PALUCH 15.MRAU. Jesień w pełni, a kocich bied nie ubywa :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lip 31, 2016 20:16 Re: PALUCH 15. 130 kotów. Hektor i Lester błagają o ratunek!

Piękne adopcje :D
Cieszy, że domy znalazły także dorosłe koty :ok:
W tygodniu praktycznie tylko kocięta znajdują swoich amatorów więc dobrze, że w weekend udaje się wypromować także koty nieco większe :mrgreen: .
Każdy kot, niezależnie czy duży, czy mały zasługuje na dom :kotek: :201461

Alior obecnie leczy kk, a właściwie już kończy leczenie :ok: . Odkąd opuścił klatkę i przebywa w pokoju z innymi kotami bardzo poprawił mu się nastrój :ok: . Oczywiście nadal niecierpliwie czeka na swój własny dom :1luvu:
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 31, 2016 20:22 Re: PALUCH 15. 130 kotów. Hektor i Lester błagają o ratunek!

Revontulet pisze:Alior obecnie leczy kk, a właściwie już kończy leczenie :ok: . Odkąd opuścił klatkę i przebywa w pokoju z innymi kotami bardzo poprawił mu się nastrój :ok: . Oczywiście nadal niecierpliwie czeka na swój własny dom :1luvu:


bardzo dziekuje za info, przekazuje dalej :)
Thousands of years ago, cats were worshipped as gods. Cats have never forgotten this.

ewiczka

 
Posty: 80
Od: Nie gru 30, 2012 23:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 31, 2016 20:26 Re: PALUCH 15. 130 kotów. Hektor i Lester błagają o ratunek!

:ok: :D
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 31, 2016 22:26 Re: PALUCH 15. 130 kotów. Hektor i Lester błagają o ratunek!

A jakby kto pytał o maluszka 464/16, który pojechał na SGGW, to łapeczka prawdopodobnie do uratowania, chyba tylko któreś z paliczków amputowane a w reszcie łapki jest czucie, ogonek póki co trochę skrócony, okaże się jeszcze, czy nie trzeba go będzie przyciąć całkiem. Wyjaśniła się też tajemnicza sprawa z wędrującym ciałem obcym, które było wyczuwalne w badaniu palpacyjnym a nie widać go było ani na RTG ani na USG, a było ono prawdopodobnie powodem ciągłych wymiotów i zerowego apetytu, co stwarzało obawy, że malutek nie przetrwa - otóż kiciuś wydalił pestkę od śliwki 8O Skąd u takiego malucha coś takiego :?: 8O
Tak czy inaczej trzeba się cieszyć, że wszystko już na dobrej drodze i kiciuś ma w tej chwili super opiekę :D
sqter & świrek & hienka & ufik

ObrazekObrazek

sqter

 
Posty: 478
Od: Sob sie 09, 2003 23:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 31, 2016 23:47 Re: PALUCH 15. 130 kotów. Hektor i Lester błagają o ratunek!

W niedzielę przyjęto kolejnych 16 kotów - 8 dorosłych i 8 kociąt (miot 5 kociąt i troje numerowanych pojedynczo).
ObrazekObrazek

boniedydy

 
Posty: 1622
Od: Śro wrz 11, 2013 22:05

Post » Pon sie 01, 2016 6:50 Re: PALUCH 15. 130 kotów. Hektor i Lester błagają o ratunek!

:strach: chyba znowu z jakiejś interwencji dorosłe.
Obrazek

sonata

 
Posty: 717
Od: Czw wrz 23, 2010 13:00

Post » Pon sie 01, 2016 7:46 Re: PALUCH 15. 130 kotów. Hektor i Lester błagają o ratunek!

Nie z interwencji. Ktos porzucil je w zaklejonych kartonach na dzialkach we Wlochach. Na kartonach byla prosba o zaopiekowanie sie kotami i informacja, ze sa sterylizowane/kastrowane.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

magdar77

 
Posty: 4892
Od: Wto sty 08, 2013 22:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 01, 2016 9:41 Re: PALUCH 15. 130 kotów. Hektor i Lester błagają o ratunek!

