Pchły - pomocy,naprawdę nic nie działa!

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pon lis 07, 2016 20:18 Pchły - pomocy,naprawdę nic nie działa!

Cześć!

Jestem tu nowa, od paru chwil. Przejrzałam regulamin, przeszukałam forum, ale nie znalazłam satysfakcjonującej odpowiedzi. Jeśli temat jest w złym miejscu to przepraszam administratorów :).

Ale do rzeczy. Od nieco więcej niż miesiąca walczę... z pchłami. Moja kotka jest kotem wychodzącym na spacery na szelkach. Pech chciał, że jakiś czas temu z tego spaceru (nie było kontaktu z innymi kotami), wróciłyśmy z pchłami! Odkurzam od tamtego czasu regularnie mieszkanie, piorę posłanie kota. Kot został zakropiony w kark, był wyczesywany cieniutkim grzebykiem (ponoć to też pomaga) ale to zupełnie nie pomogło! Próbowałam też preparatu w spray'u dla kotów ale nie mam sumienia więcej tego robić - kot zachowywał się po nim jak po porażeniu prądem :( . Nie zauważyłam nawet nieznacznej ulgi, mniejszego drapania się. Zgodnie z zaleceniami na opakowaniu czekałam miesiąc na efekty, ale nie mogę już patrzeć na drapanie mojego kota, i wypadające z sierści (kupy?) tych robali. Byłam dziś w zoologicznym ponownie prosić o poradę w tej sprawie, Pani próbowała mi sprzedać kolejne "magiczne kropelki". I teraz parę pytań w związku z całą tą sprawą:
1. Czy zakrapiać kolejny raz innym preparatem i czekać na cud? Czy może powinnam iść do weterynarza poprosić o coś mocniejszego?
2. A może powinnam kota wykąpać? Choć bardzo się tego obawiam, nigdy tego nie robiłam. Kotka sama w sobie uwielbia bawić się wodą, ale nie próbowałam jej nigdy wkładać np. do miski z wodą. Jeśli już, jak i jakim preparatem to zrobić tak aby nie została po tym trauma i znowu brak efektu?
3. Wiem, że zdania w tej sprawie są podzielone, ale mój kot po prostu uwielbia spacery na smyczy, i nie chciałabym rezygnować z nich. Jednocześnie nie chciałabym kolejny raz przynieść ze spaceru pcheł. Czy jest jakiś złoty środek żeby zabezpieczyć kota przed tym na spacerze?

Będę ogromnie wdzięczna za wszelkie porady, na chwilę obecną załamuję ręce, a nie chciałabym żeby rozwinęło się to w coś jeszcze gorszego :(

natkazmajką

Avatar użytkownika
 
Posty: 3
Od: Pon lis 07, 2016 20:02

Post » Pon lis 07, 2016 21:32 Re: Pchły - pomocy,naprawdę nic nie działa!

Ty serio? Od miesiąca walczysz z pchłami radząc się pani w zoologicznym? (...) Chyba za mało kotów "padło" po permetrynie skoro właściciele kotów nadal preferują wiedzę sprzedawcy niż lekarza. Jaki preparat już zastosowałaś?

Niewtajemniczona

 
Posty: 116
Od: Wto paź 04, 2016 21:52

Post » Pon lis 07, 2016 21:41 Re: Pchły - pomocy,naprawdę nic nie działa!

Advocat ok 34 zł u weta i masz spokój z nicieniami i pchłami
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3770
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Pon lis 07, 2016 22:00 Re: Pchły - pomocy,naprawdę nic nie działa!

@Niewtajemniczona - wet po telefonie w tej sprawie powiedział żebym spróbowała najpierw środkiem ze sklepu. Nie jestem weterynarzem -co kazał, to zrobiłam. Patrzę teraz na skład kropelek. Nie było tam permetryny.

O Advocacie słyszałam, ale czy mogę zakropić kota po raz kolejny bez żadnych efektów ubocznych?

natkazmajką

Avatar użytkownika
 
Posty: 3
Od: Pon lis 07, 2016 20:02

Post » Pon lis 07, 2016 23:05 Re: Pchły - pomocy,naprawdę nic nie działa!

Napisz czym już kropiłaś, jeżeli poprzedni preparat nie zadziałał musisz podać coś z innym składem. Podejrzewam, że był to fiprex :roll: Jeżeli kota kropiłaś miesiąc temu to jak najbardziej możesz go zakropić znowu, po 2 tyg jeżeli nie ma w ogóle żadnej poprawy możesz kropić innym preparatem. Imidaklopryd (np Advocate) bardzo fajnie zwykle problem pcheł rozwiązuje. Nie kąp kota bo wtedy preparaty spot-on słabo działają. Pytanie jest jeszcze jak kropiłaś kota - wiem, że niektórzy np "wcierają" preparaty, a tak nie powinno się ich podawać. Nie wystarczy prać posłania kota, musisz wyszorować wszystkie kąty w których lubi zalegiwać, sprawdzić donice, dywany - wszystkie ciemne miejsca, pchły nie lubią światła, uwielbiają zakamarki i po odkurzeniu zawsze od razu wynoś worek z odkurzacza. Do ogarnięcia pomieszczenia fajny jest Flee spray, ale jest drogi więc jeżeli nie masz mega-tragedii to może nie ma jeszcze potrzeby.

