Moje tymczasy- na pomoc ukraińskim kotom str. 47

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 26, 2016 20:19 Re: Moje tymczasy-kocur z balkonu-problemy po kastracji str.

strasznie się martwię, kot był w dobrym stanie, ładnie jadł, było ok...a tu takie coś...
na jego kastrację i leczenie bazarki. Do dziś już mamy z Mamą dług w lecznicy za niego na 240 zł...

viewtopic.php?f=20&t=177562 rękawice do pielęgnacji
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Czw paź 27, 2016 8:08 Re: Moje tymczasy-kocur z balkonu-problemy po kastracji str.

kocur w nocy trochę zjadł, ale objawy nadal się utrzymują - drżenie mięśni, przeczulica, przechylenie główki...nadal zostaje w lecznicy. to się porobiło :( miał być ciach ciach i po problemie...
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Czw paź 27, 2016 8:26 Re: Moje tymczasy-kocur z balkonu-problemy po kastracji str.

może to zapalenie ucha środkowego?
ObrazekObrazek

Romi85

Avatar użytkownika
 
Posty: 1808
Od: Wto lut 18, 2014 12:29
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 27, 2016 17:04 Re: Moje tymczasy-kocur z balkonu-problemy po kastracji str.

A mogło być tak pięknie bez smutnych przygód.. :( NIe mam doświadczenia z takimi przypadkami, ale wierze, że da sie wszystko "naprawić" :ok:

Atta

Avatar użytkownika
 
Posty: 11496
Od: Śro lip 09, 2014 17:41
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt paź 28, 2016 6:45 Re: Moje tymczasy-kocur z balkonu-problemy po kastracji str.

wczoraj wieczór stan zdrowia kocurka bez zmian... :( :(
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Pt paź 28, 2016 8:52 Re: Moje tymczasy-kocur z balkonu-problemy po kastracji str.

ale co pokazują badani? Rtg? Czy jest ból? W chu? W głowie?
Jakie wyniki?
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové


Post » Pt paź 28, 2016 18:45 Re: Moje tymczasy-kocur z balkonu-problemy po kastracji str.

jest źle, bardzo źle....

kot ma ciężką niewydolność nerek. mocznik przekroczony 3-krotnie, kreatynina 6-krotnie. Objawy neurologiczne nadal się utrzymują.
Czekam jeszcze na telefon od wetki w sprawie morfologii i wyniku testu na białaczkę.

Nie wiadomo co się stało...czy kocurek miał już chore nerki wcześniej i narkoza je dobiła, czy to nagła reakcja na narkozę, leki, jakaś reakcja uczuleniowa organizmu w takiej formie...
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Pt paź 28, 2016 18:49 Re: Moje tymczasy-kocur z balkonu-problemy po kastracji str.

alessandra pisze:zapraszam na bazarek dla kotka : viewtopic.php?f=20&t=177583



bardzo, bardzo dziękujemy :1luvu:
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Pt paź 28, 2016 18:57 Re: Moje tymczasy-kocur z balkonu-problemy po kastracji str.

niech weci szukają powodu i ratunku, kciuki!
A co do takich kotów - niespodzianek - tak niestety bywa, że nagle w wyniku zabiegu/narkozy/stresu coś się zaczyna lawinowo dziać w organizmie.
No przycupniemy z dobrymi myślami.
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pt paź 28, 2016 19:05 Re: Moje tymczasy-kocur z balkonu-problemy po kastracji str.

kocurek dostaje leki, jest płukany, siedzi pod kroplówką. To moi najbardziej zaufani weci, zajmują się moimi zwierzakami już ponad 12 lat, wysterylizowali "mi" kilkadziesiąt kotów, zrobią wszystko żeby kocurkowi pomóc i wiem że realnie ocenią jego szanse...gorzej jesli jeszcze wyjdzie białaczka, wtedy nie wiem co robić... :( :(

kciuki bardzo, bardzo potrzebne dla tego biedulinka :(
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Pt paź 28, 2016 19:49 Re: Moje tymczasy-kocur z balkonu-problemy po kastracji str.


:ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt paź 28, 2016 19:51 Re: Moje tymczasy-kocur z balkonu-problemy po kastracji str.

czekamy na dobre wieści.
Naprawdę takie znajdy często na "coś" zapadają i niczyja w tym wina.
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Sob paź 29, 2016 10:07 Re: Moje tymczasy-kocur z balkonu-problemy po kastracji str.

:ok:
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob paź 29, 2016 10:27 Re: Moje tymczasy-kocur z balkonu-problemy po kastracji str.

:ok: :ok: :ok: :ok: dla kocurka .
Może jednak to taka reakcja na narkozę ,spotkałam się z takim czymś ,ponad miesiąc
walczył kotek o życie ,ale się udało .

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 70 gości