Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Anna61 pisze:Maluszki dzisiaj były też na dworze viewtopic.php?f=1&t=175855&start=75#p11575566
i dzikuski teżviewtopic.php?f=1&t=174905&start=165#p11575556
wcześniej brakło mi 1x3 metry siatki i nie mogłam ich wypuścić bo górą by się wydostały.
Troszkę lżej jak nie sprzątam co kawałek wysypanego żwirku i powylewanej wody.
I zagwozdka kto to?![]()
KociaMama44 pisze:Tola???
KULAK pisze:Anna61, nie potrafię wybrać jednego, wszystkie są kochane ... może będę przekazywać Ci środki w miarę możliwości, a Ty lokuj je tam gdzie będzie potrzeba, daj namiar na konto ...jesteś wspaniałym człowiekiem ... dobrze,że koteczki Cię mają, głaski i przytulańce ze szczerego serca![]()
Luna15 pisze:Cieszę się, że mogłam chociaż trochę pomóc. Postaram się jeszcze coś zamówić, odezwę się na priva.
Baltimoore pisze:KULAK pisze:Anna61, nie potrafię wybrać jednego, wszystkie są kochane ... może będę przekazywać Ci środki w miarę możliwości, a Ty lokuj je tam gdzie będzie potrzeba, daj namiar na konto ...jesteś wspaniałym człowiekiem ... dobrze,że koteczki Cię mają, głaski i przytulańce ze szczerego serca![]()
Pięknie KULAK to ujęłaś![]()
Dlatego nikt nie potrafi wybrać jednego kotka spośród podopiecznych Anny, tylko w miarę możliwości każdy z pomagających wysyła wsparcie dla wszystkich
Baltimoore pisze:Ode mnie też głaski dla wszystkich kotków i piesiuni![]()
![]()
Anna61 pisze:Przedwczoraj przy karmieniu Gagusia się strasznie wyrywała, nie mogłam sobie poradzić z nią ale jeszcze jakoś kapkę zjadła chociaż część zwróciła. Rano już było tragicznie, był jej krzyk i mój płacz już nie mogła przełknąć niczego.
W pracy myślałam tylko o niej, myślałam że oszaleję z bijącymi się myślami czy aby na pewno mogę pozwolić jej odejść.
Teraz już wiem, że moje kochanie nie miało żadnych szans a najgorsze, że się męczyła i praktycznie tylko leżała.
Byłam przy niej do końca, całowałam po główce, po dupce, i trzymałam za łapkę mówiąc jej z kapiącymi łzami, że ją kocham i zawsze będę kochać.
wypis z sekcji.
Znacznie powiększone ww. chłonnych krezkowych, w miedniczkach nerkowych obecne ciemnożółte złogi, pozostała narządy jamy brzusznej bez zmian patologicznych.
W jamie klatki piersiowej obecny przejrzysty krwisty płyn, w śródpiersiu przednim guz zrośnięty z workiem osierdziowym, przełykiem tchawicą, guz tęgiej konsystencji , koloru kremowego o niejednolitej strukturze, wymiary ok 4x8 cm. W świetle tchawicy obecna duża ilość pienistej wydzieliny. Koszmar i jeszcze raz koszmar co kicia musiała przejść....
KULAK pisze:Rozkoszniaczka ..![]()
![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 78 gości