Niewtajemniczona

 
Posty: 116
Od: Wto paź 04, 2016 21:52

Post » Pon lis 07, 2016 23:08 Re: Pchły - pomocy,naprawdę nic nie działa!

pchły uodporniły się na wiele preparatów. Sporo z tych środkow działa tylko przez miesiąc. Poza tym- poczytaj trochę o cyklu rozwojowym pchły, to trochę Ci wyjaśni.
Podobno stosunkowo dobrze dziala ostatnio Advantage.
Jeśli kot bardzo uporczywie się drapie - może mieć na pchly uczulenie. Mam taki egzemplarz, właśnie będę weta zamawiać, żeby odpchlil porządnie całą czwórkę, + steryd u wydrapanego.

Niewtajemniczona - w moim zoologicznym zarówno właścicielka jak i załoga potrafi doskonale dobrać wlaściwy srodek, także biorąc pod uwagę wagę kota, a w karmach orientują się lepiej niż większość wetów. A tu, na forum, był opisywany przypadek, gdy wet podał kotu Advantix dla psów. Tak że wiesz.....

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16686
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lis 08, 2016 8:49 Re: Pchły - pomocy,naprawdę nic nie działa!

Niewtajemniczona, mówisz żeby nie wcierać, ja własnie też wcierałam, to w takim razie jak nalezy podawać? Tylko nakroplić prosto na skórę w rozgarnietą sierść?
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3770
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Wto lis 08, 2016 11:05 Re: Pchły - pomocy,naprawdę nic nie działa!

@Niewtajemniczona - nie, nie był to ten środek :wink: . Używałam Amiwet Spot-On z olejkiem Neem. Ulżyło mi, że kąpiel kota nie jest dobrym pomysłem. Kota kropiłam zgodnie z instrukcją - odsłaniając sierść i kropiąc prosto na skórę.

Wybieram się dziś do weterynarza, kupię u niego jeszcze Advocate i spróbuję tym. Regularnie odkurzam wszystkie zakamarki, ale dziś jeszcze spryskam je środkiem.
Biorąc pod uwagę, że kot wychodzi na smyczy na spacery to czy Advocate będzie mi pełnić też funkcję zapobiegawczą przed pchłami? Czy powinnam uzbroić się w jeszcze jakiś inny środek? :)

natkazmajką

Avatar użytkownika
 
Posty: 3
Od: Pon lis 07, 2016 20:02

Post » Wto lis 08, 2016 16:49 Re: Pchły - pomocy,naprawdę nic nie działa!

natkazmajką pisze:Używałam Amiwet Spot-On z olejkiem Neem.

Hmmm lepszy byłby już ten nieszczęsny fiprex... Serio lepiej wydawać pieniądze na takie badziewia w sklepie niż na prawdziwe preparaty u weterynarza? Zawsze trafi się jakiś niedouk, jeżeli wet nie wie, że permetryny nie należy podawać kotom to po prostu brak słów, ale to jest 1 osobnik na miliardy. Tak samo ogarnięty sprzedawca w sklepie zoologicznym to jeden przypadek na milion. Wiem, że nie można generalizować, ale ja nie spotkałam się ze sprzedawcą który miałby jakiekolwiek pojęcie na temat preparatów spot-on przeciwko ekto ani tabletek na odrobaczenie które sprzedawał, choć pozory niektórzy robią całkiem niezłe. A już nie wspomnę o wiedzy, a raczej jej braku na temat karm, dziwnych krokiecików wsypywanych do wiader i sprzedawanych jako uniwersalna karma dobra na wszystko. Efektów błędnych przepisów dopuszczających sprzedaż preparatów, które powinny być recepturowe w sklepach już sporo widziałam, przodują koty zakropione permetryną, króliki zakropione fipronilem i ludzie którzy pryskają swój dom np fiprexem bez zachowania "czegokolwiek".
Preparatów spot-on nie wciera się, podaje na skórę po odgarnięciu sierści - tak po prostu, kiedy wcierasz część preparatu pozostaje na rękach, nie ma znaczenia czy masz rękawiczki czy nie, większa część preparatu rozleje się też po sierści, wcieranie w żaden sposób nie przyspieszy wchłaniania.

Advocate i Advantage powinien kota chronić do 4 tyg.

natkazmajką pisze:Regularnie odkurzam wszystkie zakamarki, ale dziś jeszcze spryskam je środkiem.


Jakim środkiem? Pytam, bo jeżeli masz na myśli spray Fiprex, Fypryst czy inny z fipronilem to lepiej wyprowadź się z domu na kilka dni. Bezpieczny do użytku wewnątrz pomieszczeń jest np ascyp, choć ja na Twoim miejscu o ile pchły już nie biegają po wszystkim ograniczyłabym się do zakropienia kota i sprzątania w domu.

Niewtajemniczona

 
Posty: 116
Od: Wto paź 04, 2016 21:52




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ametyst55, Bizkopt i 68 gości