Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Koniczynka47 pisze:Mam pytanie odnośnie tego cytatu z artykułu:
"Kompleks awidyny z biotyną występuje w szerokim zakresie pH (2÷10,5), natomiast w bardzo kwaśnym i w silnie alkalicznym środowisku następuje denaturacja awidyny*
pH kwasów żołądkowych zdrowego kota waha się między 1-2 czyli jego odczyn jest bardzo kwaśny i w momencie gdy surowe białko trafi do żołądka kota to przestrzenna struktura białka jest nieodwracalnie rozerwana czyli działa tak samo jakbyśmy jajko (białko) ugotowali."
Masz jakieś badania na ten temat (znaczy wynik doświadczeń żywienia kota białkiem surowym) czy tylko opierasz się na danych odnośnie pH i są to Twoje wnioski?
Kolejna rzecz to taka, że koty owszem "w naturze" potrafią wyżerać jajka o czym wie większość gospodarzy mających kurniki
Kierei pisze:I jak najbardziej zgadzam się, że koty dzikie i wioskowe jedzą sporo jaj. Wszystkiego czemu się jaja ukraść uda... golebie kury i ptactwo wodne często padają ofiarą kocich złodziei.
A koty często padają ofiarą gorących jaj w kurnikach. Gorzej jak ten sposób nie skutkuje bo wtedy to już łapki i wnyki niestety :/
boguska_t pisze:Koniczynka47 pisze:Mam pytanie odnośnie tego cytatu z artykułu:
"Kompleks awidyny z biotyną występuje w szerokim zakresie pH (2÷10,5), natomiast w bardzo kwaśnym i w silnie alkalicznym środowisku następuje denaturacja awidyny*
pH kwasów żołądkowych zdrowego kota waha się między 1-2 czyli jego odczyn jest bardzo kwaśny i w momencie gdy surowe białko trafi do żołądka kota to przestrzenna struktura białka jest nieodwracalnie rozerwana czyli działa tak samo jakbyśmy jajko (białko) ugotowali."
Masz jakieś badania na ten temat (znaczy wynik doświadczeń żywienia kota białkiem surowym) czy tylko opierasz się na danych odnośnie pH i są to Twoje wnioski?
Kolejna rzecz to taka, że koty owszem "w naturze" potrafią wyżerać jajka o czym wie większość gospodarzy mających kurniki
Artykuł pisałam opierając się o opracowanie z tej strony. http://home.arcor.de/rms_pl/awidyna/awidyna.html
Martinnn pisze:Ja bym tak do końca się nie zgodził, że koty wioskowe tak często jedzą jajka, przede wszystkim ich się tego nie uczy właśnie też z tego powodu aby nie zwietrzyły tematu, jakby jeden z drugim zjadał jajka to pewnie źle by skończył.
A co masz na myśli mówiąc gorące jajka ?
boguska_t pisze:Skorupki tylko zmielone, pokruszonych raczej kot nie ruszy. Może kotka ma problem z gryzieniem, sprawdzałaś zęby, dziąsła? Może ma stan zapalny jakiś i nie chce chrupek a reszta się od niej uczy, że suche jest bee. Może smak suchej im się znudził? Różne próbowałaś smaki/firmy czy tylko to co zawsze jadły i nie chcą?
Co do jajek i białka tu mam fajny artykuł na ten temat. http://blog.kocimietka.pl/2015/01/czy-kot-moze-jesc-jajka.html
Mam nadzieję, że puszeczki zasmakują
Koniczynka47 pisze:boguska_t pisze:Koniczynka47 pisze:Mam pytanie odnośnie tego cytatu z artykułu:
"Kompleks awidyny z biotyną występuje w szerokim zakresie pH (2÷10,5), natomiast w bardzo kwaśnym i w silnie alkalicznym środowisku następuje denaturacja awidyny*
pH kwasów żołądkowych zdrowego kota waha się między 1-2 czyli jego odczyn jest bardzo kwaśny i w momencie gdy surowe białko trafi do żołądka kota to przestrzenna struktura białka jest nieodwracalnie rozerwana czyli działa tak samo jakbyśmy jajko (białko) ugotowali."
Masz jakieś badania na ten temat (znaczy wynik doświadczeń żywienia kota białkiem surowym) czy tylko opierasz się na danych odnośnie pH i są to Twoje wnioski?
Kolejna rzecz to taka, że koty owszem "w naturze" potrafią wyżerać jajka o czym wie większość gospodarzy mających kurniki
Artykuł pisałam opierając się o opracowanie z tej strony. http://home.arcor.de/rms_pl/awidyna/awidyna.html
W tym artykule znalazłam:
"Prowadzono doświadczenia mające na celu sprawdzenie wpływu zawartości biotyny w diecie na stan zdrowia szczurów (rys. 2). Zwierzęta hodowane na diecie ubogiej w biotynę i z dodatkiem surowego białka jaja kurzego wykazywały cechy charakterystyczne dla niedoboru biotyny: zahamowanie wzrostu, zapalenie skóry i utratę sierści. Objawy te jednak ustąpiły po trzech miesiącach karmienia pokarmem bogatym w biotynę - można było zaobserwować normalny wzrost i wyleczone zapalenie skóry. (...)
W większości podręczników, dotyczących hodowli tak psów, jak i kotów, można doczytać się wręcz zakazu podawania tym zwierzętom surowego białka jaja"
Teraz trzeba się zorientować jaki pH mają szczury, czy takie samo jak koty.
Użytkownicy przeglądający ten dział: misiulka i 175 gości