Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) Potrzeba nam kciuków za zdrowie

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 22, 2016 0:00 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) zdj str. 19, 22, 34, 53, 76 ☆

:1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 22, 2016 4:28 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) zdj str. 19, 22, 34, 53, 76 ☆

Dzien dobry Klaudia, Tosiu, Marysiu i Kitusiu no i M gdzies na horyzoncie :mrgreen:
Nadaje dzis z samego rana pijąc herbate i marząc o kawałku tak pięknego ciasta 8O ale Ci wyszło znakomite. Smak moge sobie wyobrazic, ale wyglada obłędnie. Ja bym sypneła cukrem pudrem albo zrobiła kruszonkę :oops: wtedy byłabym najhappy pod słońcem :oops: ale takie tez robi wrażenie. Podzialalas na moje zmysły :mrgreen:

Zazdroszczę czasu, robic tyle dobrego domu tez bym chciała. Tu nalewka, tu ciasto, tu kiełbaski, pewnie jakies obiady wymyślne. Ja nie mam na to czasu, a chciałabym bardzo. Wytrzymac musze jeszcze tydzien w pracy a pozniej odliczam do urlopu! Ja ciagle mam cos do zrobienia po pracy :evil: zawsze cos mi wypadnie ze musze to zrobic, a czasami wracam taka wypompowana ze siadam na sofie i NIC nie robie.

Życzę miłego dnia, napewno zajrzę do Was popołudniu, tymczasem dopijam herbate i lecę

Ps
Pieknie ptaszki śpiewają. Ta cisza tak rano jest fantastyczna. Człowiek w ciągu dnia nie dostrzega ukrytego piękna swiata... Słyszy hałas, czuje spaliny i zastanawia sie czy zdarzy :|

Buziaki w baniaki! :mrgreen:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Pt lip 22, 2016 6:05 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) zdj str. 19, 22, 34, 53, 76 ☆

Jakby co, to ja tu zaglądam, ino nie piszę. NO. Cieszę się, że Kitusi brzuszek zarasta, bo się trochę martwiłam.

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Pt lip 22, 2016 8:10 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) zdj str. 19, 22, 34, 53, 76 ☆

Jestem pod wrażeniem kiełbasek :ok: Ciasta, ma się rozumieć, także :D
ObrazekObrazek
Obrazek

Batumi [*] 1.06.2009
Padzioch [*] 20.09.2014
Tereska [*] 10.09.2018
Iga [*] 9.10.2019

Kotimont

 
Posty: 1792
Od: Sob cze 13, 2015 22:34

Post » Pt lip 22, 2016 10:44 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) zdj str. 19, 22, 34, 53, 76 ☆

Ewa L. pisze::1luvu: :1luvu: :1luvu:
:1luvu: :1luvu: :1luvu:

Moli25 pisze:Dzien dobry Klaudia, Tosiu, Marysiu i Kitusiu no i M gdzies na horyzoncie :mrgreen:
Nadaje dzis z samego rana pijąc herbate i marząc o kawałku tak pięknego ciasta 8O ale Ci wyszło znakomite. Smak moge sobie wyobrazic, ale wyglada obłędnie. Ja bym sypneła cukrem pudrem albo zrobiła kruszonkę :oops: wtedy byłabym najhappy pod słońcem :oops: ale takie tez robi wrażenie. Podzialalas na moje zmysły :mrgreen:

Zazdroszczę czasu, robic tyle dobrego domu tez bym chciała. Tu nalewka, tu ciasto, tu kiełbaski, pewnie jakies obiady wymyślne. Ja nie mam na to czasu, a chciałabym bardzo. Wytrzymac musze jeszcze tydzien w pracy a pozniej odliczam do urlopu! Ja ciagle mam cos do zrobienia po pracy :evil: zawsze cos mi wypadnie ze musze to zrobic, a czasami wracam taka wypompowana ze siadam na sofie i NIC nie robie.

