tak
nie wiem co należy rozumiec przez 'pojedyńcze wkrety w erytrocytach'
ale jesli to jest łajza naukowo zwana gram-ujemną atypową bakterię Mycoplasma haemofelis tooooooo
łajza ta pasożytuje na powierzchni erytrocytów, organizm żywiciela rozpoznaje łajzę i chce zniszczyć, ale przy okazji niszczy swoje wlasne prywatne erytrocyty i
moze to wyglądać na anemię
w badaniu krwi żylnej nie zawsze widać łajzę w rozmazie- retikulocytach
czasami trzeba wziąć kilka próbek krwi (uwaga - nie z wenflonu przez który podawane były leki!!!!) w odstępach kilku godzin, aby zobaczyć łajzę
czasami pozostaje tylko badanie pcr
