Huciane kotycz.IV.Bartuś w swoim domku.Jadzi nie ma...

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt wrz 09, 2016 17:59 Re: Huciane kotycz.IV.Bartuś szuka domku.

Bartuś z ciekawością obserwował świat za oknem.
Obrazek Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56173
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt wrz 09, 2016 18:43 Re: Huciane kotycz.IV.Bartuś szuka domku.

Bartuś zrobił dzisiaj podejrzanie miękką kupkę :( Mam nadzieję, że to chwilowa niestrawność.
Dzisiaj dzień złych wiadomości :( W nowym stadzie pojawiła się dzisiaj jakaś trikolorka.Piękna, ale znowu trzeba łapać. Skąd brać na to pieniądze?
Na hali targowej od kilku tygodni koczuje małe burasiątko. Dostaje jeść, śpi pod budką z zapiekankami i ma już początek kociego kataru. W takim sporym mieście, mieście, gdzie zwierzęcolubów ponoć na pęczki, dostają jakieś nagrody w imprezach organizowanych w domu kultury, nagrody pt."Człowiek z sercem dla zwierząt", czy coś podobnego.Teoretycznie działają trzy fundacje prozwierzęce i nie ma nikogo, kto chciałby pomóc. Oprócz tej malizny jest tam jeszcze kocica, kocur, jakiś podrostek, należałoby chociaż kocicę wysterylizować, ale kto ma to zrobić? Chce mi się wyć.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56173
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob wrz 10, 2016 11:58 Re: Huciane kotycz.IV.Bartuś szuka domku.

Sowa, Misia i Jadzia zjawiają się w komplecie, co mnie ogromnie cieszy. Wyglądają na zdrowe, nie są wychudzone, nie mam się czym martwić.
Dzisiaj z nowego stada zjawiła się tylko Paulinka ( czarno-biała koteczka).Ona jest najmniej płochliwa, ale mimo wszystko trudno o zdjęcie.Mogłam zrobić tylko takie
Obrazek Obrazek
Ona przychodzi najwcześniej, dopiero potem zjawia się burasia i Łatek. To rezydenci, reszta zjawia się okazjonalnie, ciężko będzie z łapanką, ale dla chcącego...
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56173
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie wrz 11, 2016 6:31 Re: Huciane kotycz.IV.Bartuś szuka domku.

Fatalnie się czuję, bo wrobiłam p.Izę w tymczasowanie tego kotka z hali targowej :oops: P.Iza ma już swoje lata, zdrowie jej szwankuje, ale nie odmówiła, bo wie, że ja nie mam już możliwości, aby cokolwiek wziąć.Malutki kotek, z początkami kociego kataru, jedzący resztki i w ogóle przebywający w fatalnych warunkach nie ma szans.Płci nie znam, wiek ok.trzech miesięcy, ale wszystko będzie wiadomo po wizycie u weta.Liczę bardzo na Arcanę, na jej ogłoszenia, bo to będzie priorytet.
Bartuś mnie znowu martwi :( Ma brzydkie kupy, nie wiem co może być przyczyną. Jest izolowany, ma własną kuwetę, nie zmieniłam karmy, a jednak coś się dzieje.
Odsłoniłam już kratkę w drzwiach, chciałabym, aby Bartuś poznawał pozostałe koty. Wynoszę go na rękach i kładę na parapet, aby powyglądał przez okno, na balkon, kiedy już jest spokojnie.Powolutku przyzwyczaja się do widoku kotów, ale chce wracać do kuchni, gdzie czuje się bezpiecznie.On się boi, posykuje, chociaż koty zupełnie nie wykazują wrogości. Michaś nawet próbuje się zaprzyjaźnić, obwąchuje Bartusia, zbliża pyszczek do pyszczka Bartusia, ale jest jak jest.Trzeba czasu.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56173
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie wrz 11, 2016 14:47 Re: Huciane kotycz.IV.Bartuś szuka domku.

