Dark Angel pisze:FarciKot pisze:Dark Angel pisze:A jaka tam kompletna. W połowie woda, a w połowie ładny, obrany tuńczyk.
Kompletna ma witaminy i tauryne, tłuszcz -- normalna karma bytowa. A wode filetowki, w sosie i inne bytowki w galarecie tez mają. Z czegos trzeba zrobic te galaretke przeciez.
Nie chcesz, nie kupuj. Nie musisz.
Sa koty, ktore galaretke uwielbiają. Dla kotow, ktore malo pija to idealna kama. Kot mojej kumpeli sie tym zażera, a ona szczesliwa, ze kot je i pije jednoczesnie.
A od dostarczania wiekszej ilosci miesa - ma bezzbozowke wysokomiesna.
To, że mięso będzie szło skąd indziej, to nie jest sęk tego nieporozumienia. Nie kwestionuję tego, że w Cosmie jest mięso - bo jest. Kwestionuję nazywanie jej karma kompletną. Cosma nie jest karma kompletną. A jeśli nie wiesz, jaka jest różnica między karma kompletną a filetówką, to poczytaj: http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=506
Moniaaaa, wiem, że uzupełniająca. Ale chyba nie karmisz Tysona tylko puszkami? To nie jest karma stricte lecznicza (nie ma żadnych specjalnych dodatków, służy jedynie do diety eliminacyjnej przy zwierzętach z uczuleniami, bo jest monobiałkowa). Myślę, że obok dobrej suchej karmy (i może z suplementacją, jeśli czegoś by brakowało) mogłabyś ją podawać - oczywiście przydałaby się w tym zakresie konsultacja u weterynarza, ale patrząc na skład nie widzę przeszkód.
Nie karmie wyłącznie puszkami. Koty jedza suchego PoN Meadowland Mix, dzis przyszedł Wildcat królik i tez sie przyjął, wiec najprawdopodniej na nim zostaną, bo z PoN nie wiadomo, co bedzie, Terra Faelis rowniez posmakowała, wiec jesteśmy w domu.
Co do karm filetowych. U mnie jedynie Shesier tuńczyk jest zjadany. Uważam, ze jezeli kot zjada karme kompletna nie ma sensu karmić go filetowka z suplementacja, co innego, kiedy nie chce jesc nic innego, wtedy wiadomo, ze lepiej dawać jakiekolwiek mokre z suplementami niz same chrupki.