Życzę miłego dnia, napewno zajrzę do Was popołudniu, tymczasem dopijam herbate i lecę

Ps
Pieknie ptaszki śpiewają. Ta cisza tak rano jest fantastyczna. Człowiek w ciągu dnia nie dostrzega ukrytego piękna swiata... Słyszy hałas, czuje spaliny i zastanawia sie czy zdarzy :|

Buziaki w baniaki! :mrgreen:


Raczej każdy ma czas, żeby ugotować obiad w domu, bo coś trzeba jeść, a ja pracuje w domu, więc mam kuchnie pod ręką :) Te moje dania nie zajęły mi więcej niż 15 min :mrgreen: I zbierało mi się to od dawna. Gdzieś dojrzałam przepis i tak czekał na odpowiednią chwilę :) Ty za to zrobiłaś pierogi, za które ja nie umiem się zabrać, bo wiem że znowu 2h będę to dłubać a ze sprzątaniem bałaganu 3h. Kocham pierogi, ale to muszę mieć humor produkcyjny :) A nie wiem nawet czy jadłam kiedykolwiek pierogi z jagodami - z czym je podajesz? U mnie w domu jadło się pierogi posypane cukrem, cynamonem i polane masłem. Ja też tak robię na słodko :)
A produkcja nalewki była też bardzo czasochłonna - nałożyć owoce do słoika, zalać spirytusem i wodą i tyle roboty :D
Wczoraj na noc nastawiłam też ogórki małosolne i już są dobre :) Czas produkcji też 10 min :)
Ciasto to tylko wrzucić do miski wszystkie produkty, zmiksować, przelać do formy, napchać owoców i upiec - tyle.
Ale ciś - pani domu nie powinna zdradzać takich sekretów, powinna mówić iż pół nocy piekła jak to robi moja mama, podczas kiedy kupiła ciasto w piekarni :ryk:
Ja dużo czasu w kuchni nie spędzam, ale posiadanie aneksu w salonie jednak sprzyja produkowaniu jedzenia. Coś tam leci w tv, m. siedzi w pokoju + trzy koty to zawsze przy tym coś można "ukulać" dobrego :ryk:
Herbatkę z rana pijesz? Oooo ja to muszę wypić kawę i to taką siekierę gorzką, że hej :D Ale potem latam cały dzień jak na bateriach diurasel czy jakim tam :D
A Ty też gotujesz cały dzień :) Ja sobie takiej pracy nie wyobrażam (moja siostra też w gastronomii pracuje) - jak robię coś rzadko w kuchni to mi wychodzi, ale jak często to masakra :D A jak rodzina przychodzi to prawie nic mi się nie udaje. Dla obcych to bym wcale nie umiała gotować. No to też bym pewnie miała dość gotowania. Dla mnie gotowanie to odskocznia od pracy. Wtedy naprawdę mnie to relaksuje.
Miłego dnia i buziaki :***

Sihaja pisze:Jakby co, to ja tu zaglądam, ino nie piszę. NO. Cieszę się, że Kitusi brzuszek zarasta, bo się trochę martwiłam.

Dorotko, bo nie wiem czy wiesz, ale się okazało, że i Marysia jest wylizana i ona też ma kryształy w moczu :roll: Obie są na lekach - w końcu jedna firma wyprodukowała tabletki zakwaszające mocz i rozpuszczające ten piasek. Także już karma nie jest jedynym lekiem :) Na razie nie widzę spektakularnych efektów, brzuchy wciąż nie mają pełnego futra, ale jeszcze dajemy czas - chyba jeszcze nie minął miesiąc odkąd koty jedzą te tabletki. Trochę to męczące dla mnie i dla kotów codzienne podawanie tabletek, ale co zrobić... Marysia jak tylko słyszy klekotanie tabletek w pojemniku to od razu ucieka. Ale za to wszystkim się poprawił humor :) Prawie, bo wiadomo że Marysia to ma takie humory zmienne, że nikt za nią nie nadąży.

