Mopik ['] Kropek i Kicia [End of story]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 26, 2016 17:55 Re: Opowieści Mopika {Niefajnie się dzieje...]

Moze cos na popedzenie apetytu? Mojej Bialej pomoglo...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88154
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Wto lip 26, 2016 18:26 Re: Opowieści Mopika {Niefajnie się dzieje...]

Sam nie wiem. Nie chce go dodatkowo meczyc i stresowac. Teraz wychodze z zalozenia, ze jak wyzdrowieje to sie odpasie, a jak jest smiertelnie chory, to i tak w sumie wszystko jedno. Cos tam dzisiaj jeszcze poskubal miesa i suchego, ale tyle co wrobel w sumie.
Kupilem mu jeszcze wolowecarpaccio, bo zawsze mu takie mieso smakowalo, wiec mam nadzieje ze cos zje. Tak naprawde chodzi tylko to by zjadl wystarczajaco duzo, by chronic watrobe przed stluszczeniem.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4876
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lip 26, 2016 18:29 Re: Opowieści Mopika {Niefajnie się dzieje...]

To sa male proszki, raczej trudno mowic o meczeniu, daje sie je raz na 3 albo 2 dni :) Jesli dzialaja to super, jak nie to sie z nich rezygnuje. Molly nie zareagowala, no ale ona byla chora smiertelnie jak sie okazalo. Moim zdaniem warto sprobowac.

Felv i Fiv mozna sprawdzic testem. Fipa oczywiscie nie, ale ja bym byla ostrozna z taka diagbnoza, mnostwo wetow ja stawia, kiedy nie wiedza co sie dzieje...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88154
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Wto lip 26, 2016 22:32 Re: Opowieści Mopika {Niefajnie się dzieje...]

FELV i FIV wykluczony, a jak sama mowilas FIPa sie testami nie ujawni. Nie jest powiedzianie ze to FIP, ale jest to mozliwe. Na razie niech zobacze ze kotu lepiej to zaczne myslec o reszcie.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4876
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lip 27, 2016 7:17 Re: Opowieści Mopika {Niefajnie się dzieje...]

Ale zeby bylo lepiej, musi jesc.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88154
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Śro lip 27, 2016 15:05 Re: Opowieści Mopika {Niefajnie się dzieje...]

Nie, nie! Nie ma mowy! To musi być jakieś inne wytłumaczenie i rozwiązanie. Jestem pewna, że jest inne wytłumaczenie.
Za dużo tych złych wiadomości w ostatnim czasie - Sandra z Korabiewic, Hrupka, Gatta. Aż boję się iść na kontrolne badanie krwi Kotka.

Mopie, ja cię proszę, weź się za siebie!
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2976
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Śro lip 27, 2016 16:25 Re: Opowieści Mopika {Niefajnie się dzieje...]

zuza pisze:Ale zeby bylo lepiej, musi jesc.


3 lata temu, zanim go zdiagnozowano, mial podobnie (acz moze troszke lepiej jadl) przez dobre 2-3 miesiace. Zjechal z 8 na 7 kg. Poitem w miesiac-dwa to odrobil i tak 8-7.85 trzymal przez ten czas az do teraz.

Niech wyzdrowieje, a juz ja sie za niego wezme.

Pociamkal wlasnie mokre (najgorsze jakie jest, bo lepszych nie chce), zjadl troszke - glownie galaretki itd i mu sie cofnelo zaraz. Ale sam fakt, ze go ciagnie do jedzenia to juz zawsze lepszy objaw niz calkowity brak laknienia.

Teraz codziennie kupuje mu carpaccio, bo laskawie lubi (odpukac) te cieniutkie surowe plasterki, wiec go podkarmiam. Sam nie zjem (a tez uwielbiam) zeby dla niego bylo wiecej.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4876
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lip 27, 2016 18:56 Re: Opowieści Mopika {Niefajnie się dzieje...]

Może się powtórzę, ale... http://www.kocie-abc.pl/ogolnie/fip-a-m ... -trzustka/ - poczytaj razem z tymi rzeczami z linków.

Koleżanki kot też miał niby FIP... niby, bo ostatecznie to jednak była trzustka. Magnolce 4 lata temu też stawiano diagnozę, że to prawdopodobnie FIP (stosunek albumin do globulin, anemia itd. na to wskazywały) - tylko że z FIPem nie żyje kot kilka lat. Taki szczegół. Ostatecznie u niej też była trzustka (wnętrzności jej podczas laparotomii przegrzebali).
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Śro lip 27, 2016 20:03 Re: Opowieści Mopika {Niefajnie się dzieje...]

tak, pamietam o trzustce, niestety, pamietam bo czytalem o Magnolii.

Ale na razie mamy tylko leukocytoze, rozmaz robiony recznie i jadra komorkwe swiadczace o stanie zapalnym.
Jak pojedziemy na kontrole, to naturalnie popytam i o to. Zobaczymy zreszta jakie beda wtedy wyniki.

Na razie samopoczucie Mopika generalnie niezle, mruczy przy czesaniu (uwielbia je), czasem nawet jakby zdradzal ochote na zabawe z Kropkiem (na swoich zasadach ale zawsze). Tyle ze apetyt kiepski.

G
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4876
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lip 28, 2016 9:24 Re: Opowieści Mopika {Niefajnie się dzieje...]

Jak chłopaki ?
Jak Mopik ? :201461

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Czw lip 28, 2016 9:26 Re: Opowieści Mopika {Niefajnie się dzieje...]

Lifter pisze:FELV i FIV wykluczony,

Czy to oznacza, że oba koty zostały przetestowane?

No i generalnie, żeby skutecznie leczyć, trzeba mieć diagnozę. A z tego co piszesz diagnozy nie ma.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lip 28, 2016 10:57 Re: Opowieści Mopika {Niefajnie się dzieje...]

No wiec u obu kotow testy byly ujemne.

Co do Mopika to widze jakies swiatelko w tunelu. Raz, ze nie jest gorzej, a gdyby to byl FIP to objawy by sie nasilaly. Po drugie jest chyba nawet lepiej. Dzis kocisko wrabalo na dzien dobry praktycznie saszetke mokrego (mlody cos tam dojadl) i sam z siebie wszamal z 80% z porcji miesa - nie chcialem go zachecac do jedzenia, podajac z palca, bo czasem konczy sie to haftem. Czyli o 7 rano zjadl juz tyle, co przez ostatnich pare dni w cala dobe. Zdaje mi sie tez bardziej ozywiony i chetny do zabawy.

Diagnozy nie ma ale bedzie zapewnie - w pon/wt idziemy na badania kontrolne i juz cos bedziemy wiedziec - czy antybiotyki cos daly, czy leukocytoza sie zwieksza czy zmniejsza. Przy okazji wezmiemy Kropka na testy na FIP.
Ostatnio edytowano Czw lip 28, 2016 14:28 przez Lifter, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4876
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lip 28, 2016 11:20 Re: Opowieści Mopika {Niefajnie się dzieje...]

:ok: :201461

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Czw lip 28, 2016 13:00 Re: Opowieści Mopika {Niefajnie się dzieje...]

nie ma testu na fip
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88154
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Czw lip 28, 2016 14:27 Re: Opowieści Mopika {Niefajnie się dzieje...]

Wiem. ale mozna sprawdzic czy w ogole ma w soibe tego wirusa. Gdyby maly to szansa ze Mopik zalapal zmutowanego bylaby raczej niska.

Tak czy siak malemu przyda sie badanie kontrolne, a i jakies szczepienia mozna zrobic skoro juz bedzie itd.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4876
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue, Wojtek i 27 gości