Wieści spod huty.Moje kocie dziewczynki były w komplecie :D Bardzo długo jednak musiałam prosić Sowę, aby przyszła na jedzenie :wink: Leżała w trawie i ani myślała się ruszyć.Po dłuższej chwili, spokojnym krokiem łaskawie zdecydowała się przyjść do misek.Misia i Jadzia jakoś też specjalnie się nie rzuciły na jedzenie..Miałam surową wołowinę, surowego kurczaka, wszystko świeżutkie, naprawdę.Trochę skubnęły, bardziej chyba, aby mi sprawić przyjemność.Na mokre almo nature ledwo rzuciły okiem.Byłam z siostrą, jest świadkiem.Obiecałam im, że jak tak dalej pójdzie będą dostawać marketową karmę z Lidla :evil:
Pomijając wszystko, one przychodzą też w celach towarzyskich, naprawdę. Misia czeka na pniaku i kiedy zobaczy rower, albo usłyszy dzwonek to biegnie przy mnie podskakując.Czasem prosi o mizianki, z czego zadowolona bardzo nie jestem, bo chcę, aby była nieufna, jak Sowa i Jadzia.Tak jest bezpieczniej.
Koty z nowego stada zjawiły się w komplecie, tak mi doniesiono, bo ja dzisiaj u nich nie byłam.Łatek ma piękne oczka :D i w ogóle przytył.Paulinka ( pingwinka) chciała się bawić, zaczepiała Łatka.Młodziutkie to jeszcze przecież.Gabrysia ( buraska) jest bardziej dzika, ostrożna.Wszystkie mają duże szanse na przeżycie zimy, dostają regularnie jeść, są zdrowe i CIACHNIĘTE, a to dla mnie jak zawsze powód do radości.
Bartuś ma coś kiepski apetyt, ale jest w cieple, ma mało ruchu, to też może być powodem.Kupę zaniosę do badania, jeśli nadal będzie kiepska.On miał robione podstawowe badania przy kastracji i wszystko było w normie.
Odsłoniłam kratkę w drzwiach kuchennych i Bartuś dużo czasu spędza na obserwowaniu, co się dzieje za drzwiami.Ciekawość zwycięża strach.
Zdjęcia Bartusia
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56173
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie wrz 11, 2016 17:55 Re: Huciane kotycz.IV.Bartuś szuka domku.

Małe tygrysiątko złapane, na razie u mnie w łazience w transporterku, bo p.Iza wróci do domu po 20-ej.Wydaje mi się, że to dziewczynka około trzymiesięczna, zdrowa, ale wszystko napiszę po wizycie u weta jutro rano.Małe jest przytulaśne, rozmruczane, słodkie.Mam na razie jedno zdjęcie
Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56173
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon wrz 12, 2016 8:01 Re: Huciane kotycz.IV.Bartuś szuka domku.

U Bartusia w kuwecie OK :ok: :lol: Pokazałam wetce jego zdjęcia, bo miałam w lecznicy aparat.Ależ była zdziwiona, że kot taki ładny, czyściutki.A w lecznicy byłam na przeglądzie z Bajką ( kotką z hali targowej).Została zbadana i odrobaczona, za dwa tygodnie powtórka.Założę jej wątek, ale później.Już zapraszam.Kotka jest cudowna :1luvu:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56173
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto wrz 13, 2016 7:02 Re: Huciane kotycz.IV.Bartuś szuka domku.

Ładne imię. Bajka ze szczęśliwym zakończeniem ;)
Ja bym ogłaszała jak najszybciej, ale do dobrego domu z robalami ... no nie wypada.
Pozdrów panią Izę od nas. Wspaniała kobieta.

Arcana

 
Posty: 5727
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 7 >>

Post » Wto wrz 13, 2016 9:47 Re: Huciane kotycz.IV.Bartuś szuka domku.

Pozdrowię, dziękuję :1luvu: To naprawdę super kobieta, zawsze mogę na nią liczyć, a kot ma szczęście, jeśli do niej trafi.Nie jestem może najgorszym DT, ale kudy mi do p.Izy :mrgreen:
Chciałabym Bajkę jeszcze raz odrobaczyć i zaszczepić.Ona jest w DT niewiele ponad dobę, to bardzo krótko, trzeba ją trochę poobserwować, różne rzeczy mogą wyjść.Nie sądzę, aby zachorowała, tyle czasu żyła na wolności, musi być już dość odporna.W dodatku ma dobrą opiekę, niezłe jedzenie, jestem dobrej myśli, ale na zimne trzeba dmuchać.

Bartuś wciąż siedzi w kuchni, wynoszę go jednak wieczorem na balkon, na parapet, gdzie jest moskitiera, ale musi być u mnie na rękach.Kotów boi się może mniej, ale nie na tyle, aby z nimi być. Dużo czasu spędza pod drzwiami kuchni i obserwuje, co się za nimi dzieje.Szkoda mi go, bo w sumie to prawie cały czas jest sam, a on lubi towarzystwo człowieka.Tak po cichu napiszę, że wybaczyłabym mu nawet małą demolkę, bo przecież nudzić się musi okrutnie.Ale Bartuś jest bardzo grzeczny.Monia i Michaś jakoś najbardziej do niego lgną, ale nie mogą przełamać jednak strachu przed kotami.Bartuś był bardzo poraniony, blizn już nie widać, są pokryte futerkiem, ale są.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56173
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto wrz 13, 2016 9:59 Re: Huciane kotycz.IV.Bartuś szuka domku.

