Re:Dagmara ,Fryderyk i 9 kocich puchatości

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Sob lip 30, 2016 10:43 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki? cz 2

kropkaXL pisze:Basiu a musisz z nim spacerowac poza posesją?-przeciez ma taki duzy teren do łażenia, ogrodzony, bezpieczny.
Po co masz się denerwować, męczyć, skoro on nie jest ani na łańcuchu, ani na maleńkim wybiegu?
W końcu to nie wyscigowiec, tylko omc bernardyn.
Myśl więcej o swoim zdrowiu.

Tym razem przemknał spodczas zamykania bramy i otworzył sobie sam furtke przekrecona kluczem na raz.Potrafi sam otwierac drzwi..
Tak jak pisałam -jeszcze takiego psa uciekiniera nie miałam.Owszem zpoczatku kazdy sie oddalał ale zaczynały sie słuchać a Fredi jest u mnie od 8 miesięcy.
W sumie ma pewnie ponad dwa lata i nic do niego nie dociera kiedy postanawia uciec.
Zauwazyłam ,ze jak nie jest goniony to wraca w pobliże co nie znaczy ,ze da do siebie podejśc-uskakuje. Tyle ,z e jak nie gonic takiego wielkiego psa biegającego bez nadzoru?
Nie odzywam sie do niego iignoruję.
Codziennie miał porcje pieszczot.Szczotkowanie.Gadam do niego.Niby wiele rozumie ale bywa czujny i ostrozny jak cos mu nie pasuje np sprawy pielegnacyjne i nie chce wtedy podejśc. Jego rozum i słuch zanika za płotem .Ciagnie jak pociag.Juz jest lepiej niz było ale nadal ciezko. Miałam juz kilka psów w zyciu ale takiego głuszca i nieusłuchańca nigdy :(

Bunio& Daga

Avatar użytkownika
 
Posty: 1917
Od: Pt wrz 19, 2014 11:37
Lokalizacja: Serock

Post » Sob lip 30, 2016 11:11 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki? cz 2

Dzisiaj w nocy obudziło mnie przeciagłe miauczenie.Nieprzytomna usiadłam na łózku, a kot nadal miauczy,Dziwięk pochodził z pod łózka.Zeszła na dól po latarkę Jak wróciłam to z pod łózka wyszła pomiaukująca Amelka z małą myszka w zębach .Odetchnęłam głęboko ,z e nic się nie stało,
Przedwczoraj zaniepokoił mnie fetorek pochodzacy z mojego pokoju.Z poczatku myślałam ,ze to uprany dywan taki daje zapaszek ale było coraz gorzej.Juz byłam niemal pewna,z eto sprawa kotów. W skosie dachowym za komodą leżała mysia denatka w stanie rozkładu,
Tusia wzieła sobie za ambicje obdarowywanie mnie myszami i niemal codziennie przynosiła mi co rano mysz do pokoju.Dotychczas kładła na środku ale widac tym razem zdobycz ukryła w innym miejscu.

Bunio& Daga

Avatar użytkownika
 
Posty: 1917
Od: Pt wrz 19, 2014 11:37
Lokalizacja: Serock

Post » Sob lip 30, 2016 19:24 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki? cz 2

Ach ten Fredek uciekinier :( nabiegasz sie przy nim. Moze wyrosnie albo i nie ja tez mialam takiego uciekiniera, na smyczy go prowadzalam a on nawet z obrozy sie wywinal i zginal nam na amen. Szukalismy bezskutecznie i dopiero jak dostalam na Gwiazdke malego pudelka to Gapcio sie znalazl ale ze trafil do dobrego domku z dziewczynka ktora go pokochala to zostal u nich.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26976
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 01, 2016 8:55 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki? cz 2

Koty bardzo o Ciebie dbają, skoro codziennie dostajesz prezenty. :lol:
Mam nadzieję, że Fredi w końcu dorośnie, chociaż faceci czasem mają z tym problem...

