tom 7. Sabinka Szara i Leon II

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 29, 2016 14:32 Re: Po raz 7. Sabinki - Szara ma jakies ataki :(

Kciuki nieustanne!
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9834
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Pon sie 29, 2016 14:33 Re: Po raz 7. Sabinki - Szara ma jakies ataki :(

No jasne, że trzymamy za usg :ok: :ok: :ok:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 29, 2016 14:35 Re: Po raz 7. Sabinki - Szara ma jakies ataki :(

Wiem ;) I wiem, ze forumowe kciuki dzialaja, o ile cokolwiek moze zadzialac :) Pani dr mowila, ze Szarutek taaaaka miziasta na tych prochach jest, ze barankuje nawet rece ze strzykawka zamiast sie cykac ;)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87932
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon sie 29, 2016 14:55 Re: Po raz 7. Sabinki - Szara ma jakies ataki :(

Wspaniale Szarko!Gratki :1luvu: :1luvu: :1luvu: .Z przyjemnością ... Zuzo :1luvu: :oops:

darkot

Avatar użytkownika
 
Posty: 557
Od: Sob kwi 30, 2016 19:18
Lokalizacja: Wałbrzych

Post » Pon sie 29, 2016 15:18 Re: Po raz 7. Sabinki - Szara ma jakies ataki :(

:201419 cieszymy sie ze juz lepiej
Jednakże dalej :ok:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Pon sie 29, 2016 17:33 Re: Po raz 7. Sabinki - Szara ma jakies ataki :(

Jestesmy w domu :) Szarutek biedna troche bujana jest, ale mam nadzieje, ze zadwoolona :) Bialas na pewno zadowlona, obwachiwala ja, ocierala sie :) Szara lezy i mysli (dlaczego jestem na haju, hm...?)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87932
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon sie 29, 2016 17:47 Re: Po raz 7. Sabinki - Szara ma jakies ataki :(

Wszędzie dobrze ale w domu najlepiej.
Niech Szarutek dochodzi do siebie :201461
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Pon sie 29, 2016 18:26 Re: Po raz 7. Sabinki - Szara ma jakies ataki :(

A jednak martwię się o Szarą. Skoro badania są w porządku, to skąd te drgawki? Chciałabym, żeby była zdrowa, żeby to było przejściowe i minęło bez śladu. Może to jakieś zaburzenia czynnościowe? Cieszę się, że jest już w domku. Trzymam kciuki za zdrowie Szarej. Najmocniej, jak tylko potrafię. :ok: :ok: :ok: :ok:

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Pon sie 29, 2016 18:38 Re: Po raz 7. Sabinki - Szara ma jakies ataki :(

Badania, ktore byly zrobione w sobote nie byly dobre, miala za malo potasu, wapnia i czegos tam jeszcze, do tego wywalone w kosmos hormony tarczycy.

Jony zostaly ustabilizowane wlewami dozylnymi, bedziemy sprawdzac czy przy podawaniu complivitu sie beda utrzymywac jak trzeba.
Natomiast problemem podstawowym jest podejrzenie wznowy w miejscu po wycietej tarczycy... Ona byla znowotworzona :(
Teraz USG i RTG... i zobaczymy, co dalej.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87932
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon sie 29, 2016 18:41 Re: Po raz 7. Sabinki - Szara ma jakies ataki :(

A ile czasu minęło od usunięcia tarczycy?

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Pon sie 29, 2016 18:51 Re: Po raz 7. Sabinki - Szara ma jakies ataki :(

operacja byla w padzierniku i listopadzie albo grudniu 2014 roku, czyli niecale 2 lata...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87932
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon sie 29, 2016 20:04 Re: Po raz 7. Sabinki - Szara - wznowa po tarczycy?

Biedny jest taki kotecek, co mu sie lapki nieco plączą. Chodzi sobie i zgląda kąty, ale widac, że w biednym łepeczku sie kreci...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87932
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon sie 29, 2016 20:06 Re: Po raz 7. Sabinki - Szara - wznowa po tarczycy?

No trzeba poczekać, aż minie :wink:
Doktor mówiła, jak długo jeszcze Szara może być taka skołowaciała?

Dobrze, że bidulek już we własnym domu.
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 29, 2016 20:09 Re: Po raz 7. Sabinki - Szara - wznowa po tarczycy?

Nie wiem jak dlugo, dopoki sie troche nie przyzwyczai do tej dawki... Jutro spytam. Ale pewnie to osobnicze, jak znam zycie... W kazdym rzie do kuwety trafia :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87932
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon sie 29, 2016 20:32 Re: Po raz 7. Sabinki - Szara - wznowa po tarczycy?

Biedny kotecek. Ale no... dla jej dobra. Na pewno lepiej jej tu w domu, na znanym terenie niz tam. Mniej stresu. Ma Biala, Ma Ciebei..... na pewno wie i czuje sie bezpiecznie.
Bedzie dobrze!
Kciuki trzymamy nieustannie.
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9834
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 4 gości