Rude jest piękne i bure też ♥♥♥cz.16-Duszek i Elfi w DT

barbarados pisze:U nas nawet ciepło
A to była atrakcja. Dla Tofika

już dawno tak sie nie wypuścił, bo zwykle jak widział przejeżdżający ulicą samochód to wracał, ale tym razem akurat nic nie jechało ulicą i zdążył schować się w krzakach u sąsiadki

mir.ka pisze:
Ewa L. pisze:
mir.ka pisze:Za wcześnie wczoraj koty pochwaliłam ,że grzeczne i śpią. Jak Jake wracał z wieczornego spaceru to obydwa rude skorzystały z okazji i udało im się wymknąć do ogródka. Rudzia poskubała trawki i wróciła, oczywiście z pomocą , a Tofik postanowił się zabawić Najpierw miał ochotę na gonitwy wokół domu, a później uciekł pod bramą gdzieś w krzaki do sąsiadki i nie reagował jak go wołaliśmy. Wrócił dopiero jak już zaczęło się ściemniać, bardzo zadowolony. Łobuz jeden.

No to miałaś wesołą niedzielę

Tofik lubi czasami serwować nam takie wątpliwe "atrakcje"

ciesz sie Mira że po polach i łąkach nie musiałaś za nim ganiać :mrgreen:

i łapać po nocy w szczerym polu Bogu ducha winne zające :twisted:

agusialublin pisze:
mir.ka pisze:
Ewa L. pisze:
mir.ka pisze:Za wcześnie wczoraj koty pochwaliłam ,że grzeczne i śpią. Jak Jake wracał z wieczornego spaceru to obydwa rude skorzystały z okazji i udało im się wymknąć do ogródka. Rudzia poskubała trawki i wróciła, oczywiście z pomocą , a Tofik postanowił się zabawić Najpierw miał ochotę na gonitwy wokół domu, a później uciekł pod bramą gdzieś w krzaki do sąsiadki i nie reagował jak go wołaliśmy. Wrócił dopiero jak już zaczęło się ściemniać, bardzo zadowolony. Łobuz jeden.

No to miałaś wesołą niedzielę

Tofik lubi czasami serwować nam takie wątpliwe "atrakcje"

ciesz sie Mira że po polach i łąkach nie musiałaś za nim ganiać
i łapać po nocy w szczerym polu Bogu ducha winne zające

Aga , a złapałaś , czy tylko wystraszyłaś ? :twisted:

barbarados pisze:Aga , a złapałaś , czy tylko wystraszyłaś ?

może złapała jak sie potknęła o jakąś bruzdę na polu :ryk:

agusialublin pisze:
mir.ka pisze:
Ewa L. pisze:
mir.ka pisze:Za wcześnie wczoraj koty pochwaliłam ,że grzeczne i śpią. Jak Jake wracał z wieczornego spaceru to obydwa rude skorzystały z okazji i udało im się wymknąć do ogródka. Rudzia poskubała trawki i wróciła, oczywiście z pomocą , a Tofik postanowił się zabawić Najpierw miał ochotę na gonitwy wokół domu, a później uciekł pod bramą gdzieś w krzaki do sąsiadki i nie reagował jak go wołaliśmy. Wrócił dopiero jak już zaczęło się ściemniać, bardzo zadowolony. Łobuz jeden.

No to miałaś wesołą niedzielę

Tofik lubi czasami serwować nam takie wątpliwe "atrakcje"

ciesz sie Mira że po polach i łąkach nie musiałaś za nim ganiać
i łapać po nocy w szczerym polu Bogu ducha winne zające

u mnie szczere pola na szczęście daleko, ale sasiadka ma tak gęsty żywopłot przed ogrodzeniem, że wejść się nie da, a koty z tego korzystają :evil:

zające to mogę łapać zimą, ale taką śnieżną bo wtedy podchodzą prawie pod dom

U nas jutro ma być 31 stopni

MaryLux pisze:U nas jutro ma być 31 stopni

u nas dzisiaj jest więcej :placz:

Witajcie w ten upalny dzionek :cry:

Dżekuś zaserwował nam atrakcje, żeby nudno nie było :cry:

Od wczoraj ma lekką biegunkę i pojechaliśmy z nim do weta, podejrzewamy, że najadł się ziemi z nawozem do pomidorów, bi widzieliśmy, że kopał w doniczkach, w których rosna pomidory. Jak je ostatnio zasilałam to jak zwykle wymieszałam nawóz z ziemią, ale może nie był dobrze przykryty. Ale dlaczego tam kopał, łobuz jeden to nie wiadomo. Dostał tabletki na dziś i na jutro, ponadto do jutra głodówka, żeby uspokoić przewód pokarmowy. Przyda mu się bo ostatnio bardzo wybrzydzał na jedzenie. Przy okazji wet go osłuchał, czy serduszko w porządku, żeby mógł chodzić po górach jak pojedziemy. Jest ok :ok:

mir.ka pisze:
barbarados pisze:Aga , a złapałaś , czy tylko wystraszyłaś ?

może złapała jak sie potknęła o jakąś bruzdę na polu

Myślałam że to Rycha była bo oczy sie świeciły w ciemności ale to był zając
w tamtym roku ganiałam jakiegoś innego kota po polu z burakami :twisted:

Dzień dobry

Do nas też lato wróciło

Dżekuś w góry jedzie Ooo

A kiedy i gdzie?

Dżdżowic szukał :wink:

Za zdrówko :ok:

agusialublin pisze:
mir.ka pisze:
barbarados pisze:Aga , a złapałaś , czy tylko wystraszyłaś ?

może złapała jak sie potknęła o jakąś bruzdę na polu

Myślałam że to Rycha była bo oczy sie świeciły w ciemności ale to był zając
w tamtym roku ganiałam jakiegoś innego kota po polu z burakami

po ciemku wszystkie koty jednakowe :ryk:

klaudiafj pisze:Dzień dobry Do nas też lato wróciło
Dżekuś w góry jedzie Ooo A kiedy i gdzie?

jedziemy w sierpniu w Bieszczady pochodzić po połoninach

"rodzina" miauowa trochę zawiedziona ,ze obraliśmy taki kierunek i ich nie odwiedzimy, bo była taka mozliwość gdybysmy pojechali do Radkowa, ale opcja Bieszczady wygrała

Rude jest piękne i bure też ♥♥♥cz.16-Duszek i Elfi w DT

Kto przegląda forum