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Pon sie 01, 2016 11:13 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki? cz 2

Juz pisałam ,ze mogę robic za chodzacy barometr. U mnie całą noc lał deszcz a mnie skrecało z bólu i prochy nie działaly.
Mam bardzo złe łacze internetowe,Jeszcze tak nie było.Sygnał słabiutki...Nie wiem czemu tak się dzieje bo wszystko jest jak dotychczas...
Chciałam Wam wczoraj zdjecia przesłac .Robiłam porządek w dawnych fotografiach i znalazłam zdjecia moich kotów .Tych za tęczowym mostem .
Może dzisiaj się uda.
Miałam kosic ale się nie da bo wszystko mokre... Trawa będzie się kleić .Musi obeschnać.Koty wszystkie trzymaja się domu i schodza na posiłki.
Biały Jaśmin śpi obok mnie na kocyku.
Dzisiaj jeszcze mam troche układania .Pozostał mi do ogarnięcia taras,Pomyje liczne glinianiaki i inne drobiazgi.
Malowanie podłogi pozostawię na słoneczny dzięń i musze to przemysleć jak skutecznie odciąć malowany odcinek od uzytkowania by znowu nie mieć zielononóżek.
Wczoraj robiłam za elektryka wieszając lampy a przedwczoraj za hydraulika skręcajac kolanka od zlewu bo ciekło pod spodem :roll:

Bunio& Daga

Avatar użytkownika
 
Posty: 1917
Od: Pt wrz 19, 2014 11:37
Lokalizacja: Serock

Post » Wto sie 02, 2016 7:01 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki? cz 2

No niestety Basiu-my musimy wszystko robić same, wszystko umiec i mieć czas na wszystko :(
A moja kolezanka mówi-tobie łatwiej, bo jestes sama :(
Tylko mi mąż nie robi zakupów, nie sprząta, nie zmywa, nie wynosi śmieci, nie pomaga w pracy, nie przynosi pensji, nie wozi mnie z pracy i do pracy, nie dźwiga cięzarów.
Ale ja mam tylko koty i mnóstwo czasu na nic nie robienie :evil:
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Wto sie 02, 2016 8:43 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki? cz 2

Basiu nie szarp sie tak, mierz czyny i zamiary na swoje sily. :mrgreen:
Pomalutku zrobisz co najwazniejsze.
Zycze Ci milego dnia, bez zmartwien i bolu. Sciskam mocno. :1luvu: :201461

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26976
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 02, 2016 20:27 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki? cz 2

Już własciwie po szarpaniu.Zaniedbalam dom kiedy żle się czułam, a niestety to wszystko wychodzi :( Walizki z kasa tez nie mam i co potrafie to próbuje zrobic sama.Dzisiaj np pociełam piłą zwalone przez burze konary sumaka bo wisiały na środku działki niczym szpony i kosze bo trawa po tych deszczach okrutnie urosła .
I tak kosiarka staje już dęba.
Samo sie nie naprawi,nie powiesi ,nie posprzata ,nie skosi itd.Wiekszych cudów nie dokonam ale przejrzało i po za tym po pewnych zmianach i przesunieciach w domu jest przestroniej i dojście do wszystkiego.
Nie moge liczyc na najbliższych którzy pomóc mi powinni.Smutne to i gorzkie :cry: Jak długo tak dam rade sama nie wiem.na chwile obecną ciesze się ,ze udało mi sie to ogarnąć.Dobrze ,z eten lek zadziałał i uśmierzył ból bo nie wiem czy bym porwała się na to wszystko.
Dzisiaj byłam w Serocku .Kupiłam kolejną pianke ,silikon,kawałek łańcucha kłódkę, pędzel itd i wyszłam lżejsza niemal o sto złotych.
Niestety ,nie odnalazłam kluczy :( Na ogół nic nie gubie a tym razem kamień w wodę :(
U mnie na sąsiednich działkach miała ostatnio miejsce seria włamań.
Kradli sprzet ogrodowy. Z jednej działki ukradli olbrzymi parasol z wysiegnikiem ,leżaki,lezanki,drogie hamaki,hustawkiitp. U jednego z sąsiadów nie dali rady ukraśc ogrodowej hustawki to połamali wszystko na kawałki....Smutne to i niebezpiecznie sie robi bo to ponoc ma miejsce nawet w ciagu dnia. Przecieli ludziom siatki by to wynieść.
Dobrze ,ze mam swoje psy :ok:

Bunio& Daga

Avatar użytkownika
 
Posty: 1917
Od: Pt wrz 19, 2014 11:37
Lokalizacja: Serock

Post » Śro sie 03, 2016 17:26 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki? cz 2

Dzisiaj od rana woziłam drewno na taczkach.Sąsiadka skracała czubki drzew i oddała mi drewno .Co prawda iglaste ale spale po kawałku .Przywiozłam 7 taczek duzych kłód .Na razie nie myslę kto to rozrabie ,
Kończe kosic działkę.Trawa jest mokra i bardzo gęsta.Kosiarka ledwo ciagnie,Tak to jest jak sie w pore nie skosi.Ale wszystkiego na raz nie ogarnę,
Znowu miałam martwą mysz pod komodą Czy ta kotka zwariowała ? :twisted:

Bunio& Daga

Avatar użytkownika
 
Posty: 1917
Od: Pt wrz 19, 2014 11:37
Lokalizacja: Serock

Post » Śro sie 03, 2016 17:36 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki? cz 2

Chyba dba o to, żebyś nie była głodna :wink:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21821
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Śro sie 03, 2016 20:40 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki? cz 2

kropkaXL pisze:No niestety Basiu-my musimy wszystko robić same, wszystko umiec i mieć czas na wszystko :(
A moja kolezanka mówi-tobie łatwiej, bo jestes sama :(
Tylko mi mąż nie robi zakupów, nie sprząta, nie zmywa, nie wynosi śmieci, nie pomaga w pracy, nie przynosi pensji, nie wozi mnie z pracy i do pracy, nie dźwiga cięzarów.
Ale ja mam tylko koty i mnóstwo czasu na nic nie robienie :evil:

Niestety ...Smutne to wszystko.Jak się jest samemu ze wszystkim na pewno nie jest łatwo.Wręcz przeciwnie jest się zdanemu tylko na siebie we wszystkich mozliwych sprawach

Bunio& Daga

Avatar użytkownika
 
Posty: 1917
Od: Pt wrz 19, 2014 11:37
Lokalizacja: Serock

Post » Śro sie 03, 2016 20:45 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki? cz 2

Własnie zatrzymałam Amelke wnoszaca pod komodę kolejną, martwą mysz.Wyrzuciłam przez okno.Naturalnie mysz ,nie Amelkę :wink:

Bunio& Daga

Avatar użytkownika
 
Posty: 1917
Od: Pt wrz 19, 2014 11:37
Lokalizacja: Serock

Post » Śro sie 03, 2016 23:13 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki? cz 2

Bunio& Daga pisze:Własnie zatrzymałam Amelke wnoszaca pod komodę kolejną, martwą mysz.Wyrzuciłam przez okno.Naturalnie mysz ,nie Amelkę :wink:

Robi zapasy na zimę......

YBenni

 
Posty: 1667
Od: Nie maja 20, 2007 22:04

Post » Czw sie 04, 2016 11:35 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki? cz 2

Z pięciu posadzonych rycynowców trzy urosły jako spore krzaczki.I bardzo dobrze bo wypadła nasturacja zjedzona przez mszyce.

Bunio& Daga

Avatar użytkownika
 
Posty: 1917
Od: Pt wrz 19, 2014 11:37
Lokalizacja: Serock

Post » Czw sie 04, 2016 18:50 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki? cz 2

Własnie wróciłam od onkologa.
Wyniki nie sa złe.Nadal jednak podwyższona kreatynina.Jak było do przewidzenia na przeswietleniu nic nie wyszło.Dopiero tomografia uwidacznia zmiany
Dostałam skierowanie do reumatologa i wypisano mi kolejna recepte na lek Aclexa na bóle stawów.
Nastepna wizyta w listopadzie

Bunio& Daga

Avatar użytkownika
 
Posty: 1917
Od: Pt wrz 19, 2014 11:37
Lokalizacja: Serock

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: bpolinski33, Majestic-12 [Bot], Wojtek i 86 gości