
Ja te koty też nie pierwszy raz odwiedzam.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
OKI pisze:A że mieszkań mało, to i ruch w drzwiach niewielki. Moment na oblecenie wszystkiego.
Hana pisze:OKI pisze:A że mieszkań mało, to i ruch w drzwiach niewielki. Moment na oblecenie wszystkiego.
OKI, moment czasem musi być super szybki.Ja kiedyś zobaczyłam na swojej klatce schodowej kociaka, wzięłam go pod pachę i momentalnie "zakociłam" sąsiadów z góry. Po 10 minutach okazało się, że to kociak z parteru, który wymknął się niepostrzeżenie. Zakoconych sąsiadów trzeba było migiem odkocić.
(Niedługo potem sami się zakocili kotem z podwórka.)
ASK@ pisze:Pani basia byłą jedyna w swoim rodzaju i tyle.
O reszcie możemy sobie pogadać luzacko. Jako wymianę uwag.
Agneska pisze:to za jak najlepsze i najdłuższe życie![]()
![]()
Agneska pisze:to za jak najlepsze i najdłuższe życie![]()
![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 788 gości