Co się dzieje z tymi ludźmi - jak nie zaklejone w pudełkach, to zamknięte w kontenerkach lub świeże mioty urodzone w domach i zaraz wyrzucone. Wydawało mi się, że po zamurowaniu żywych kotów w piwnicach nic już mnie nie zszokuje, a jednak.
Trzymam :ok: za to aby jak najwięcej ich przeżyło i znalazło dobre domy.
Za Hektora i Lestera i inne starsze - bo one pamiętają i rozumieją :ok:
Obrazek

sonata

 
Posty: 717
Od: Czw wrz 23, 2010 13:00

Post » Pon sie 01, 2016 14:25 Re: PALUCH 15. 130 kotów. Hektor i Lester błagają o ratunek!

sonata pisze:Co się dzieje z tymi ludźmi - jak nie zaklejone w pudełkach, to zamknięte w kontenerkach lub świeże mioty urodzone w domach i zaraz wyrzucone. Wydawało mi się, że po zamurowaniu żywych kotów w piwnicach nic już mnie nie zszokuje, a jednak.
Trzymam :ok: za to aby jak najwięcej ich przeżyło i znalazło dobre domy.
Za Hektora i Lestera i inne starsze - bo one pamiętają i rozumieją :ok:


Ta świadomość jest najgorsza. Najgorsza na świecie. Chce się wyć.

Od kilku dobrych miesięcy mamy w schronisku stale (wcześniej jedynie z krótką przerwą, ale śmiało można powiedzieć, że ZAWSZE ktoś taki jest) jakiegoś kota/koty po urazach, upadkach, zakleszczeniach etc..
Domowe odchuchane, z lśniącymi futerkami, kompletnie zdezorientowane i bezsilne przez swój ból i unieruchomienie.
Co ma zrobić świadomy i przytomny kot z bezwładnym tyłem i kończynami, który nie wie co się z nim dzieje? Który chce się normalnie ruszyć i nie może??
Chciałabym wierzyć, że to efekty naprawdę nieszczęśliwych wypadków- takich co to siatka na balkonie się obluzowała, ale tam była albo jakieś inne istniejące zabezpieczenie i/lub środki ostrożności zawiodły. Tyle, że to tylko efekt bezmyślności i tylko przez ludzi one niewyobrażalnie cierpią. :cry:

Kiedyś byłam przekonana, że chipowanie, sterylizacja, uświadamianie przyniosą efekt, który wkrótce uda nam się w schronisku dostrzec, ale nie zmieniło się przez ostatnie lata w tej kwestii nic. Nie przyjeżdża mniej kociąt, mniej kotów powypadkowych, mniej niezachipowanych, mniej porzucanych. Już się nie łudzę.

Apeluję- gdyby Was ktoś pytał, pamiętajcie, że nie każdy człowiek musi mieć w domu zwierzę, a już na pewno nie każdy nadaje się żeby brać za nie odpowiedzialność.

Tamika, (foty w linkach poniżej) w sobotę miała jeszcze apetyt, wczoraj była już obolałym kłębuszkiem z bezwładnym tyłem i krwią zamiast moczu. W schronisku jest dopiero 4 dni. Ktoś obstawia, że zostanie odebrana?? :cry:

Obrazek Obrazek
Ostatnio edytowano Pon sie 01, 2016 19:58 przez jamkasica, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Obrazek

jamkasica

 
Posty: 3205
Od: Śro sie 25, 2010 9:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 01, 2016 18:05 Re: PALUCH 15. 130 kotów. Hektor i Lester błagają o ratunek!

Trochę przecieków z dziś :D
Do domu pojechała 495/16 Bawaria (podrzucona pod schronisko razem z Fryzją)
Obrazek

Oraz 500/16 - Paragraf - na dokocenie
Obrazek

I mam nadzieję, że na tym nie koniec.

Wczorajsze dyżurantki przemilczały rotacje w A1, a rotacji było sporo, więc pozwolę sobie uzupełnić informacje.
Wczoraj do A1 doszli oprócz Bawarii i Paragrafa:
496/16 - Fryzja
409/16 - Unikotka
oraz 391/16 Arcik.

Za to do szpitala poszli:
433/16 Araya, maluchy 497 i 498/16 oraz czarny 461/16



W A1 mamy:

Pokój 2:

261/16 - Nikifor
Obrazek

321/16 - Mensa
Obrazek

496/16 - Fryzja
Obrazek

Pokój 3:

295/16 - Kot
Obrazek

344/16 - Mramor
Obrazek

Pokój 4:

331/16 - Kiara
Obrazek

275/16 - Syfon
Obrazek

431/16 - Borówka
Obrazek

336/16 - Czeczotka
Obrazek

Pokój 5:

395/16 - Karela
Obrazek

369/16 - Rambutan
Obrazek

409/16 - Unikotka
Obrazek

391/16 - Arcik
Obrazek

I kocięta:

530/16
Obrazek

437-438/16
Obrazek

457-458/16
Obrazek

528-529/16
Obrazek

381-382/16
Obrazek

XVIII/16
Obrazek

542-543/16 (z miotu XVIII/16 zwrócone)
Obrazek

564/16
Obrazek

535-537/16
Obrazek

583-584/16
Obrazek

555-556/16
Obrazek

XXIV/16
ObrazekObrazek

580-582/16
Obrazek

XXV/16
Obrazek

449/16
Obrazek

540-541/16
Obrazek

597-599/16
Obrazek

XXVIII/116
Obrazek

445-446/16
Obrazek
Ostatnio edytowano Pon sie 01, 2016 22:16 przez Revontulet, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 01, 2016 20:29 Re: PALUCH 15. 130 kotów. Hektor i Lester błagają o ratunek!

Nie z interwencji. Ktos porzucil je w zaklejonych kartonach na dzialkach we Wlochach. Na kartonach byla prosba o zaopiekowanie sie kotami i informacja, ze sa sterylizowane/kastrowane.


Czy koty mają stwierdzone nosicielstwo FIV? Jaki jest ich stan zdrowia? Czy fakt kastracji już został potwierdzony?
Ostatnio odbierałam podobne koty od zbieraczki chorej psychicznie, o czym tu pisałam i mam podejrzenie że część kotów mogła zostać wywieziona. Koty na zdjęciach są podobne do tych, które widziałam w mieszkaniu tej zbieraczki.

Regina S.

 
Posty: 315
Od: Śro paź 30, 2013 1:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 01, 2016 21:07 Re: PALUCH 15. 130 kotów. Hektor i Lester błagają o ratunek!

Jeśli dobrze zrozumiałam w schronisku, to na kartonach było napisane, że ktoś nie jest już w stanie się nimi opiekować ze względu na wiek? stan zdrowia? Oczywiście to nie oznacza, ze nie mogły to być te koty.

Dwa pozostałe dorosłe z wczoraj zostały przyjęte oddzielnie, wcześniej. "Kartonowych" jest 6.

Koty zostały zapakowane do klatek bez żadnej informacji o nosicielstwie, więc należy zakładać, ze testy wypadły ujemnie. Stan zdrowia - bez dramatu. Stan psychiki - nieszczególny, ale czego oczekiwać od kotów w schronisku.
ObrazekObrazek

boniedydy

 
Posty: 1622
Od: Śro wrz 11, 2013 22:05

Post » Pon sie 01, 2016 21:18 Re: PALUCH 15. 130 kotów. Hektor i Lester błagają o ratunek!

Na kilku fotach w kwarantannie widać, że mają nacięte na płasko ucho.

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 01, 2016 21:21 Re: PALUCH 15. 130 kotów. Hektor i Lester błagają o ratunek!

Na niektórych zdjęciach robionych już po przyjęciu, widać także, że miały golone łapy, a więc standardowo były testowane. Gdyby wynik był pozytywny to pewnie wczoraj dostałybyście taką informację.
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 01, 2016 22:11 Re: PALUCH 15. 150 kotów. Hektor i Lester błagają o ratunek!

Jeśli testy wyszły ujemne, to pewnie nie z "naszego" gniazda, bo tam co drugi białaczkowy. Ale mam obawy, że podobne koty zniknęły w ostatnich z tamtego mieszkania, więc trzymam rękę na pulsie.

Regina S.

 
Posty: 315
Od: Śro paź 30, 2013 1:36
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: asoio, Google [Bot] i 70 gości