Bartuś ma telewizor. Czuje się bezpieczny, a może się pogapić. Reality show :mrgreen:

Arcana

 
Posty: 5727
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 7 >>

Post » Wto wrz 13, 2016 11:02 Re: Huciane kotycz.IV.Bartuś szuka domku.

Wydaje się być zadowolony :D Ja mniej, bo czekam na kuriera, nie mogę się ruszyć z domu.Jestem niecierpliwa, chciałabym już podjechać pod hutę, nie lubię marnować czasu.Upał wciąż straszny, chyba ludzie źle się czują, bo karetki jeżdżą bez przerwy, znajomi też marudzą, że są zmęczeni.Lubię ciepło, ale jadę większość drogi w pełnym słońcu i fajne to nie jest.
Pozdrowiłam p.Izę, prosiła, aby podziękować :1luvu:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56173
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto wrz 13, 2016 13:25 Re: Huciane kotycz.IV.Bartuś szuka domku.

Bartuś po raz pierwszy wymknął się z kuchni 8O Tak się jednak wystraszył kotów, że zrobił w tył zwrot i od razu wskoczył na stół :lol: Zaraz idę coś robić sobie do jedzenia więc pobędę z nim trochę.
Pod hutą byłam, kotki zjawiły się natychmiast, ułatwiają mi życie tym samym, bo nie muszę czekać.Szybciutko nakładam do misek, kotki zjedzą, mogę posprzątać i ruszyć do domu.Zahaczam o nowe stado, ale spotykam tylko Paulinkę-pingwinkę. Pozostałe niezbyt mi jeszcze ufają.Chciałabym je zobaczyć, bo są przecież trochę moje.
A tu Sowa, prawda, że śliczna?
Obrazek
Misia i Jadzia za siatką, ale mogą jeść spokojnie, bo Bartuś już ich nie przegania.
Obrazek
Dostały trochę nerek.Jakoś one bardziej im smakują niż dobre mięso :wink:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56173
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw wrz 15, 2016 5:51 Re: Huciane kotycz.IV.Bartuś szuka domku.

Bartuś już sobie odpoczął, wyspał za wszystkie czasy i trochę nudzi się w kuchni.Chce czasem wychodzić, interesuje go to, co jest za zamkniętymi drzwiami.Pozwoliłam mu wyjść, obwąchał wszystko po drodze, ale najbardziej interesowała go łazienka.Oczywiście z kotami nie miał kontaktu, wciąż się ich boi.
Byłam pod hutą i zmartwiła mnie Sowa.Okropnie się drapie, to chyba jest świerzb w uszach :( Ona nie da się złapać, o tym nie ma mowy.
Jadzia i Misia zjawiają się natychmiast, spokojnie jedzą, nikt im nie przeszkadza.Tylko one przeżyły z takiego dużego stada i niech sobie tam żyją jak najdłużej.Obie podchodzą bliziutko, ufają mi, ale dotknąć mogę tylko Misię, ona zresztą czasem domaga się mizianek.
Malutka Paulinka, pingwinka z nowego stada już się oswoiła z moją obecnością.Pani, która karmi tam koty może ją głaskać.To kocie dziecko jeszcze, była to chyba jej pierwsza ciąża.Jest śliczna, drobniutka, ma czyściutkie futerko.Burej Gabrysi ja nie widuję, jest dzika, płochliwa i niech taka będzie. Wczoraj pojawił się też Łatek, zdążyłam mu się przyjrzeć.Ma ładne oczka, wygląda dobrze, ale wciąż jest bardzo brudny.Musi mieć schronienie w jakimś zapyziałym magazynie, czy coś takiego.Żadnych innych kotów ostatnio nie widziałam, pani karmicielka też nie.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56173
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw wrz 15, 2016 16:19 Re: Huciane kotycz.IV.Bartuś szuka domku.

Paulinka już mi trochę ufa :D
Obrazek Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56173
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt wrz 16, 2016 19:13 Re: Huciane kotycz.IV.Bartuś szuka domku.

Bartuś był dzisiaj na spacerze na balkonie.Dosłownie, bo puściłam go, aby sobie połaził. Gucia leżała na hamaczku, a dwa słodziaczki Monia i Michaś leżeli sobie na podłodze.I nie działo się nic, naprawdę.Bartuś nie do końca jeszcze czuł się pewnie, ale nie było syków.Monia i Michaś bardzo chętnie zawarliby z nim bliższą znajomość, może do tego dojdzie.Pozostałe koty okazują zainteresowanie Bartusiem, leżą pod drzwiami kuchni, ale Bartuś potrzebuje czasu.Bardzo dumna jestem z moich kotów, są takie kochane, nie ma w nich cienia agresji. Myślę, że Bartuś powolutku to zaczyna rozumieć.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56173
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości