Bytomskie Łobuzy cz. 9 - Walczymy!zdj str 96-100

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pon sie 08, 2016 14:57 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 9 :)

klaudiafj pisze:Właśnie dziwne, że nie chce jechać - dawałam jej jeden dzień a będzie prawie 2 tyg. Ona spędziła tylko jedna noc u babci i dopiero teraz jest drugi raz poza domem i od razu tak długo.
Siedzą teraz w łóżku, oglądają tv i jedzą mandarynki.
Potem pojedziemy na plac zabaw, duży gdzie nad jeszcze nie było. Ale to koło 13 po zupie. Starsza nocuje u mnie regularnie.
Ja wstaje o 8 rano i kładę się o 24 - świat się kończy ;) ale nie mogę dłużej spać jak wiem, że zajrzę do pokoju a dziecko już dawno obudzone, patrzy i chce jeść. Z jedzeniem na szczęście nie ma problemu. Sama też sobie wymyśla na co ma smak. A najśmieszniejsza jest jak chce cukierka. Co przebiegnie to zatrzymuje się i mówi - a das mi coś? A co? Cukierka! Albo - cuje, cuje, że chce tego cukierka!
Dziś poniedziałek - zostały trzy noce, chyba że znowu coś się zmieni. Bo ja proponowałam do środy a one ze do czwartku. Może wstydziły się chcieć więcej ;)


a określiły do którego czwartku? :mrgreen:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76497
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon sie 08, 2016 21:52 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 9 :)

Hahaha
"Cuje cuje ze chce tego cukierka" :ryk:
Dzieci są taaaaaaaaakie słodkie :love:

Dobrze ze Fuks nie potrafi mowić bo było by ciagle "cuje cuje ze jestem ciagle głodny" :ryk:

Bawcie sie dobrze :mrgreen:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Pon sie 08, 2016 22:47 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 9 :)

:)

Jutro idziemy do Wesolego Miasteczka. Młodsza jeszcze o tym nie wie. Dowie się o 8 rano. Ciekawe co powie. :)

Wczoraj grałam ze starszą i m. w grę biznesowa i Tośka ciągle siedziała przy planszy i przewracala łapka pionki, a jak nikt nie patrzył to przebiegała po planszy. A jak na planszy było gęsto i o 23 mieliśmy kończyć, ale jeszcze zwlekalismy to Tośka nie wiadomo skąd wpadła na środek planszy wszystko wywalajac poza nią. I był koniec gry. Dziś tez graliśmy i zrobiłam zdjęcie na dowod Tosiowej gry:
Obrazek
Tosis niczym się nie różni od dziecka ♡♡♡
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto sie 09, 2016 9:45 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 9 :)

Ja sie jej nie dziwie tez chciała gra a jej nie pozwoliliście to sie sama dołączyła :ryk:
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9844
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Wto sie 09, 2016 21:29 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 9 :)

Jak Tosi poszło? Wygrała chyba, bo wydaje się być zadowolona?
Jak się udała dzisiejsza wycieczka? Nie zmokłyście?

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Śro sie 10, 2016 7:00 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 9 :)

Ograła dziewczyny jak nic :D
ObrazekObrazek
Obrazek

Batumi [*] 1.06.2009
Padzioch [*] 20.09.2014
Tereska [*] 10.09.2018
Iga [*] 9.10.2019

Kotimont

 
Posty: 1792
Od: Sob cze 13, 2015 22:34

Post » Śro sie 10, 2016 7:44 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 9 :)

The winner is TOSIA :ryk: dobra agentka. My nie gramy w gry (chociaż próbuje namowic męża chociażby na statki na kartce, to mówi ze za stary, a ja mu na to ze za durny chyba :ryk: ) ale gdyby rozłożyć planszówke na podłodze, stole koty były by pierwsze w rozgrywkach :lol:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Śro sie 10, 2016 9:08 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 9 :)

i jak wyprawa się udała? do południa chyba jeszcze była ładna pogoda?
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76497
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro sie 10, 2016 9:25 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 9 :)

Hej :)
Wczoraj zjechalismy z Wesolego o 21 do domu. Najpierw pogoda ładna a potem faktycznie zaczęło mocno padać, ale postanowiliśmy że się nie poddamy. Przeczekalismy deszcz i potem jeździliśmy dalej na mokrych karuzelach i miałyśmy mokre tyłki. Teraz jest fajnie w Wesołym, bo płaci się raz i można korzystać do woli z atrakcji. Można zejść z karuzeli i od razu wejść na drugi raz. Nawet dwa razy sprzedałam młodsza obcym żebym mogła pojechać ze starszą. W wesołym spędziliśmy 6 godzin.

