

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Chinchira pisze:Haha, dziękuję w imieniu Mai za komplementyMoje kociątko już jest zdrowe! Znów w domu od rana słychać tylko miauki: "żreć, żreć, na dwór, na dwór" i tak w kółko
Majucha potrafi przesiadywać pod drzwiami garażu zła jak osa i odstawiać prawdziwy koncert, byle by tylko wyjść na spacerek:
Na szczęście obchód ogrodu na smyczy i opalanie na kocyku jej wystarcza. Potem znów żreć i drzemka
PS. Trochę grubo wyszła na tym zdjęciu, w rzeczywistości jest szczuplutka
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue i 21 gości