Ja. Nemo pojechal do domu :)

[Olinka]

[Ciri]

Pierwsza samodzielna koopa dzis

Hurra!

[Wampirzyca]

Dobrze, że trafił do tych ludzi, którzy jeszcze są dobrzy...

[Petroniusz]

:ok::ok::ok::ok:

[Kocurro]

Eve, Twój duch po raz kolejny zwyciężył materię. Bez wsparcia psychicznego, jakie mu dałaś ten kot nie poradziłby sobie.

[Blue]

Eve - ten kocurek zawdziecza zycie wylacznie Wam... I chyba cudowi troszke...
I zycie i dobra przyszlosc - bo prosze, dobry domek juz na niego czeka
Poczatek tej historii byl okropny i dramatyczny - ale mam nadzieje ze wszystko co zle - to juz tego kocurka spotkalo - a teraz przed nim juz tylko samo szczesliwe zycie
I za to z calych sil sciskamy kciuki

[nyoe]

ten watek powinien byc na gorze ku pokrzepieniu serc. Dobrze, ze kotek trafil z piekla do raju, i oby w nim juz pozostal. Eve, jestes WIELKA.

[Keti]

Eve jesteś

[Beliowen]

Eve, jak tam male sloneczko?

[AGA-cka]

doczytałam - straszna historia, ale dobrze, że z happy endem.
Eve - jestem pełna podziwu

[PumaIM]

Groński pisał:
"Bo może być i tak:
W twych grzechach zaczną grzebać,
A kot - da łapką znak,
Uchyli furtę Nieba. "

Eve, kiedy po najdłuższym życiu skierujesz się do powyższej furty, będzie tam na ciebie czekał cały szpaler wzniesionych ogonów, wyfutrzony orszak honorowy, a do otwierania wyciągną się niezliczone łapki. Ich właściciele stawią się jak jeden kot, żeby uczcić tę, która umożliwiła im życie godne kota, często zaś w ogóle dalsze życie...

[jojo]

swietnie powiedziane

[Izolda]

[Batka]

jak tam dzielny Nemo?

[Beliowen]

Nie chce byc posadzona o natarczywosc, ale naprawde z drzeniem czekam na wiesci o Nemo...
Eve, mam nadzieje, ze i z Toba wszystko w porzadku - bo w Zabkach strasznie sie grypa rozsypala...

Tymczasem podnosze, zebys nie musiala szukac watku...