Iga, Diabeł, Miki, Teśka i Furka tymczas

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 26, 2016 13:19 Re: Iga, Diabeł, Miki, Teśka i Furka tymczas

Kotimont Kitusia i Marysia też mają zdolności do tworzenia kryształów w moczu. Teraz są takie tabletki - urinomet mini - nie trzeba już stosować karmy. Ja te tabletki podaje od paru miesięcy codziennie (czasem wprawdzie mi się zapomni, ale to nie robi różnicy) - Kitusia dostaje jedną a Marysia dwie i mamy z pęcherzami już spokój :)

A co do leukocytów to my zawsze na to mamy kapsułki na odporność. Też się podaje jedną dziennie i to podnosi poziom leukocytów skutecznie.

A co do białka w moczu to przychodzi mi tylko jedno do głowy - za dużo białka w jedzeniu. Myślę, że niskobiałkowa dieta poprawi ten stan. Przynajmniej z naszych doświadczeń i zaleceń wetki tak było, bo kiedyś Maciuś też miał za dużo białka i wtedy właśnie zmiana diety mu pomogła. Niskobiałkowa dieta jest też konieczna przy problemach z nerkami. Koty nie mogą jeść zbyt dużo białka i karmy wysokobiałkowe wcale dla domowych kotów nie są dobre. - to piszę na marginesie, bo na pewno wiesz już wszystko o diecie Tereski :)
Kule bele zapomniałam ustalić dietę dla Maryśki... ale to jutro. Maryśka podobno ma mieć dietę tzw. jelitową. Ciekawe co moja wetka na to :/

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Aa nie zapytałam o Diabełka po ranna godzina i zachowanie Marysi skutecznie mnie rozproszyły. Wiesz, ja się tylko zapytam co się robi z takim jajniczkiem jak zostanie. O taką ogólną rzecz. :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro paź 26, 2016 13:43 Re: Iga, Diabeł, Miki, Teśka i Furka tymczas

Bo Tereska to wojownik, nawet leukocyty się przestraszyły i zrozumiały, że nie ma z nią żartów.

Kciuki za wszelkie medyczne sprawy i za kocie układy w domu ;) Diabełek jest rozczulajacy <3 a jak tam Igunia i Miki, duchowa siostra Ciri?

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Sob paź 29, 2016 15:16 Re: Iga, Diabeł, Miki, Teśka i Furka tymczas

Tereska zjada czasem, choć z rzadka, kawałek wołowiny.
Musi być jednak zdeterminowana i łapać mnie pazurkami za ręce, kiedy szykuję mięso dla Furki.
Wtedy wiem, że MUSZĘ dać Teresce wołowinę, żeby nie wiem co. ;)
Niewykluczone, że dodatek mięsa do jej diety spowodował zakwaszenie moczu.
Dlatego Teresiowa dieta to Renal.

Od kilku dni Tereska dostaje specyfik ALKALA T, zawierający składniki zapobiegające zakwaszeniu organizmu.
Dawkowanie - 1/8 tabletki 2x dziennie między posiłkami.

Bierze też UROVAL manosa 2 x dziennie po 1/4 tabletki 20 minut przed jedzeniem.
Dzięki temu suplementowi diety bakterie typu Escherichia coli mają przerąbane w kwestii prób przylgnięcia do ściany powierzchni dróg moczowych. :wink:

Furka potrafi już zdjąć opatrunek z łapy za pomocą klosza, który nosi na szyi. 8O
Nie wiem, jak ona to robi, bo czyni to w samotności. :roll:

KatS pisze:Kciuki za wszelkie medyczne sprawy i za kocie układy w domu ;) Diabełek jest rozczulajacy <3 a jak tam Igunia i Miki, duchowa siostra Ciri?

Dziękujemy :1luvu:
Igunia to kot kameleon. Potrafi przybrać barwy pomieszczenia, w którym się znajduje i staje się dzięki temu niewidzialna.
Poza tym porusza się po mieszkaniu zakodowanym torem i przybiera kocią postać tylko na moment; na czas opróżniania miski i wizyty w kuwecie.

Miki - najwaleczniejszy kot, kiedy nie ma w pobliżu Furki - wynalazła ostatnio nowe komfortowe rozwiązanie w kwestii drapaka.
Kładzie się obok niego i drapie. :lol:

Diabeł, pomimo spożywania od 3 tygodni wyłącznie jagnięciny i dziczyzny wciąż drapie się do krwi. :|
ObrazekObrazek
Obrazek

Batumi [*] 1.06.2009
Padzioch [*] 20.09.2014
Tereska [*] 10.09.2018
Iga [*] 9.10.2019

Kotimont

 
Posty: 1792
Od: Sob cze 13, 2015 22:34

Post » Sob paź 29, 2016 18:46 Re: Iga, Diabeł, Miki, Teśka i Furka tymczas

Ojejku, Diabełek się drapie? A wiesz, że ma uczulenie? Może to z czego innego...
Dziś prawie czytałam wątek kotka nerkowca i tam jedna dziewczyna z dużą znajomością tematu pisała o jedzeniu kotów nerkowych i mówiła, że najlepsze jest mokre. Chcesz poczytać ten wątek? Choć pewnie wiesz wszystko w tym temacie :)
Jak Ty sobie radzisz z tymi kotkami i ich różnymi potrzebami żywieniowymi? :) Podziwiam!
:kotek: :kotek: :kotek: :kotek:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob paź 29, 2016 20:52 Re: Iga, Diabeł, Miki, Teśka i Furka tymczas

Nie wiemy jeszcze, czy Diabeł drapie się z powodu uczulenia. :|
Ma wydrapany kark i okolice uszu. Sierść posiwiałą przy skórze nad ogonem i na grzbiecie.
Na zgięciach tylnych łap - wyłysiałe futro.
Na razie dieta eliminacyjna jeszcze i obserwacja przez 3 tygodnie. Potem zrobimy badania.
Provera działa, Diabeł już nie daje się nosić, zwiewa przy próbie wzięcia na ręce.

Fura pogoniła dziś Miki.
Czarno-biała torpeda wpadła na parapet i zatrzymała się z hukiem na szybie. :strach:

Odnośnie karmy, Tereska od stycznia dostaje mokrą karmę Renala przez strzykawkę.
Dostaje też chrupki, choć zjada je mniej chętnie (w ciągu dnia, kiedy czeka na nasz powrót), chętnie pije też wodę.
ObrazekObrazek
Obrazek

Batumi [*] 1.06.2009
Padzioch [*] 20.09.2014
Tereska [*] 10.09.2018
Iga [*] 9.10.2019

Kotimont

 
Posty: 1792
Od: Sob cze 13, 2015 22:34

Post » Nie paź 30, 2016 7:55 Re: Iga, Diabeł, Miki, Teśka i Furka tymczas

Jesteśmy, czytamy. Zaznaczamy swoją obecność.
Duze kciuki za zdrowie wszystkich. Widzę ze sie duzo dzieje :ok: oby wszystko sie ułożyło należycie :ok:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Nie paź 30, 2016 11:40 Re: Iga, Diabeł, Miki, Teśka i Furka tymczas

A moze Diabel drapie sie ze stresu ? Furka ich goni wiec moze to ma znaczenie, pojawil sie kot z problemami i caly czas jest. Oby to nie bylo to. Kciuki za koteczki. :ok: :ok:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26797
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 30, 2016 18:17 Re: Iga, Diabeł, Miki, Teśka i Furka tymczas

