Bytomskie Łobuzy cz. 9 - Walczymy!zdj str 96-100

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 04, 2016 21:44 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 9 - Walczymy!

Biedna Kitusia :cry:, dobrze że aż tak nie cierpi i stara się korzystać z życia pełnymi garściami. Będę trzymał kciuki za jej zdrówko :ok: Co do kociej kąpieli, to choćbyś nie wiem jak się starała, to zawsze coś nie będzie pasowało :lol: Ja jak kąpałem Lady to nawet wcześniej ciepłą wodę ponalewałem do misek, żeby jej nie straszyć prysznicem, ale i tak niezadowolona :twisted:
ObrazekObrazek
Pozdrawiam i zapraszam do naszego wątku: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p11640562 :201461

Zefir

Avatar użytkownika
 
Posty: 910
Od: Nie paź 30, 2016 22:17
Lokalizacja: Jawor

Post » Sob lis 05, 2016 10:34 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 9 - Walczymy!

Doberek :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Sob lis 05, 2016 12:50 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 9 - Walczymy!

Zefir pisze:Biedna Kitusia :cry:, dobrze że aż tak nie cierpi i stara się korzystać z życia pełnymi garściami. Będę trzymał kciuki za jej zdrówko :ok: Co do kociej kąpieli, to choćbyś nie wiem jak się starała, to zawsze coś nie będzie pasowało :lol: Ja jak kąpałem Lady to nawet wcześniej ciepłą wodę ponalewałem do misek, żeby jej nie straszyć prysznicem, ale i tak niezadowolona :twisted:

Dziękuję Ci za kciuki za zdrowie Kitusi :1luvu: I bardzo mi miło, że do nas zawitałeś :) Wcześniej żyłam spokojnie nawet wiedząc o chorobie Kitusi, a teraz trzyma mnie ciągły lęk, odkąd wetka powiedziała, że choroba postępuje :( Muszę z nową mocą uwierzyć, że jeszcze dużo czasu przed nami...
Kąpielami się zupełnie nie przejmuję :D Zawsze powtarzam kotu (czyt. Tosi), że trzeba było się nie obesr...ć :D Poza tym to nie boli i przynajmniej kotek się nie nudzi ;) Tyle, że Tosia przy kąpieli szaleje, a Marysia i Kitusia zupełnie nie, więc myślę, że i Tosia się nauczy.

Tośka ostatnio ciągle skądś spada - ostatnio ćwiczy chodzenie na cienkim oparciu łóżka. I chodzi w te i w tamte ciągle spadając, ale wczoraj nawet jej się udało przejść z gracją po cienkim i śliskim drewnie. Ale za to nadrobiła spadaniem z innych miejsc. Przed chwilą coś znowu jej się nie udało i spadła z parapetu do fontanny :D Ta to ma zdrowie, serio! Żeby tak ciągle coś wymyślać :D

A dzisiaj obudziłam się, na kocich talerzykach hulał wiatr i nic ponad to. Poszłam po puszkę, nałożyłam papu kotom trzem i położyłam się do łóżka w sypialni. Ledwo zamknęłam oczy i usłyszałam piskliwe - MaaaaaMAaaaaa... Normalnie, nie uwierzycie, ale Tosia zawołała na całe gardło 'mama' :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Co do Marysi to jak ją dziś przytuliłam na dzień dobry to zauważyłam, że wylizała sobie dziurę w futrze na łapce :evil: Nie mam już siły do niej... Naprawdę nie wiem co się z nią dzieje, ale to idzie w parze z tym co dzieje się z Kitusią.

Sihaja pisze:Doberek :)

Witaj Dorotko :1luvu:

Dziś mamy kontrolę z fundacji Nadzieja na Dom :D Przyjdzie Pani na nasz wątek i zobaczy czy Tosia ma się dobrze :) Pozdrawiamy Panią :D
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob lis 05, 2016 13:02 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 9 - Walczymy!

klaudiafj pisze:Dziś mamy kontrolę z fundacji Nadzieja na Dom :D Przyjdzie Pani na nasz wątek i zobaczy czy Tosia ma się dobrze :) Pozdrawiamy Panią :D


A któż tam cie od nas odwiedza :D

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob lis 05, 2016 13:07 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 9 - Walczymy!

CatAngel pisze:
klaudiafj pisze:Dziś mamy kontrolę z fundacji Nadzieja na Dom :D Przyjdzie Pani na nasz wątek i zobaczy czy Tosia ma się dobrze :) Pozdrawiamy Panią :D


A któż tam cie od nas odwiedza :D


W sumie nie powinnam mówić po nazwisku, ale może nie ma nic złego w tym, żeby zdradzić imię ;) Pani Karolina M.

