Ona wcale nie jest stara, wcale tak do trumny się nie chyli

schudła u nas, na początku było jej ciężko wskakiwać na parapety, a ostatnio się czaiła na skok z suszarki na pranie na wąziutki parapet, jednak wybiłam jej to z głowy

aż tak sprawna jeszcze nie jest.
Ale widać, że jednak lepiej się czuje jako lżejsza kobietka
