Mopik ['] Kropek i Kicia [End of story]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 24, 2016 12:16 Re: Opowieści Mopika {Można dostać kota...]

SDMA? A co to takiego?

A. juz wiem. Tego nie robilem ale zrobie.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4887
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 24, 2016 12:35 Re: Opowieści Mopika {Można dostać kota...]

A gdzie to można zrobić?
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2976
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Śro sie 24, 2016 14:50 Re: Opowieści Mopika {Można dostać kota...]

haaszek pisze:A gdzie to można zrobić?

Wet pobiera krewkę, u mnie wysyłają do IDEXX

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Czw sie 25, 2016 6:28 Re: Opowieści Mopika {Można dostać kota...]

Dupa.

Mopik wymiotuje 5-6 godzin po posilku, zwracajac mocno przetrawione jedzenie. Wczoraj po powrocie jeden rzyg sprzatalem, dzisiaj w nocy o 3.30 znow. Niby samopoczucie dobre, niby rano jadl. Ale az sie boje wrocic do domu. Poszukam kto robi dobre USG, ale USG go nie wyleczy a co najwyzej pokaze cos niefajnego.

Mam zle przeczucia, bardzo zle.

Dupa. :/
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4887
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sie 25, 2016 12:24 Re: Opowieści Mopika {Można dostać kota...]

Zrób to USG, nie nakręcaj się negatywnie. Może to jakaś mala niedyspozycja.

Dla chłopaczków. :201461 :201461

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Czw sie 25, 2016 12:29 Re: Opowieści Mopika {Można dostać kota...]

Watpie, bo te wymioty ma (z przerwami ale jednak) od ponad tygodnia.

Znalazlem dobrego specjaliste, dzisiaj o 19 jedziemy.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4887
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sie 25, 2016 12:36 Re: Opowieści Mopika {Można dostać kota...]

Wiem,że sie martwisz i rozumiem. Ale nie wiesz jaka jest przyczyna , więc trochę pozytywnych mysli na Mopika ześlij.

Kciuki mocne a dobre wyniki.A tak ogólnie, to za zdrówko Mopika.

Jak się dzieciaki dogadują na dzien dzisiejszy ?

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Czw sie 25, 2016 16:15 Re: Opowieści Mopika {Można dostać kota...]

Dzisiaj nawet niezle, ogolnie to Mopik dryfuje od "odwal sie bo zabije!!!" poprzez "mozesz se byc ale nie podchodz do mnie za blisko" do "nie widze cie, nawet jak jestes obok" a w porywach "a co mi tam, pobiegajmy".

Dzisiaj spaly oba w nogach lozka w sumie to obok siebie. Dopoki Mopik nie zaczal rzygac.
Dzisiaj do poludnia nie rzygal (albo nie znalazlem jeszcze...)
I czuje, ze gdzies dzisiaj idziemy...
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4887
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sie 25, 2016 19:06 Re: Opowieści Mopika {Można dostać kota...]

No i po USG, Mopik ma ogolony brzuszek i wyrazie sie tego wstydzi.

A poza tym to wiemy tyle, ile wiedzielismy, czyli nic.

Oczywiscie brak zlych wiesci to dobra wiesc, bo moglo sie okazac, ze ma zaawansowanego raka itd. A nie ma, wyglada ze wszystko jest OK, jeden powiekszony nieduzo wezel chlonny, mozliwe ze to jeszcze efekt tej dziwnej infekcji, co mial.

Babka sugerowala gastroskopie jakby wymioty sie utrzymywaly, bo na USG nie kazdy wrzod czy zmiana w zoladku sa widoczne.

Mopik poza haftami zachowuje sie w porzadku, apetytu rano za duzego nie mial (b. niewiele mokrego, porcja miesa) ale teraz chapnal porcje miesa z marszu, dojada mokre Kropka, cos tam skubnal suchej, nie jest apatyczny itd.

Tylko czemu te wymioty, no... Choc po poranynm posilku nie rzygal (albo narzygal tam, gdzie nie widac, ale szukalem dosc starannie).

No i teraz sobie goly brzuszek z tej mazi do USG wylizuje, i ogolnie wkurzony jest na caly swiat obecnie.
Ostatnio edytowano Czw sie 25, 2016 21:09 przez Lifter, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4887
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sie 25, 2016 20:27 Re: Opowieści Mopika {Można dostać kota...]

Oj te kotki, człowiek przez nie cały siwy chodzi, jak gołąb.

Kciuki za nierzyganieMopika. :201461

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Pt sie 26, 2016 0:03 Re: Opowieści Mopika {Można dostać kota...]

