Maja mój pierwszy koteł

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 04, 2016 14:10 Re: Maja mój pierwszy koteł

Śliczna ta twoja Maja :love: Moją Lady również adoptowałem jako 2 miesięcznego kociaka, ale na szczęście nie miała najmniejszych problemów z kuwetką. Będę obserwował wątek :ok:
ObrazekObrazek
Pozdrawiam i zapraszam do naszego wątku: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p11640562 :201461

Zefir

Avatar użytkownika
 
Posty: 910
Od: Nie paź 30, 2016 22:17
Lokalizacja: Jawor

Post » Pt lis 04, 2016 17:31 Re: Maja mój pierwszy koteł

Chinchira pisze:Hejka! Majucha miaukoli nam za kawałeczkiem chleba, a ostatnio chciała wejść mi w talerz, bo jadłam placki ziemniaczane... Nie wiem co ona się tak uparła na te węglowodany 8O


Ale Duza Panna!
Nie martw sie, Fuks jadą płatki kukurydziane, kukurydze słodka :ryk:

Rożne sa upodobania kotów :ryk:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Nie lis 06, 2016 20:07 Re: Maja mój pierwszy koteł

Mooołże Majuszka woli placuchy :D Na pewno pyyszne :D , Łatka też zagląda w talerz żony a i w poranne jedzonko :D :D :ryk:

darkot

Avatar użytkownika
 
Posty: 557
Od: Sob kwi 30, 2016 19:18
Lokalizacja: Wałbrzych

Post » Nie lis 06, 2016 21:22 Re: Maja mój pierwszy koteł

Ludzka wyobraźnia czasem nie ogarnia kocich gustów kulinarnych :wink: mój Diabeł uwielbia orzeszki ziemne, a zalewę z oliwek wszystkie moje koteły jak wodę by piły :ryk: chwil
Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los.

asia.cat

Avatar użytkownika
 
Posty: 72
Od: Sob lip 30, 2016 11:50
Lokalizacja: Wołomin

Post » Pon lis 07, 2016 13:12 Re: Maja mój pierwszy koteł

:ryk: no to jazzzda- offkozzz :1luvu: :ryk:Pozdrawiam Majuszkę/placki/ i Diabełka/oliwki@orzeszki/ :kotek: Łacia/kichająca/- a łakoma też - czym by człek nie ruszył :1luvu: :P :oops:

darkot

Avatar użytkownika
 
Posty: 557
Od: Sob kwi 30, 2016 19:18
Lokalizacja: Wałbrzych

Post » Wto lis 15, 2016 17:29 Re: Maja mój pierwszy koteł

Hej! Dawno tu nie pisałam, bo w sumie nie ma o czym :P Maja ma się bardzo dobrze, jest zdrowa, pulchniutka i rozpieszczana ;-) Była na spacerku zobaczyć swój pierwszy w życiu śnieg i miała okazję zapoznać się z Bałwanem! :D Ot takie to spokojne życie na wsi :201461
ObrazekObrazek
Majusiowy wątek oraz Instagram

Chinchira

Avatar użytkownika
 
Posty: 153
Od: Pon maja 30, 2016 9:17

Post » Śro lis 16, 2016 15:02 Re: Maja mój pierwszy koteł

Cudownie, i jak zareagowała na śnieg? :D
Zapraszamy do naszego wątku, o tutaj -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=177446
Jak i na naszego Facebooka, to ten tutaj -> https://www.facebook.com/osiemlapek/

Obrazek

Amorion

Avatar użytkownika
 
Posty: 128
Od: Nie paź 16, 2016 8:55
Lokalizacja: Opole

Post » Śro lis 16, 2016 16:34 Re: Maja mój pierwszy koteł

Najpierw bardzo się zdziwiła, gdy jej łapka zapadła się w czymś zimnym i wilgotnym, i cofnęła się niepewnie :D Ale po pacnięciu łapą śniegu stwierdziła, że to nic groźnego i poszliśmy na spacer po ogródku :ryk: I wszystko było w małych kocich śladach :1luvu:
ObrazekObrazek
Majusiowy wątek oraz Instagram

Chinchira

Avatar użytkownika
 
Posty: 153
Od: Pon maja 30, 2016 9:17

Post » Śro lis 16, 2016 17:06 Re: Maja mój pierwszy koteł

Dobrze by było już pomyśleć o sterylizacji, bo za chwilę Wam zarujkuje i nie będziecie w stanie jej na spacerze na dworze upilnować ;) a i sikanie wróci po kątach ze zdwojoną siłą...
ser_Kociątko
 

Post » Śro lis 16, 2016 23:18 Re: Maja mój pierwszy koteł

Oh, Maja jest już wykastrowana :) Nim przygarnęłam koteła przeczytałam miau.pl wzdłuż i wszerz. Także Maja jest kotem "niewychodzącym samodzielnie" i na spacerki zawsze idzie w szelkach :ok: Już się nauczyła, że jak na dwór, to tylko na smyczy! Do tego mamy jeszcze długą linkę 10 m, więc Majucha może sobie w miarę swobodnie pobiegać po ogrodzie. Oczywiście do biegania z kotem wysyłam narzeczonego, bo ja nie rozwijam takich prędkości :ryk:
ObrazekObrazek
Majusiowy wątek oraz Instagram

Chinchira

Avatar użytkownika
 
Posty: 153
Od: Pon maja 30, 2016 9:17

Post » Pt lis 18, 2016 19:58 Re: Maja mój pierwszy koteł

:D Gratuluję Majuszce spotkania z Bałwankiem :ok: U nas jeszcze śniegu niii maaa :wink: :201461

darkot

Avatar użytkownika
 
Posty: 557
Od: Sob kwi 30, 2016 19:18
Lokalizacja: Wałbrzych

Post » Sob lis 19, 2016 17:50 Re: Maja mój pierwszy koteł

A moooże jakieś zdjęcie ze spotkania... ze śniegiem lub bałwankiem ... się uchowało :?: :D

darkot

Avatar użytkownika
 
Posty: 557
Od: Sob kwi 30, 2016 19:18
Lokalizacja: Wałbrzych

Post » Sob lis 19, 2016 19:16 Re: Maja mój pierwszy koteł

Czytam czytam i aż się wprosimy. Bardzo dobrze, że Mała już jest wysterylizowana :ok:

A gust kulinarny, no cóż, ostatnio nasza kotka podkradła marchewkę z groszkiem :oops:

kotelsonciorny

 
Posty: 1729
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Nie lis 20, 2016 4:45 Re: Maja mój pierwszy koteł

Haha, zapraszamy z Majuchą do czytania i komentowania :) Maja jest teraz na ścisłej diecie "nie podjadania ze stołu", więc jej linia znów jest slim 8) Jednak miłość do chleba jej pozostała i zawsze miaukoli, gdy jemy kanapki. A może ona sama zmienia się w chleb? :ryk:
ObrazekObrazek
Majusiowy wątek oraz Instagram

Chinchira

Avatar użytkownika
 
Posty: 153
Od: Pon maja 30, 2016 9:17

Post » Nie lis 20, 2016 7:52 Re: Maja mój pierwszy koteł

No wiesz, kot jak to kot, potrafi zmienić się w chleb z minuty na minutę. A ona po prostu wyznaje zasadę "jesteś tym co jesz" :smokin:

Nasze koty coś regularnie ze stołu kradną, ale hitem są rzodkiewki, ogórek kiszony, upieczona (cała) pierś z kurczaka, oraz kiełbasa z koszyczka wielkanocnego. Duma mnie rozpiera :ryk:

kotelsonciorny

 
Posty: 1729
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości