Bytomskie Łobuzy cz. 9 - Walczymy!zdj str 96-100

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 18, 2016 19:57 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 9 :)

Moje dziewczyny też często do zdjęć takiego dzioba robią zwłaszcza Pola.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 18, 2016 20:14 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 9 :)

barbarados pisze:Chyba większośc z nas odczuwa taki lek ,, a jak się coś zdaży ?!?! " Te lęki nadchodzą nieoczekiwanie , kiedy coś delikatnie zmienia się w zachowaniu kota , kiedy mamy taki dół jakiś . Wtedy czessto rodzi się to pytanie , a co , jeśli ? . I strach przed tym jeśli . Są sytuacje nie do unikniecia . Ale wielu mozemy zapobiec , mozemy zapewnic naszym futrom jak najlepsze życie . I staramy sie to robic . Każda choroba lub tylko lekka dolegliwosć pupila jest nierzeczywista . Jest jak wyrwanie z normalnosci .
Wczoraj bałam , ze moje koty od hałasu na zawał zejda . Teraz obserwuje , bo jednak taki stres jakiś wpływ na organizm ma .
Klaudia , jestes genialną Duzą . I masz szczęście , że trafiły Ci się takie futra :wink:


Hehe dziękuję :) Zgadzam się, że koty mi się udały :mrgreen: :twisted:

Ewa L. pisze:Moje dziewczyny też często do zdjęć takiego dzioba robią zwłaszcza Pola.

Fajny jest taki dziób :mrgreen: :1luvu:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw sie 18, 2016 20:16 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 9 :)

klaudiafj pisze:
barbarados pisze:Chyba większośc z nas odczuwa taki lek ,, a jak się coś zdaży ?!?! " Te lęki nadchodzą nieoczekiwanie , kiedy coś delikatnie zmienia się w zachowaniu kota , kiedy mamy taki dół jakiś . Wtedy czessto rodzi się to pytanie , a co , jeśli ? . I strach przed tym jeśli . Są sytuacje nie do unikniecia . Ale wielu mozemy zapobiec , mozemy zapewnic naszym futrom jak najlepsze życie . I staramy sie to robic . Każda choroba lub tylko lekka dolegliwosć pupila jest nierzeczywista . Jest jak wyrwanie z normalnosci .
Wczoraj bałam , ze moje koty od hałasu na zawał zejda . Teraz obserwuje , bo jednak taki stres jakiś wpływ na organizm ma .
Klaudia , jestes genialną Duzą . I masz szczęście , że trafiły Ci się takie futra :wink:


Hehe dziękuję :) Zgadzam się, że koty mi się udały :mrgreen: :twisted:

Ewa L. pisze:Moje dziewczyny też często do zdjęć takiego dzioba robią zwłaszcza Pola.

Fajny jest taki dziób :mrgreen: :1luvu:

Wtedy takie fajne pućki im się z policzków robią.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 18, 2016 20:20 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 9 :)

:D

Wczoraj skończyłam taką książkę Obrazek (pół nocy czytałam :evil: ) polecam jak kto lubi powieści gotyckie (czyli zamek, tajemnica, duch, romans) - jest świetna!!!
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw sie 18, 2016 20:55 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 9 :)

Dobranockowe ucałowania w trzy dziubasy :1luvu:
ObrazekObrazek
Obrazek

Batumi [*] 1.06.2009
Padzioch [*] 20.09.2014
Tereska [*] 10.09.2018
Iga [*] 9.10.2019

Kotimont

 
Posty: 1792
Od: Sob cze 13, 2015 22:34

Post » Czw sie 18, 2016 20:56 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 9 :)

Kotimont pisze:Dobranockowe ucałowania w trzy dziubasy :1luvu:

Dziękujemy i my całujemy, a dziubasy są na poprzedniej stronie :mrgreen: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw sie 18, 2016 21:41 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 9 :)

Widziałam i zachwyciłam się :1luvu:
ObrazekObrazek
Obrazek

Batumi [*] 1.06.2009
Padzioch [*] 20.09.2014
Tereska [*] 10.09.2018
Iga [*] 9.10.2019

Kotimont

 
Posty: 1792
Od: Sob cze 13, 2015 22:34

Post » Czw sie 18, 2016 21:43 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 9 :)

Kitula ciagle chce wychodzic na korytarz - drapie w drzwi i wyje. Więc ja wypuściłam i spedzila na korytarzu chyba pol godziny chodzac w gore i w dol. Poszla nawet 1,5rej pietra nad nami i weszla na krecone schody prowadzace na strych. A teraz wyje dalej zeby ja wypuścić:
Obrazek
Ide zatem ja wypuscic. Mam nadzieje ze zaden sasiad mnie nie zobaczy, bo to dziwnie wyglada - ja w drzwiach i trzy koty biegajace po korytarzu :ryk:

