Pozytywnie zakręceni .

Biedny Lacio ma przechlapane, trzy na jednego :mrgreen:

Dobrze ze mama czuwa, mojemu Hugciowi by sie takie trzy slimaczki przydaly. :ryk:

Łacio przeszedł do mycia ślimaczków i pilnowania czy żyją . Jak za długo śpia , to idzie je oglądać . :roll:

Może zaraz trzeba było trze harde , wsiowe kociaki a nie takie delikatne popierdółki ?

Dziekuję Emee :1luvu:

Tak , dalej się duszą . Mały duszony drze się jak opętany a za chwilę leci i sie o to duzenie dopomina :roll:

Masochista jakiś

Cześć Marta :1luvu:

A Biszkopcik naprawdę robi sie taki beżowy a nie rudy . Zjasniał . I mógłby w końcu się nauczyć skakać , bo przez te jeko wspinaczki mam nogi jakbym wpadła w drut kolczasty :roll:

I nauczył się jesc surowe od Tosi . Po trochu mu daję , nie szkodzi mu to niech je . Dziś chłopa owarczał i osyczał , bo mu chciał zabrac ukradzione serduszko , które to koteczek tapciał po podłodze :twisted:

Pewnie chłop sam chciał zjesć, to Biszkopcik obronił co swoje

Jak nic !

I pewnie patrzył głodnym wzrokiem :twisted:

Sprzatnęłam kuwety . Juz zasikały :roll:

barbarados pisze:Sprzatnęłam kuwety . Juz zasikały

Bo jak śmierdzi obco, to trzeba swój zapach wnieść

barbarados pisze:Tak , dalej się duszą . Mały duszony drze się jak opętany a za chwilę leci i sie o to duzenie dopomina Masochista jakiś

A zrób nowe zdjęcie Biszkopcika

Do czystej kuwety najlepiej się robi

Tośka zawsze wyciśnie choćby tylko trzy kropki, ale jak jest nowa górka usypana żwirku świeżego to nie można tak przejść obojętnie :ryk:

A to standardowo kuweta czysta musi byc oblana! Ale mam wrazenie ze tak robia glownie BABY.

PixieDixie pisze:A to standardowo kuweta czysta musi byc oblana! Ale mam wrazenie ze tak robia glownie BABY.

Oj, dziady też :twisted:

Wlasnie! Kuwetę umyć :lol:

wczoraj miałam to zrobic i zapomniałam :lol:

Czesc Basik :1luvu:

Kociki śliczne.
:ok:

Hej

Kociaki dziękują za uznanie . :1luvu:

Foty Rudego łobuza w sobotę , jutro pewnie nie dam rady a dziś zaraz usne :roll:

Moje o kuwetach nie pozwalają zapomnieć . :roll:

A jak zaraz naleją , to znaczy , że im nie odpowiada zapach płynu do mycia ?

U mnie i baby i dziady fleja czyste kuwety :twisted:

A najciekawsze jest to , że znajomy z pracy dał mojemu chłopu nowa kuwetkę , odkrytą , bo jego kotka ma już trzy a i tak najczęściej z krytej korzysta . Umyłam , nasypałąm żwirku a one ... nakupkały w tempie ekspresowym :roll:

I teraz nie wiem , czyprezent został zaakceptowany i to był wyraz uznania czy one na taki prezent s..ją

barbarados pisze:Hej
Kociaki dziękują za uznanie .
Foty Rudego łobuza w sobotę , jutro pewnie nie dam rady a dziś zaraz usne
Moje o kuwetach nie pozwalają zapomnieć .
A jak zaraz naleją , to znaczy , że im nie odpowiada zapach płynu do mycia ?
U mnie i baby i dziady fleja czyste kuwety A najciekawsze jest to , że znajomy z pracy dał mojemu chłopu nowa kuwetkę , odkrytą , bo jego kotka ma już trzy a i tak najczęściej z krytej korzysta . Umyłam , nasypałąm żwirku a one ... nakupkały w tempie ekspresowym I teraz nie wiem , czyprezent został zaakceptowany i to był wyraz uznania czy one na taki prezent s..ją

Zdecydowanie zaakceptowały . :mrgreen:

Cześć Basia!

Co Wy tak często szorujecie te kuwety :twisted:

ja to myje rzadko, bo przecież żwirek czyści ... czy nie? :twisted:

ja myje jak zmieniam żwirek, ale wzorujac się na Was chyba musze to robić częściej :ryk:

u mnie nigdy nie ma narobione poza kuweta - może właśnie dlatego :mrgreen:

Ja średnio co 2 tygodnie :roll:

No ale siuśki i kupale na bieżąco wyrzucam, czasem dosypię trochę żwiru, więc nic nie śmierdzi :twisted:

Nooo, i mam jedną Tośkę :roll:

A to tak, to ja też żwirek świeży dosypuje po każdym sprzątaniu siusiów i kup w kuwetach, a te sprzątam kilka razy na dzień. Stoją dwie kuwety obok siebie, a wszystkie dziewczyny uparły się na jedną kuwetę. I w tej jednej nie raz jest 6 sików i jedna kupa a w drugiej jest pusto :roll:

Ostatnio przestawiłam te kuwety miejscami i co się okazuje - dalej robią do tej jednej. Czasami tylko jak jest w niej dużo to wtedy coś wpadnie do drugiej. A to są te same kuwety tylko jedna jest wyższa, ale są duże :roll:

Ostatnio nawet pomyślałam czy by być złośliwym i zabrać jedną kuwetę skoro i tak wszystkie preferują tą jedną konkretną :twisted:

no ale obawiam się wówczas paniki w rodzinie :ryk:

Lepiej zostawić jak jest

Pozytywnie zakręceni .

Kto przegląda forum