a ja mu krzycze czy on jechal nago z labedziem i kurczakami?!


Sorki za pogrubienie - jeszcze nie doszlam do siebie

Tak to od ciebie z fejsa ale nie skojarzyłam tego z twoim bratem. Zainteresował mnie tytuł i weszłam w artykuł. Nawet Siemianowice nie dały mi do myślenia a jak przeczytałam o łabędziu przypiętym pasami to buchnęłam takim śmiechem ,że poplułam siebie , lapka i cholera wie jeszcze co.
A gdy spojrzałam na miny moich dziewczyn i wyobraźnia mi ruszyła z kopyta już widziałam jak Pola sięga po telefon i swoimi długimi pazurkami wybiera nr 112 i prosi o karetkę z kaftanem bezpieczeństwa.
Dopiero za kturymś razem udało mi się przeczytać tekst do końca bo nie widziałam na oczy od łez śmiechu.

[Ewa L.]

Walnęłam tak śmiechem ze az chyba mnie sąsiedzi słyszeli
Klaudia mistrz

Ja też.

[Ewa L.]

Mam całe oczy w łzach ze smiechu
Łabędź w pasach
Kury w bagażniku

I do tego nie chciały się przypiąć pasami

[Ewa L.]

Co ja mam z tym spaniem to ja już nie wiem. Wstałam dziś bardzo wcześnie po 3 godz. snu i od po 5 nie śpię. Z muliło mnie po 10 ale przeszło bo na 11 byłam umówiona na pijawki.O 20 już mi ciążyły powieki ale jeszcze z wami popisałam i koło 22 poszłam spać niemal natychmiast usypiając z policzkiem przyklejonym do Polciowego udka. Obudziłam się o 23,59 i po spaniu. Do prawie 1 wierciłam się na łóżku, do 1,40 miziałam się z Zuzią aż o 1,45 wstałam i ........gotuję marchewkę. Tak zwykłą marchewkową marchewkę. Gotowana marchewka zjedzona na czczo rano poprawia pracę jelit, łagodzi ich podrażnienia, dobrze wpływa na skórę, na oczy a poza tym stosowana w ciągu dnia jako przegryzka nie tuczy a wręcz wspomaga odchudzanie.
Ponieważ zawsze mam w pracy problem z pójściem na przerwę postanowiłam ,że cały dzień będę podgryzać marchewkę.

[Ewa L.]

4 - może w końcu uda mi się usnąć ?

[AgaS1987]

4 - może w końcu uda mi się usnąć ?

O matko i co Ewcia udało się usnąć?

[Moli25]

4 - może w końcu uda mi się usnąć ?

Strach pomysleć jak dzis bedziesz sie czuła do d*py

[Ewa L.]

4 - może w końcu uda mi się usnąć ?

O matko i co Ewcia udało się usnąć?

Tak - koło 5

[Ewa L.]

4 - może w końcu uda mi się usnąć ?

Strach pomysleć jak dzis bedziesz sie czuła do d*py

Na razie jest ok. Obudziłam się o 9,30 na sio później było mizianko z Zuzią i za chwilę przyszedł mój tata bo był na swoim spacerku i po drodze kupił mi chleb.
Dziewczynki po śniadanku.
Ja zjadłam parę marchewek i niebawem też sobie zrobię śniadanko a później czas na zmianę opatrunku. Będzie się działo.

[Moli25]

Ewcia,
Dobry początek dnia
Marchewki
Ja dzis dzień zaczęłam sokiem z ananasa i jabłek

[Ewa L.]

Ewcia,
Dobry początek dnia
Marchewki
Ja dzis dzień zaczęłam sokiem z ananasa i jabłek

Też dobre.
Moja pani hirudoterapeutka poleciła te marchewki. Ona uwielbia słodkie i jadła by co chwilę ciasta, torciki, ciasteczka a po dwójce dzieci ( ma 12 letnie bliźniaczki ) wygląda jak szczypiorek. Gdyby nie marchewki to już by się dawno toczyła jak piłka plażowa.
Ja lubię gotowana marchew więc jedzenie jej nie jest przykre. Moja otyłość bardziej bierze się z nieregularnego jedzenia i może dzięki podjadaniu marchewek uda mi się to zmienić.

[Moli25]

Trzymam kciuki!
Najważniejsze jest REGULARNE, najlepiej 5 posiłków. Ostatni 4 godziny przed snem. A pierwszy do godziny po przebudzeniu

[Gosiagosia]

Trzymam kciuki!
Najważniejsze jest REGULARNE, najlepiej 5 posiłków. Ostatni 4 godziny przed snem. A pierwszy do godziny po przebudzeniu

To trzeba nie pracowac aby tak regularnie jesc. Wiem ze mozna nosic pudeleczka do pracy ale czy mozemy tak na gwizdek usiasc do posilku. Ja niestety nie moge wiec jem z dopadu, tylko sniadanie jem regularnie. A marchewki nawet nie wiedzialam ze odchudzsja, chyba ze tylko je jemy.
Ja tez sie zrobilam tlusciutka ale to chyba ten siedzacy tryb zycia.
Milego dnia.

[klaudiafj]

To nie jest prawda ze posilek ma byc 4 godziny przed snem. Wtedy czlowiek kladzie sie glodny spac a to nie jest zdrowe. Posilek powinien byc wg potrzeb, nie mozna klasc sie glodnym spac, bo wtedy organizm nie wypoczywa, wazne co sie zje przed snem (nie moze to byc ciezki posilek tez, bo tez zaburzy sen) i bilans kaloryczny w ciagu dnia.
I nie czarujmy sie - ktos kto zje 2 kromki z czyms przed snem nie utyje i nie bedzie tyl a za to zdrowo sie wyspi, bo organizm tez w nocy trawi, tyle ze wolniej a jak nie ma co trawic to to nie jest dobre. A jak tyje "po tych dwoch kromkach przed snem" to znaczy ze w ciagu doby sobie mocno folguje, ale tego nie widzi, albo nie chce widziec a najlepiej zwalic to na niewinna kolacje
Kazdy powinien posluchac swojego organizmu. I jezeli jest glodny to nie ma co sie spinac i isc spac ba glodnego. Wszedzie sie podaje ze 2-3 godziny przed snem i to ma byc kolacja sycaca zeby nie czuc glodu do rana. Ale wiem po sobie, ze nje zawsze uda mi sie zjesc taka kolacje. Raz sie najem a innym razem jestem glodna. To tez chyna zalezy od cyklu kobiecego.