Pytałam ostatnio moją wetkę o alergie u Marysi i wetka powiedziała, że jest wykluczona, bo alergia występuje symetrycznie po obu stronach, a Marysia jest wylizana tylko z na jednym boku i na brzuchu. Przy uszach i na głowce też nic. A Diabełek jak ma? Może to stres jak pisze Gosia i może dodatkowo od tego jajnika?
Ja czekam na wyniki badań trzustki. Połowa badań już do nas dotarła, czyli markery nerkowe, i jakieś dodatkowe parametry wątrobę i nie wiem co jeszcze, bo nie pisze po polsku i wszystko w normie i czekamy na lipazę trzustkową. I jak ta też będzie w normie to poddaje się i zakupię dla Marysi tabletki na uspokojenie. Ona się bardzo stresuje wszystkim choć nie wyglądana na zestresowaną, ale podejrzewam ją o stres teraz z powodu Kitusi. Pierwszy raz zaczęła się wylizywać po sterylce Tosi, a potem już sobie zarosła prawie i teraz to się nasiliło od kiedy Kitusia jest chora. Więc może to na tym tle?? Marysia ma kochane serduszko i martwi się chorobą siostry. Już też wysiadam przy tej Marysi.
Mamy obie teraz taki meksyk z tymi naszymi kotkami :) :201461 :201461 :201461 :201461 :201461 :201461 :201461 :201461 :201461
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie paź 30, 2016 20:06 Re: Iga, Diabeł, Miki, Teśka i Furka tymczas

Może to być stres, tak jak z Gosią piszecie.

Drapanie zaczęło się u Diabła jakieś 1,5 roku temu.
Miki, kiedy przyszła do nas z Palucha, gryzła Diabła w kark, robiąc mu ranki.
Diabeł zaczął drapać te miejsca. Już wówczas pomyślałam o stresie.

Potem przyszła Teresia. Diabeł ją akceptuje, Tereska go lubi.

Jak jest z Furką, to wiecie, niespecjalnie go przeraża. Diabeł na nią syczy i potrafi się jej odwinąć.
My jesteśmy dopiero na początku diagnozowania drapania, ale po Marysi widzę, że przyczyny niepożądanych zachowań bywają głęboko ukryte.
Oby udało się u obu kotek odkryć powód namiętnego niszczenia futer :ok:
ObrazekObrazek
Obrazek

Batumi [*] 1.06.2009
Padzioch [*] 20.09.2014
Tereska [*] 10.09.2018
Iga [*] 9.10.2019

Kotimont

 
Posty: 1792
Od: Sob cze 13, 2015 22:34

Post » Nie paź 30, 2016 20:21 Re: Iga, Diabeł, Miki, Teśka i Furka tymczas

Ja już kota przebadałam wzdłuż i wszerz sama wiesz ;) u różnych wetów i na różnych badaniach i jedyne co odkryto to kryształy w moczu i stąd wylizany brzuch w okolicach pęcherza. I pełna zgoda, ale to już ogarnięte od kilku miesięcy. Ale myślę po czasie, że naprawdę to jest stres związany z Kitusią teraz obecnie. A wcześniej z Tosią. Bo przed Tosią nie bylo problemów najmniejszych z futrem, a po sterylce zaczęło się wylizywanie na potęgę. Potem złagodniało jak Tosia już zarosła i z czasem nabrało na sile jak w czasie jak Kitusia zaczęła chorować, a teraz kiedy była kumulacja choroby Kitusi - diagnoza i płacz - to wylizywanie było najsilniejsze i Maryś ołysiał. Dlatego czas na wdrożenie planu C, czyli jakieś łagodne leki uspokajające. Faliway nie wiem czy przyniósł skutek, ale mamy w kontakcie od ponad miesiąca. Na pewno Marysia nie zarosła, ale ma dobry humor.
Ja też ołysieję z tych zmartwień, bo nie raz na szczotce mam całe kępki włosów jakby wypadły na raz, albo ktoś mi je uciął.

Trzymam kciuki za Diabełka, Tereskę i resztę załogi :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie paź 30, 2016 20:31 Re: Iga, Diabeł, Miki, Teśka i Furka tymczas

Nie ołysiejesz, zmieniasz pewnie sierść na zimową. :D

Może tak być, że Diabeł drapie się z nadwrażliwości.
Nie podobają mi się tylko przebarwienia jej sierści.
Powinna być czarna, a jest czarna z domieszką brązu i gdzieniegdzie wyłysiała :|

Panicznie boi się, że zaprowadzimy ją do lekarza. Unika okolicy drzwi wyjściowych.
ObrazekObrazek
Obrazek

Batumi [*] 1.06.2009
Padzioch [*] 20.09.2014
Tereska [*] 10.09.2018
Iga [*] 9.10.2019

