Ewa L. pisze:Zapraszam twojej dużej tego chodzenia.
Możesz pochodzić ze mną
Moderator: Estraven
Ewa L. pisze:Zapraszam twojej dużej tego chodzenia.
MaryLux pisze:Ewa L. pisze:Nie nudziłaś się dzisiaj Inuś ?
Trochę
Ewa L. pisze:Ja kiedyś też dużo chodziłam ale teraz tak bardzo bola mnie nogi że już nie mam siły chodzić![]()
![]()
![]()
MaryLux pisze:Ewa L. pisze:Zapraszam twojej dużej tego chodzenia.
Możesz pochodzić ze mną
Ewa L. pisze:MaryLux pisze:Ewa L. pisze:Zapraszam twojej dużej tego chodzenia.
Możesz pochodzić ze mną
Bardzo bym chciała bo mam gdzie ale tak strasznie mnie bolą nogi że nie jestem w stanie chodzić nigdzie dłużej.

Gosiagosia pisze:Mary jutro będę spacerować po Wrocławiu Marta z Janinka. Może je spotykasz i poodprowadzasz po urokliwych uliczkach.
Ewuś my podchodzimy razem bo jesteśmy obie marnymi piechurami. Ale posiedzimy i piwko wypijemy.

MaryLux pisze:Moli25 pisze:MaryLux pisze::placz:![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Nie płacz Inusiu,
byłabym szybciej ale Fuks spłatał mi Figla na laptopie i miałam problem z pisaniem![]()
wszystko opisane u mnie![]()
co u Ciebie ?
Biedna CiociaAle nie zabierzesz Fuksiowi smaczków za karę?
U nas gorąco, a Duża miała oprowadzanie. Ale mówi, że woli to niż siedzenie przy biurku, bo w jej pracy jest jeszcze gorzej niż na ulicy.
Inka
Fakt. Na pracowym korytarzu jest malowanie, a na dziedzińcu, na który wychodzą pracowe okna, trwa skuwanie płyt chodnikowych.
Duża
Gosiagosia pisze:Mary jutro będę spacerować po Wrocławiu Marta z Janinka. Może je spotykasz i poodprowadzasz po urokliwych uliczkach.
Ewuś my podchodzimy razem bo jesteśmy obie marnymi piechurami. Ale posiedzimy i piwko wypijemy.
Moli25 pisze:MaryLux pisze:Moli25 pisze:MaryLux pisze::placz:![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Nie płacz Inusiu,
byłabym szybciej ale Fuks spłatał mi Figla na laptopie i miałam problem z pisaniem![]()
wszystko opisane u mnie![]()
co u Ciebie ?
Biedna CiociaAle nie zabierzesz Fuksiowi smaczków za karę?
U nas gorąco, a Duża miała oprowadzanie. Ale mówi, że woli to niż siedzenie przy biurku, bo w jej pracy jest jeszcze gorzej niż na ulicy.
Inka
Fakt. Na pracowym korytarzu jest malowanie, a na dziedzińcu, na który wychodzą pracowe okna, trwa skuwanie płyt chodnikowych.
Duża
Nie mogłabym zabrać mu smaczków.
On jest taki kochany![]()
Jemu wybaczam wszystko
Oprowadzanie jest fajne. Miło wspominam czasy liceum, kiedy to chodziliśmy po całym Wrocławiu i poznawaliśmy historie.
Ale ze wiedza jest ulotna, to uleciała mi juz

Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1 i 10 gości