Kotimont pisze:Jestem pod wrażeniem kiełbasek :ok: Ciasta, ma się rozumieć, także :D

O dziękuję, czasem coś mi wyjdzie i wtedy to bardzo cieszy :)

Hej Wszystkim :)
Dziś piątunio. Odpuściłam sobie ostatnio zdjęcia, bo... od poniedziałku mogę iść pracować do mojego lokalu :) W weekend będziemy składać meble i trzeba się przeprowadzić. Także od wtorku zaczynam deptać do mojej pracowni. Strony jeszcze nie skończyłam ech... :/ Ale za to dostałam się do kolejnej agencji - czyli jestem już we wszystkich największych agencjach zdjęć na świecie. Bardzo się cieszę i mam duży zapał do pracy na tym polu. W domu to wiadomo jak jest... żeby zrobić zdjęcia to trzeba przemeblować pokój, miejsca na wszystkie lampy nie ma, nie ma jak się ruszyć, zanim się zdjęcia zrobi to kupę czasu potrzeba na przygotowania, a po pracy znowu kupę czasu, żeby wszystko uprzątnąć no i mam trzy pomocnice, które to zawsze chciały mi pomagać. A teraz pójdę sobie do pracowni i luz. Ale i tak będę większość czasu pracować w domu nad zdjęciami przy komputerze, bo nie wyniosę komputera do pracowni. Z wielu powodów - niczego co jest cenne tam nie zostawię a też nie ma sensu, żebym tam spędzała całe dnie nad pracą na komputerze i żebym płaciła za to drugi wysoki rachunek za prąd.
Prąd.. wczoraj spędziłam pół dnia na tym, żeby się dowiedzieć czy mi prądu wystarczy. To nie jest głupie pytanie. Nikt mi nie umie udzielić informacji na ten temat. A ja w pracowni mam wszystko na prąd. I np przy dwóch kaloryferach, 5ciu lampach błyskowych, oświetleniu, czajniku elektrycznym - czy mi zwyczajnie nie wysiądą korki :roll: Ale okazuje się, że nie powinny. W weekend się dowiem już na pewno.
Wczoraj kupiłam cudowny kran podgrzewający wodę z wyświetlaczem lcd, na którym wyświetla się temperatura wody! Jestem zachwycona, bo i super wygląda i do wywoływania filmu potrzebna jest woda o określonej temperaturze, więc teraz będę miała dokładny pomiar https://centrumopinii.pl/wp-content/upl ... eliman.jpg
Pochwaliłam się m. a ten powiedział, że ten kran ciągnie prądu na 3kW cokolwiek to znaczy - wiem tylko tle, że to bardzo dużo. No, ale wszystkiego na raz robić nie będę, więc może korki nie wysiądą.
Na wakacje nie jedziemy :/ Nawet na trzy dni. Te wszystkie inwestycje kosztowały nas tak ogromnie dużo, że wpierw musimy dojść do siebie. Może pojadę nad morze w kwietniu, w moje urodziny. Kwietniowe morze :)
Muszę jeszcze kupić jedną ostatnią rzecz - szafkę z umywalką do lokalu dziś. I piecyk kozę elektryczną http://berito.pl/images/640%20CB%20z%20aranzacja.jpg jak mi się takie rzeczy nie podobały tak teraz jestem zachwycona "kozami" uważam, że to nada kropkę nad i mojej pracowni. W końcu to Śląsk :)
Mam nadzieję, że Was nie przynudzam :oops: Bardzo bym chciała, żebyście mnie odwiedziły w mojej pracowni :201494 Oczywiście bez zdjęcia nikogo bym nie wypuściła :)

Miłego dnia :) :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt lip 22, 2016 13:27 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) zdj str. 19, 22, 34, 53, 76 ☆

Klaudia, czytałam o kryształach i tabletkach. Ciekawe, czy można je podawać cukrzykom. Wprawdzie na razie Joachim nie ma problemu z kryształkami (tfu tfu) ale nigdy nie wiadomo co nam się w przyszłości może trafić....

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Pt lip 22, 2016 15:48 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) zdj str. 19, 22, 34, 53, 76 ☆

Wspaniałe wiadomości!!
Cieszę sie razem z Toba ze juz w sobote sie przenosisz :mrgreen:

Ja napewno Cie odwiedzę :mrgreen:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Pt lip 22, 2016 18:03 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) zdj str. 19, 22, 34, 53, 76 ☆

No to trzymam za słowo Martuś :)
W sobotę raczej się nie wprowadzę, czyli jutro, bo muszę czekać na piekarnik, a potem na wujka m., który mi zainstaluje piekarnik i zabierze stary. M. coś chce malować jeszcze i potem będziemy składać meble. Choć m. chce sam poskładać. :)
Dorotko ja mam nadzieję, że nie będą Wam potrzebne te leki na piasek w pęcherzu. Oby Was to ominęło :ok: :ok: :ok: Te tabletki to suplement diety, a nie lek, więc może nie ma przeciwwskazań. Słowa nie znalazłam też o skutkach ubocznych.
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt lip 22, 2016 18:15 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) zdj str. 19, 22, 34, 53, 76 ☆

to kupiłaś sam piekarnik bo na linku jest cała kuchenka? ja mam piekarnik elektryczny osobno, zamontowany wysoko, nie muszę sie schylać do ciasta, dosłownie sam piecze, w starym mieszkaniu miałam kuchenkę całą gazową to nie ma porównania
kupiłam kilka dni temu silikonowe foremki do mufinek i jak szukałam na nie przepisu to znalazłam jakieś wegańskie, ale nie czytałam, bo tylko przejrzałam ogólnie jak je mozna robić i z czym

ciasto apetycznie wygląda
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76042
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt lip 22, 2016 18:32 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) zdj str. 19, 22, 34, 53, 76 ☆

Kupiłam całą kuchnie wolnostojącą :D Ale u mnie w domu się na to mówiło po prostu piekarnik. Płyta jest gazowa a piekarnik elektryczny. W stosunku do tego co miałam to ten nowy mniej prądu zużywa :) Mi na razie nie przeszkadza się schylać. Często siadam przy piekarniku jak coś tam się piecze i przy okazji się ogrzewam patrząc na tv :ryk:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt lip 22, 2016 19:01 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) zdj str. 19, 22, 34, 53, 76 ☆

Jestem i czytam i gorąco pozdrawiam. Ciasto marzenie, pooglądałam ślinkę łyknęłam i zobaczyłam w lustrze moją d... i po smaku na ciasto. :ryk: :ryk:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26800
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 22, 2016 19:05 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) zdj str. 19, 22, 34, 53, 76 ☆

Kochane to jest to ciasto http://www.wszystkojestwglowie.pl/ekspr ... uskawkami/ ale ja dałam śliwek. Pierwszy przepis, który naprawdę mnie zachwycił, bo z netu trafiają się różne przepisy niezależnie czy używamy jajek czy nie. A ten przepis wyszedł tak jak pisał - nic inaczej :D Aha i zrobiłam w swoim życiu wiele ciast z owocami, bo bardzo lubię, i to ciasto jest absolutnie nr 1 :D Jest dużo lepsze niż zwykłe na jajkach :) To jest po prostu HIT :D
A o kruszonce nie pomyślałam, bo w przepisie nie było, a o cukrze pudrze zapomniałam ;) I też mom wielko żić :ryk:


Haha patrzcie to danie http://www.wszystkojestwglowie.pl/karto ... mment-1106 :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ok: :ok: :ok: Uwielbiam kartofle :1luvu:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt lip 22, 2016 21:09 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) zdj str. 19, 22, 34, 53, 76 ☆

O, coś się z linkiem dzieje, wyrzuca za drzwi ;)
ObrazekObrazek
Obrazek

Batumi [*] 1.06.2009
Padzioch [*] 20.09.2014
Tereska [*] 10.09.2018
Iga [*] 9.10.2019

Kotimont

 
Posty: 1792
Od: Sob cze 13, 2015 22:34

Post » Pt lip 22, 2016 21:12 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) zdj str. 19, 22, 34, 53, 76 ☆

Kotimont pisze:O, coś się z linkiem dzieje, wyrzuca za drzwi ;)

Nie nie, wszystko działa znakomicie.

Nie korzystnie jest oglądać takie strony o 22:00 :mrgreen: aż chce sie jesc :mrgreen:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Pt lip 22, 2016 21:22 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) zdj str. 19, 22, 34, 53, 76 ☆

Link chyba działa tylko trzeba podjechać do góry strony :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: zuzia115 i 30 gości