Kotimont

 
Posty: 1792
Od: Sob cze 13, 2015 22:34

Post » Nie paź 30, 2016 20:37 Re: Iga, Diabeł, Miki, Teśka i Furka tymczas

A Diabeł był czarny całkiem? Taki czarny jak prawdziwy czarny, bez brązowego polotu? Tosia jest czarna, ale jak się przyjrzeć to jest to czarny brązowy, a kiedyś czytalam, że czarne koty nie są czarne jak węgiel ale właśnie pod światło mają brązowe przebarwienie. I w sumie Tosia też. A Kitusia ma czarny kolor, ale to jest prawdziwie czarny, chłodny jak węgiel. Też ma leciutko zbrązowiony kolor teraz ale miała nawet bardziej, kiedy była tak bardzo chora. Ja nie pisałam, że Diabełek jest nadwrażliwy, bo tego nie wiem, ale Marysia jest, to pewne. W sumie to byłam ciekawa jak to z tymi czarnymi kotami jest. Są czarne czy jednak czarnobrązowe? Jednak możliwe, że w chorobie futerko bardziej brązowieje. Ja bym jednak mimo wszystko starała się ten jajnik wyciąć i może po tym Diabełek byłby w końcu spokojny.
:)

edit. teraz tak patrzę na mój banerek - nawet na nim widać, że Kitusia i Tosia mają inne czarne kolory :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie paź 30, 2016 20:51 Re: Iga, Diabeł, Miki, Teśka i Furka tymczas

Wydaje mi się, że Diabeł był kiedyś bardziej czarny, choć ze wszystkich sióstr w miocie sierść miał najbardziej skarogniadą.
I możliwe, że od pewnego czasu jeszcze bardziej zbrązowiał.

Diabeł to delikatesik nadwrażliwiec pacyfista :D
To tłumaczyłoby drapanie się do krwi.
Jeśli badania nic istotnego nie wykażą to będziemy Diabła uspokajać :wink:
Nie wykluczam wycięcia jajnika w przyszłości.
ObrazekObrazek
Obrazek

Batumi [*] 1.06.2009
Padzioch [*] 20.09.2014
Tereska [*] 10.09.2018
Iga [*] 9.10.2019

Kotimont

 
Posty: 1792
Od: Sob cze 13, 2015 22:34

Post » Pon paź 31, 2016 10:12 Re: Iga, Diabeł, Miki, Teśka i Furka tymczas

:201461 :201461 :201461 :1luvu: :1luvu:

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Wto lis 01, 2016 16:38 Re: Iga, Diabeł, Miki, Teśka i Furka tymczas

Furka miała dziś sesję fotograficzną. A wraz z nią całe kociejstwo domowe.
Odwiedziła nas Ola i urządziła polowanie na leniwe kotuchy.

Każda kotka reagowała inaczej.
Iga puszyła się, jak kiedyś na Paluchu, i po jej rudej główce skakały zapewne pokuśne myśli adopcyjne.
Ola głaskała, a Iga dumała: Zabiorę się z nią. Ma ciemną sierść na głowie, więc jest szansa, że będę jedynaczką.
Diabeł spokojnie, bez entuzjazmu wpatrywał się w obiektyw.
Miki prezentowała swe wdzięki niczym modelki Modiglianiego.
Tereska pchała się przed obiektyw z minką: Ja! Ja! To ja jestem najfajniejszym kotkiem. I mną NAJBARDZIEJ trzeba się teraz zająć.
A Furka, marudna od rana, zajęta była głównie jedzeniem i myciem. I burczała i źle kotu patrzyło z oczu.
Ola, niezrażona, dokumentowała gniewnego szylkreta centymetr po centymetrze :ok:

A potem Fur padł i śpi już 3. godzinę. :wink:
A chrapie! :roll:
ObrazekObrazek
Obrazek

Batumi [*] 1.06.2009
Padzioch [*] 20.09.2014
Tereska [*] 10.09.2018
Iga [*] 9.10.2019

Kotimont

 
Posty: 1792
Od: Sob cze 13, 2015 22:34

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 17 gości