Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
barbarados pisze:Chyba większośc z nas odczuwa taki lek ,, a jak się coś zdaży ?!?! " Te lęki nadchodzą nieoczekiwanie , kiedy coś delikatnie zmienia się w zachowaniu kota , kiedy mamy taki dół jakiś . Wtedy czessto rodzi się to pytanie , a co , jeśli ? . I strach przed tym jeśli . Są sytuacje nie do unikniecia . Ale wielu mozemy zapobiec , mozemy zapewnic naszym futrom jak najlepsze życie . I staramy sie to robic . Każda choroba lub tylko lekka dolegliwosć pupila jest nierzeczywista . Jest jak wyrwanie z normalnosci .
Wczoraj bałam , ze moje koty od hałasu na zawał zejda . Teraz obserwuje , bo jednak taki stres jakiś wpływ na organizm ma .
Klaudia , jestes genialną Duzą . I masz szczęście , że trafiły Ci się takie futra
Ewa L. pisze:Moje dziewczyny też często do zdjęć takiego dzioba robią zwłaszcza Pola.
klaudiafj pisze:barbarados pisze:Chyba większośc z nas odczuwa taki lek ,, a jak się coś zdaży ?!?! " Te lęki nadchodzą nieoczekiwanie , kiedy coś delikatnie zmienia się w zachowaniu kota , kiedy mamy taki dół jakiś . Wtedy czessto rodzi się to pytanie , a co , jeśli ? . I strach przed tym jeśli . Są sytuacje nie do unikniecia . Ale wielu mozemy zapobiec , mozemy zapewnic naszym futrom jak najlepsze życie . I staramy sie to robic . Każda choroba lub tylko lekka dolegliwosć pupila jest nierzeczywista . Jest jak wyrwanie z normalnosci .
Wczoraj bałam , ze moje koty od hałasu na zawał zejda . Teraz obserwuje , bo jednak taki stres jakiś wpływ na organizm ma .
Klaudia , jestes genialną Duzą . I masz szczęście , że trafiły Ci się takie futra
Hehe dziękujęZgadzam się, że koty mi się udały
![]()
Ewa L. pisze:Moje dziewczyny też często do zdjęć takiego dzioba robią zwłaszcza Pola.
Fajny jest taki dziób![]()
Kotimont pisze:Dobranockowe ucałowania w trzy dziubasy
klaudiafj pisze:
Na prędce poczynione fotki:
Kitusia to jest córeczka tatusia, to u niego przebywa cały dzień. Tatuś robi jej górę z pościeli wysoką i na niej Kitusia śpi niczym królowaKitusia wyszła szczurowato, bo zdjęcie z bliska i tak się zrobiło
Marysia niechętna zdjęciom:
TosiaMiało być więcej zdjęć, ale czekami nie przesyłają się z tel na maila :/
klaudiafj pisze:Kitula ciagle chce wychodzic na korytarz - drapie w drzwi i wyje. Więc ja wypuściłam i spedzila na korytarzu chyba pol godziny chodzac w gore i w dol. Poszla nawet 1,5rej pietra nad nami i weszla na krecone schody prowadzace na strych. A teraz wyje dalej zeby ja wypuścić:
Ide zatem ja wypuscic. Mam nadzieje ze zaden sasiad mnie nie zobaczy, bo to dziwnie wyglada - ja w drzwiach i trzy koty biegajace po korytarzu
Edit. Puknelam przez przypadek lokciem w szafke - Marysia i Tosia tak wystrzelily z korytarza do domu ze w mieszkaniu obie prawie rostrzasnely sie o siebie i o sciane
Użytkownicy przeglądający ten dział: lucjan123, luty-1 i 32 gości