Edit. Puknelam przez przypadek lokciem w szafke - Marysia i Tosia tak wystrzelily z korytarza do domu ze w mieszkaniu obie prawie rostrzasnely sie o siebie i o sciane :ryk:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw sie 18, 2016 21:54 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 9 :)

klaudiafj pisze:
Na prędce poczynione fotki:
Kitusia to jest córeczka tatusia, to u niego przebywa cały dzień. Tatuś robi jej górę z pościeli wysoką i na niej Kitusia śpi niczym królowa :) Kitusia wyszła szczurowato, bo zdjęcie z bliska i tak się zrobiło ;)
Obrazek
Obrazek

Marysia niechętna zdjęciom:
Obrazek

Tosia :) Miało być więcej zdjęć, ale czekami nie przesyłają się z tel na maila :/
Obrazek
Obrazek
:kotek:

Kocham... Kocham... Kocham...

Cudowne są!
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Czw sie 18, 2016 21:55 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 9 :)

klaudiafj pisze:Kitula ciagle chce wychodzic na korytarz - drapie w drzwi i wyje. Więc ja wypuściłam i spedzila na korytarzu chyba pol godziny chodzac w gore i w dol. Poszla nawet 1,5rej pietra nad nami i weszla na krecone schody prowadzace na strych. A teraz wyje dalej zeby ja wypuścić:
Obrazek
Ide zatem ja wypuscic. Mam nadzieje ze zaden sasiad mnie nie zobaczy, bo to dziwnie wyglada - ja w drzwiach i trzy koty biegajace po korytarzu :ryk:

Edit. Puknelam przez przypadek lokciem w szafke - Marysia i Tosia tak wystrzelily z korytarza do domu ze w mieszkaniu obie prawie rostrzasnely sie o siebie i o sciane :ryk:


Tosia to jak diabeł pędzi po tych schodach! :ryk: dopiero jak powiększyłam zdjęcie zobaczyłam czarna plame. Dziewczyny są rządne atrakcji widzę, tak jak moje :lol:
Fajne zdjęcie :lol:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Pt sie 19, 2016 7:51 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 9 :)

Obrazek
Obrazek


Obrazek


Obrazek
Obrazek
:1luvu: :1luvu: :1luvu:
:201461 :201461 :201461
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76029
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt sie 19, 2016 8:52 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 9 :)

:kotek:

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Pt sie 19, 2016 13:42 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 9 :)

Zdjęcia cudne, moje nie wychodzą na klatkę schodową, boją się że może ktoś je porwie.
Fajnie że Kitusia jest zdrowa. :ok: :ok: :ok: :ok:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26800
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 19, 2016 13:55 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 9 :)

No "juz zdrowa" to nie nie jest. Wczoraj byla na dwoch lekach przecibolowych i nadal kulala, ale to nie przeszkodzilo jej w bieganiu po schodach w gore i w dol, a jak chcialam ja wziac na ręce i zniesc to uciekla i sama zbiegla kulejac.
Przed wczoraj nie wskoczyla mi na wanne, kiedy sie kąpałam, a zawsze to robi, bo uwielbia pic goraca wode. Chyba za bardzo ja wszystko bolało- wczoraj po lekach nie bylo juz problemu :) przyszla nawet do mojej sypialni i wskoczyla na szafke nocna i tlumaczyla mi dlaczego powinnam ja wypuscic na korytarz o 2 w nocy ;)
Ona skacze, z tym nie ma problemu, ale w ostatnich dniach jej stan sie pogorszyl i bardzo malo sie ruszala, dlatego musialam isc do wetki jak tylko wrocila z wakacji, po zmiane lekow.

Ja dzis musze jechac do Katowic po wydruki moich zdjęć i po ramki do ikea. Jutro ide na slub do kosciola do Katowic do znajomej.
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt sie 19, 2016 15:07 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 9 :)

Klaudio to są uroki wieku podeszłego. Kitusia tak jak niektórzy ludzie ma problemy ze stawami to jak kiedyś pisałam nieuleczalna peseloza. :ryk: :ryk:
Nie myśl że sobie żartuję z dolegliwości Kitusi i wiedz że mocne kciuki trzymam aby była zdrowa :ok: :ok: :ok:
Takie jest życie lat nam przybywa i dolegliwości też. :placz:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26800
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], jozefina1970 i 42 gości