


Moderator: Estraven


Ewa L. pisze:Będzie dobrze.
Pola do końca jak chodziła w kubraczku to tak jakby miała wydać ostatnie tchnienie. Po zdjęciu kaftanika śmigała jak przecinek.

Moli25 pisze:Ewa L. pisze:Będzie dobrze.
Pola do końca jak chodziła w kubraczku to tak jakby miała wydać ostatnie tchnienie. Po zdjęciu kaftanika śmigała jak przecinek.
Ewa jakbym czytała o Moli![]()
Po sterylce zachowywała sie dosłownie tak samo.
Po zdjeciu ubranka- cudowne ozdrowienie
Nagle wpada zadowolona z siebie Polcia jak młody źrebak po radosnej zabawie na trawie. Gdyby nie szwy nigdy nie uwierzyłabym ,że kot po zabiegu jest. Więc dawaj zaczęłam jej zakładać kubraczek i nagle okazało się ,że kot nie ma czterech łap tylko osiem a nawet szesnaście.
PixieDixie pisze:Przyłapałam ja jag chciała gryźć szwy przez kaftanik !!!!! ;(((( nie mam siły
Ci robić?
Włożę pod kaftanik ręcznik papierowy żeby tego nie umiała namierzyć
PixieDixie pisze:Umm chybamogla by mieć mocniej.
Wetka dzisiaj jej go rozwiązała może słabiej zawiązała
Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1 i 41 gości