
Ja już miałam opryszczkę kiedyś, ale w ostatnich 10ciu latach miałam tylko raz i szybko przeszła. Dlatego mnie to tak zdziwiło. No i szczególnie teraz jak mam jechać na weekendowy kurs :/ Ciekawe co znowu stanie na drodze, żebym nie pojechała. Takie mam szczęście do tej Akademii Fotografii. Kiedyś byłam tam na jakichś jednodniowych warsztatach z fotografem z ameryki i uciekłam na pierwszej przerwie. Ciężko się było dostać, wybrali tylko 10 osób i mial być tłumacz. Potem się okazało, że wszyscy gadali po angielsku a ja nic nie rozumiałam. Na przerwie wyszłam i nie wróciłam. Mam nadzieję, że nie ma tam notatki na ten temat :/ Ale poszłam wtedy na Kraków pochodzić, bo była ze mną moja rodzina i zrobiłam zdjęcie reporterskie, które dostało wyróżnienie w konkursie fotografii prasowej


A ten krem erazaban chyba jednak jest dobry, bo opryszczki już nie widać, jedynie mam trochę pogrubioną wargę, ale że mam pełne usta to tego nie widać.
Za to w markecie widziałam faceta w wieku około 55 lat, który szedł z całą dolną wargą w białej maści





