margoth28
Ludzie, których wiedza i umiejętności generują dobry zarobek, chętnie udzielają fachowej pomocy za darmo osobom w potrzebie. Najwyraźniej ty do nich nie należysz.
Jasne

A ten zarobek spada z nieba bo na pewno nie od tych osób w potrzebie.
Poza tym żądanie od kogoś, by pracował za darmo jest...wręcz przezabawne

. To zależy od dobrej woli człowieka. Tylko i wyłącznie.
Ja też nie żądam od was byście zajmowały się każdym bezdomnym zwierzęciem.
Ponadto zdajmy sobie sprawę, że posiadanie zwierzęcia to pewnego rodzaju prestiż, a więc decydujemy się na to, kiedy nas stać w sensie zapewnienia mu odpowiednich warunków, leczenia, w tym również szkolenia...
Tymczasem w Polsce większość właścicieli zwierząt zamiast korzystać z fachowców, coś tam na forach poczyta, coś tam na skwerku usłyszy, coś tam w tv obejrzy...
Jakość tego marna, ale ważne, że nie musiał płacić.
Nie masz bladego pojęcia nt. działalności pro bono chociażby dobrych kancelarii prawniczych.
Tak? To dlaczego jeszcze nie zajmują się tą sprawą? Skieruj założycielkę wątku do nich i po problemie.
Owszem, są prawnicy, którzy czasem poprowadzą
pro publico bono sprawę.
Ale tylko oni o tym decydują komu i jaką. Zapewniam Cię, że nie pomagają każdemu, kto tylko się do nich zwróci. Drzwi by im się nie zamykały...
Bo to wymaga zaangażowania, poświęcenia ogromu czasu, z czego przeciętny Kowalski nie zdaje sobie sprawy bo o mnogości przepisów oraz orzecznictwa (często wielokierunkowego) nie ma bladego pojęcia.
Swoją drogą czemu w Polsce oczekuje się porad prawnych za darmo?