My mamy sporo gier planszowych i sami też często gramy, najczęściej w.scrable. Dziś siedzimy w domu, bo na dworze leje, wiec kupiłam kolejna grę

Obrazek
Czekamy aż starsza wstanie u będziemy grały w domino. Ta grę kupiłam do mnie do domu - nie daje jej dziewczynom do domu. Będą grały u mnie. A to dlatego, że już tyle zabawek kupiłam i gier dla starszej, wszystko zabrały. W domu zabawki aż wyrzucają na śmietnik, bo tyle ich jest a potem jak do mnie przyjeżdżają to znowu nic nie ma a mama im zabawek do mnie nie pakuje, bo przeciez wiadomo .. Wiec w pewnym momencie stwierdziłam, że zbieram gry, zabawki i książki do mnie do domu. I teraz mam całkiem sporo :) A też przyznam, że zbieram to pod kątem swojego dziecka ;) Czasem takie super rzeczy do dzieci są w sklepach, które chciałabym mieć do swojego dziecka, a zanim będę miała dziecko to tych gier czy zabawek juz nie będzie, wiec kupuje juz.

Dobre wieści o kotach to takie, ze Kitusia i Marysi zarasta brzuch. U Marysi pokazały się kropy na brzuchu a nie tylko wylizany, żółty brzuch, czyli podwójna porcja tabletek przynosi efekt.

A tak wczoraj Kitusia i Tosia spały. Zdjęcie wysłał mi.m. jak byliśmy w Wesołym, a one nigdy tak nie śpią :)
Obrazek
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro sie 10, 2016 13:57 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 9 :)

Kitusia i Tosia śpią na misie <3
Dupa przy dupie i śpi sie :ryk:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Śro sie 10, 2016 18:28 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 9 :)

Moli25 pisze:Kitusia i Tosia śpią na misie <3
Dupa przy dupie i śpi sie :ryk:


:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
cuje ze się uśmiałam :ryk: :ryk:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Śro sie 10, 2016 19:56 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 9 :)

Moli25 pisze:Kitusia i Tosia śpią na misie <3
Dupa przy dupie i śpi sie :ryk:

:lol:

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Czw sie 11, 2016 10:24 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 9 :)

Hej :) Mam chwilę dla siebie.

Dzieci zostają do soboty. Decyzja niezależna od nas... :roll:
Kupiłam wczoraj grę grzybobranie i wyścig - 2w1. Super obie, a w tym grzybobraniu prawdziwe grzybki do zebrania:
Obrazek

Kitusia mocno cierpi na kostki i stawy :( Mojej wetki nie ma, bo jest na urlopie. Będzie chyba w poniedziałek. Podałam Kitusi dziś lek przeciwbólowy - wetka mówiła, że jak będę widzieć, że Kitusia cierpi przy wilgotnej pogodzie to mogę podać, ale nie stale. Martwię się. Kitusia codziennie dostaje lek na stawy, ale to jest suplement diety i musi go brać przez miesiąc, żeby zaczął działać. Ja nie wierzę w suplementy diety. Nie podoba mi się to :(

edit. jestem dzisiaj jakaś zmęczona, smutna, markotna. Sama nie wiem czemu. Siedzę sobie na komputerze, a dzieci same w pokoju grają w gry i oglądają bajki. Nie lubię jak nie ma wetki.

Kupiłam wczoraj kotkom w Pepco tunel krótki i taki fajny, jędrny ;) http://emako.pl/product-pol-2888-Tunel- ... bawki.html i bardzo się podoba Marysi i Tosi. Kitusia nie bawi się już w tunelu, chociaż wczoraj popacały się z Marysią łapkami. Mam teraz Marysie na kolanach. Marysia powoli zaczyna się bawić z Tosią. Faktycznie jej ten pęcherz musiał przeszkadzać. Teraz je dwie tabletki na dzień i brzuch zarasta. Ale podawać ciągle tabletki? :roll: Koty są już tym zmęczone :(

Ja wczoraj przedłużyłam umowe w Play i ze wszystkich flagowców wybrałam pierwszy raz LG G5, bo jest najlepszy w tym rozdaniu producentów. Jeszcze nie miałam flagowca. A do LG dostępne są moduły w tym do fotografii grip, który robi z telefonu aparat fotograficzny. Tylko nie wiem czy założę teraz etui na tel, jak będę miała ten grip. Zawsze mam etui i folię. Dzieki temu mój telefon jest jak nowy.

Mam dziś jakiś kryzys, beczeć mi się chce. Może dlatego, że jestem przed tymi dniami. Nie wiem. Moja praca też stoi, no bo albo jedno, albo drugie... (nie będę o tym pisać, choć leży mi to na wątrobie) Ale w sumie chociaż mam jakiś substytut wakacji.
Ostatnio edytowano Czw sie 11, 2016 11:17 przez klaudiafj, łącznie edytowano 1 raz
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw sie 11, 2016 11:14 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 9 :)

Przy takiej oślizgłej pogodzie, wszyscy starsi narzekają na darcie w kościach. Biedna Kitusia.

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Czw sie 11, 2016 11:15 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 9 :)

Nie wiem jak pomóc Kitusi :(
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 876 gości