Wymioty mogą być związane ze stresem z powodu dokocenia, na to stawiam. U mnie tak miała Puti odkąd pojawiła się Zawieszka, później wymioty, nerwowy kaszel oraz linienie nasiliły się po przyjściu Rysi, a następnie po przybyciu Druida. Była kotką jedynaczką i tolerowała jedynie Dracula, który byl przed nią. Ten stres staraj się zminimalizować, jeśli feromony nie pomagają, podałabym jakieś środki wyciszające jednak. Niestety z kotem jest problem bo stres objawiać się może dziwacznie - np "zatkaniem". Bardzo dużo wysiłku i nerwów kosztowało mnie zdiagnozowanie/upewnienie się, że Dracul zatyka się na tle nerwowym. A jednak tak było. Na niego tak działało codzienne pobieranie krwi (cukrzyca), nie dało się monitorować glukometrem bo i tak wyniki były z kosmosu. Nienawidził i nie tolerował częstych zabiegów przy swojej osobie, to było nie do przejścia.
Czasem nam się wydaje, że wszystko jest ok, ale stres gdzieś tam w kocie siedzi i daje różne objawy, które kojarzymy z jakąś fizyczną dolegliwością. I dlatego zakładam, że u Mopika to stres, bo wyniki ma całkiem ok. Spróbuj go jakoś wyciszyć bo w końcu rzeczywiście się kocurek pochoruje
Czasem nie rób biedakowi gastroskopii. Jedyne co, to sam wiesz, no ale klątwa 8)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sie 26, 2016 5:59 Re: Opowieści Mopika {Można dostać kota...]

Dostaje KalmVet, troszke pomaga.

Dzisiaj, odpukac, nie bylo tez nocnego rzygu, a apetyt rankiem bardzo ladny (odpukac!!!).
W nocy oba spaly w nogach lozka (Kropek zwykle woli, z niejasnych powodow, parapet okna gdzie ma recznik), niemal nos w nos.

Mopik wyraznie wstydzi sie golego brzucha.

Byl rzyg po powrocie ale praktycznie sama siersc. Duzo siersci. Czy on sie kompulsywnie lize pod moja nieobecnosc, czy co? 2x dziennie czesany (ostatnio mniej linieje). bezopet a i tak rzyga sierscia?

No kurde.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4887
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sie 28, 2016 10:12 Re: Opowieści Mopika {Można dostać kota...]

Mala galeria Kropka i Kropka z Mopikiem

Kropel wlazi WSZEDZIE.
Obrazek
Obrazek
Nauczyl sie juz, ze dzwiek dartej folii aluminiowej oznacza porcjowanie miesa. Sepi zawsze, wszystko i wszedzie.

Relacje z Mopikiem umiarkowane, Mopik trzyma dystans a na proby zapasow reaguje wrzaskiem i fukaniem oraz strategicznym odwrotem plus umiarkowane lapoczyny (krzywdy sobie nie robia).
Ale jak ma lepszy humor to nawet czasem sie pobawia.
Obrazek

Zona dzisiaj triumfuje - w koncu zlapala Mamuske, czyli bedace nieustannie w ciazy (i z jednym wyjatkiem NIGDY nie odchowujaca kociat) bezdomna kotke. W sumie to po prostu wziela ja na rece i wlozyla do transportera. Oczywiscie sie okazalo, ze robiacy sterylki wet jest na urlopie, a w schronisku nie ma miejsca itd. ale cos tak jej znalezli. Nie wiem czy robia sterylki w zaawansowanej ciazy (6-7 tydzien).

A Mopik nie rzyga, odpukac, apetyt umiarkowanie dobry.

Nie jest zle. Odpukac.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4887
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sie 28, 2016 11:20 Re: Opowieści Mopika {Można dostać kota...]

Super chłopaczki :-) :1luvu:

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Nie sie 28, 2016 17:12 Re: Opowieści Mopika {Można dostać kota...]

Kropek sie juz ladnie zaokraglil, kosteczki porosly tluszczykiem i juz nie czuc ich pod skora.

Tylko jedna rzecz jest w nim dziwna - ile razy zona wraca z karmienia bezdomniakow, to starannie obwachuje np. torbe z jedzeniem, o ktora jakis dziki sie otarl, po czym wyraznie wkurzony fuczy. A generalnie jest kotkiem przyjaznym i spokojnym, na Mopika nie fuczy w ogole, nawet jak ten go wali lapa po lbie. Ale gdy dzisiaj przez chwilke widzial transporter z Mamuska, to doslownie szlag go trafil. Latal przez 5 minut nabuzowany i wsciekle fuczacy, zjezony i zly. Az Mopik sie wyraznie wystraszyl na jego widok, a zwykle Mopik go moze i unika ale nie widac zeby sie go bal.

Podejrzewam ze jak zyl na podworku to nasza lokalna banda musiala mu mocno zajsc za skore i gonila od wystawianego jedzenia i to pewnie dosc brutalnie. Bo skad taka zapiekla zlosc? Albo moze chociaz ta Mamuska, bo kotkam ma charakterrrek i zona widziala jak raz i drugi pogonila rozne burasy na goscinnych wystepach (glownie kocury). Jutro ma miec zabieg.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4887
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 172 gości