A Wy wszyscy macie mówić, że Tośka ma się wybitnie dobrze, najlepszy dom na świecie i takie tam :ryk:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom


Post » Sob lis 05, 2016 14:36 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 9 - Walczymy!

klaudiafj pisze:
CatAngel pisze:
klaudiafj pisze:Dziś mamy kontrolę z fundacji Nadzieja na Dom :D Przyjdzie Pani na nasz wątek i zobaczy czy Tosia ma się dobrze :) Pozdrawiamy Panią :D


A któż tam cie od nas odwiedza :D


W sumie nie powinnam mówić po nazwisku, ale może nie ma nic złego w tym, żeby zdradzić imię ;) Pani Karolina M.

A Wy wszyscy macie mówić, że Tośka ma się wybitnie dobrze, najlepszy dom na świecie i takie tam :ryk:

To oczywiste ze Tosia ma najlepszy dom na swiecie, wszystkie twoje koty go maja. Maja dobre jedzonko, zabaweczki a co najwazniejsze Milosc.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26797
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 05, 2016 14:43 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 9 - Walczymy!

Hehe dzięki ;)

Podczas posiedzenia w łazience z Kitusią zrobiłam jej trochę zdjęć:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Wierciła się bardzo, nie umiała sobie znaleźć miejsca, aż w końcu zeszła z poduszki i położyła się na dywaniku łazienkowym. Nie wiem czemu ona kładzie się na tym twardym dywaniku :/
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob lis 05, 2016 15:49 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 9 - Walczymy!

Super fotki :)

DLaczego sie tam kladzie? Bo to kot :) wie lepiej :D
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9834
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Sob lis 05, 2016 15:53 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 9 - Walczymy!

A Fuksia ktoś odwiedzi? :placz:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Sob lis 05, 2016 17:40 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 9 - Walczymy!

Jestem przerażona. Czuje się jakbym się miała udusić. Nawet m. mówi, że ramie od Kitusi jest spuchnięte. Ja dokładnie wyczuwam guza, a go tam nie było. Jakby codziennie był większy. Takie coś na ramieniu Kitusi, taki pół okrągły guziczek. Tego się nie da zaakceptować, nie umiem się z tym pogodzić :crying:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom


Post » Sob lis 05, 2016 19:03 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 9 - Walczymy!

klaudiafj pisze:Jestem przerażona. Czuje się jakbym się miała udusić. Nawet m. mówi, że ramie od Kitusi jest spuchnięte. Ja dokładnie wyczuwam guza, a go tam nie było. Jakby codziennie był większy. Takie coś na ramieniu Kitusi, taki pół okrągły guziczek. Tego się nie da zaakceptować, nie umiem się z tym pogodzić :crying:

Dobrze wiem co czujesz :(
U nas kazdy nowy dzień byl darem.
:placz: ja nie mogę się nadal pogodzić z odejściem mojej Tusi
Jutro będą 3tygodnie :placz: :placz:

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob lis 05, 2016 19:44 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 9 - Walczymy!

:(
Nieustające kciuki za Kitusię. Wierzę, że jeszcze długo się sobą nacieszycie.
CatAngel, współczuję bardzo, nie wiedziałam :( Z tym zawsze tak trudno się pogodzić...

Lakina

 
Posty: 730
Od: Pt lis 01, 2013 11:26

Post » Sob lis 05, 2016 20:53 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 9 - Walczymy!

MaryLux pisze::ok: :ok: :ok:

Dziękuję :1luvu:

CatAngel pisze:
klaudiafj pisze:Jestem przerażona. Czuje się jakbym się miała udusić. Nawet m. mówi, że ramie od Kitusi jest spuchnięte. Ja dokładnie wyczuwam guza, a go tam nie było. Jakby codziennie był większy. Takie coś na ramieniu Kitusi, taki pół okrągły guziczek. Tego się nie da zaakceptować, nie umiem się z tym pogodzić :crying:

Dobrze wiem co czujesz :(
U nas kazdy nowy dzień byl darem.
:placz: ja nie mogę się nadal pogodzić z odejściem mojej Tusi
Jutro będą 3tygodnie :placz: :placz:

Tyle rozmawiałyśmy o Tusi, ani przez moment nie pomyślałam, że będziemy Tusię żegnać, szczególnie tak szybko :( Bardzo Ci współczuję :( :201461

Lakina pisze::(
Nieustające kciuki za Kitusię. Wierzę, że jeszcze długo się sobą nacieszycie.
CatAngel, współczuję bardzo, nie wiedziałam :( Z tym zawsze tak trudno się pogodzić...

Dziękuję :1luvu: Bardzo chcę kolejnych miesięcy :201494 :201494 :201494 :201494 :201494

Beczałam dziś :(
A jak przestałam to wzięłam aparat i poszłam fotografować. Muszę fotografować, jak najwięcej teraz :(

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Tyle z dziś. Mam nadzieję, że Was nie zanudzam tymi zdjęciami :oops:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości