Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Wto lip 12, 2016 7:28 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Tak, usuniecie chorych zębów to ostatnia szansa na życie, decyzja staje się trudna gdy już jest taka faza pnn jak u nas, i rokowania na przeżycie i dalsze życie jest mała. Ale trzymać w cierpieniu nie można. Dostał DepoMedrone, antybiotyk jutro, nasz wet chce za dr Gaworem powtórzyć Convenie, i EPO, czy Aranesp jest lepszy? u nas podawanie tabletek odpada, chyba że lekarz

Czarnuszek6

 
Posty: 330
Od: Pon lip 28, 2014 8:06
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lip 12, 2016 14:27 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Mi wetka powiedziała już na początku (gdy wcześniejsze zalecenia były wyrwanie zębów, wobec nawracających zapalenia dziąseł, odpadły) ...że była w kiepskim stanie, a po USG, po stwierdzeniu, że w nerkach już nic nie ma...że lepie byłoby, gdyby została uśpiona.
Fakt faktem, zmyliło mnie jej futerko. U innych mych kotów włos ma 1-1,5 cm, a ona miała na tułowiu 3-4 cm, a ogon jak wiewiórka! Nie zauważyłem w porę!!!

Zwierzolub12

 
Posty: 70
Od: Czw maja 15, 2014 15:10

Post » Wto lip 12, 2016 19:22 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Witam znowu :(

Weekend mialysmy bardzo ciezki...

Kicia z soboty na niedziele lezala przed kuweta, cala obolala, podkurczona. Potem zaczely sie wymioty ( najpierw biale i i geste ale bez wlosow - Royal Convalescence?, potem juz na zolto ) i smierdzace szare rozwolnienie, gazy. Zabralysmy ja wiec do weta w niedziele rano. Nasz na urlopie wiec nowa wetka po zapoznaniu sie z historia choroby i objawami stwierdzila, ze to moze byc trzustka. Choc zastrzegala, ze w usg ta trzustka wygladala ok. Dala jej Vetergesic przicwbolowy, Cerenia na wymioty, Solvertyl na hamowanie kwasow w zoladku, 100 ml NaCl i antybiotyk Ceporex ( powiedziala, ze ten bedzie najmniej nefrotoksyczny).Plus Lakcid na flore bakteryjna. Kazaly obserwowa Kicie i przyjechac w pon albo z nia albo bez nej po leki na kolejne dni. Jesli nie bedzie bolu i wymiotow to nie dawac Cerenii ani Vetergesicu.
Kicia bardzo sie stresuje a po lekach w niedziele poczula sie lepiej, zadzialaly wiec wczoraj polecialam sama po leki- znowu nowa wetka i tym rrazem dolozyla jescze Wit B12. Kazala zbierac kupki i przywiez z 3 dni na badanie.

Dostala wczoraj Ceporex, solvertyl, 75 NaCl, B12Lakcid i Pronefre z jedzeniem. I Kicia odzyla i to jak - glodna strasznie, dawalysmy jej malo a czesto mokrego Urinary. Wygladala o niebo lepiej, juz bez bolu, nawet sie troche bawila i normalnie zalatwiala. Byla bardzo ozywiona - w ogole prawie nie spala caly dzien. Ucieszylysmy sie bardzo.
Dzisiaj dalysmy tez Ceporex (jeszcze 4 dni), Solvertyl (ostatni raz ), B12, Lakcid i Ornipural. Do poludnia tez wygladala dobrze, zjadla cala szaszetke urinary choc ma,o oila. Podaysmy tezi 25 NaCl.
Ale od poludnia kicia ciagle spi, znowu nie je, nie wyglada jakby ja cos bolalo chyba- po prostu spi prawie non stop! Dawalam jej jesc ale nie chce. Wiec znow musze jej dac teraz troche Royala Convalescenca strzykawka, zeby ta je watroba sie nie stluscila jeszcze bardziej. Co prawda rano jak sikala to najpierw ze 2 razy weszla i wyszla z kuwety - moze znowu ma krysztaly? Mocz z zeszlego tygodnia byl ok. Brak krysztalow.

Ja juz nie wiem co robic. Weci chyba sami nie wiedza co jej jest i nie potrafia jej zdiagnozowac. Najpierw byly nerki, teraz probelmy trzustkowo- zoladkowe.

Czy po tych lekach moze byc tak bardzo senna? To niesamowite jaka zmiana zaszla od rana w sumie.
Ona bardzo sie stresuje u weta ( w niedziele drapala, wyrywala sie) ale jak trzeba to znow bedziemy musialy jechac. Wczoraj wetka proponowala robic jeszcze przeswietlenie bo moze w jelitach jest zaczopowana.
Co robic?? :(
Ostatnio edytowano Śro lip 13, 2016 0:26 przez agatamfrisco, łącznie edytowano 1 raz

agatamfrisco

 
Posty: 58
Od: Pt maja 27, 2016 13:38
Lokalizacja: Lodz

Post » Wto lip 12, 2016 21:40 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Wetka podejrzewa zapalenie trzustki czy niewydolnosc trzustki? Jeśli zapalenie to jest specjalne badanie krwi specfPL do jej zdiagnozowania.
Ja bym pewnie pojechała z kicią do weta jeśli nadal źle się czuje. Kiedy wraca Wasz wet?
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3174
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro lip 13, 2016 0:36 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Fili - nasz wet w zeszlo srode robil usg gdzie trzustka wyszla ok ale zmiany zapalne w zoladku, pecherzyku zolciowym i jelita troche zgazowane. Ale w sobote przyszlo zalamanie u Kici (bol, wymioty, rozwolnienie) i inna wetka ale z tej samej kliniki powiedziala ze leczymy w kierunku zapalenia trzustki choc nie byla przekonana czytajac usg. Wczoraj jak odbieralam leki to kolejna wetka stwierdzila, ze bol moze zbyc jednak nerkowy a do tego dochodzi zapalenie zoladka tez.
Wiec oni wszyscy nie wiedza co Kici jest :(

Chyba dostaje zla karme od tylu lat - urinary zakwasza mocz co jest dobre na krysztaly ( ona juz dawno ich nie ma) ale zle jak wyczytalam na kamienie i mineralizacje nerkowe! A w usg nerek zeszlego miesiaca stwierdzono wlasnie nieliczne mineralizacje w nerce. Wet jednak nie zalecil zmiany na renala. Czy on nie wie ze zakwaszony mocz moze sie przyczynic do tych mineralizacji? Czy ja mam go uswiadamiac? I co Kicia ma jesc jesli nie urinary?

agatamfrisco

 
Posty: 58
Od: Pt maja 27, 2016 13:38
Lokalizacja: Lodz

Post » Śro lip 13, 2016 0:42 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

urinary kot może jeść przez kilkaq miesięcy mając na bieżaco , czyli co miesiąc robione badanie moczu aby sprawdzac obecnośc struwitów. To karma lecznicza a nie bytowa!!!!
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35648
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro lip 13, 2016 12:00 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Dzwonilam dzisiaj do lecznicy-jeszcze inna wetka ze mna rozmawiala. Powiedziala, ze Kicia nie je bo ja boli. Moga bolec nerki akbo trzustka i nie ma pewnosci. Kazala dac Nospe 0.5ml co 8 godzin ze 2 razy a jak nie pomoze to Vetergesic. Jak vetergesic nie pomoze to mamy przyjechac. I dostanie cos na apetyt.

Mnie juz rece opadaja :( Kicia jest faszerowana lekami a poprawy nie widac. Wyniki nie sa zle a Kicia wciaz nie je. Karmie ja na sile Royalem Convalescence, zeby ta jej watroba nie zluscila sie jeszcze bardziej.

Trace zaufanie do wetow. To juz 3 klinika. I w Lodzi nie ma wielu dobrych wetow- ten nasz jest uwazany za jednego z lepszych a tez nie widze zeby Kici sie poprawialo.

Czy zmieniac weta (ale na jakiego?) czy probowac umowic sie na wizyte u Dr Neski w W-wie?

agatamfrisco

 
Posty: 58
Od: Pt maja 27, 2016 13:38
Lokalizacja: Lodz

Post » Śro lip 13, 2016 19:56 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Jeżeli jest problem z trzustką zrób badanie fPli czy jakoś tak się nazywa. Wtedy zaczyna sie od kroplówek i odżywiania dożylnego przez 2-3 dni, aby trzustka odpoczęła a potem się wprowadza karmy.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35648
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw lip 14, 2016 11:48 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Co ja mam zrobić. Wet w Nysie wykrył na kontrolnym badaniu USG początki torbieli u mojego kota, nie jest to dziwne u tej rasy. Kot Mieszko objawów żadnych nie ma, wyniki badania krwi na profil nerkowy wyszły w górnych granicach normy. Podam po przeliczeniu (z mmol) na gramy/dm:
wapń 10,82
fosfor 5,26
mocznik 49,85
kreatyna 1,66
i jakiś test SDMA nowoczesny wyszedł na 13, a od 14 oznacza już chore nerki
plus jakieś inne parametry

Mój wet mówi żeby dawać profilaktycznie albo karmę dla nerkowców, albo Pronefrę. Dzwoniłam do dr Jonkisza (nefrolog z Wrocławia), mówi, że torbieli się nie leczy i tylko dieta pozostaje. Ale jaka dieta?? Jeśli karma Renal jest z kukurydzy i ją odrzucamy, to co dalej? Dawać mu tą pronefrę (czy nie ma za dużo wapnia?) , czy jakieś inne wyłapywacze fosforu? Czy nic nie robić, czekać aż będzie tylko gorzej? :(
Kot jada suchą karmę (Taste of the Wild), raz dziennie daje sobie wepchać łyżkę surowego kurczaka. Miał często problemy z zębami, dziąsłami i tak się nauczył, że puszek nie tknie ani nic gotowanego. Na razie jest dość pulchny.

Yasmine

 
Posty: 67
Od: Czw lut 28, 2013 21:34

Post » Czw lip 14, 2016 12:21 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

SDMA jest testem nie do końca wiarygodnym, więc ja bym się nie przejmowała za bardzo. Wykrycie torbieli jest istotniejsze. Skoro torbiel jest pojedyncza i mała, to jeszcze nerki nieźle pracują i przed Wami może być parę całkiem dobrych lat. Przy wielotorbielowatości niewydolność pojawia się, kiedy torbiele zaczynają dominować nad zdrową tkanką. Torbiele są niewyleczalne, nie ma też sensu ich operować, bo jest ich wiele. Kot się z nimi rodzi, tyle, że powiększać się i ujawniać zaczynają dopiero z czasem
Powinniście częściej (raz na pół roku?) robić kontrolne badania, stosować dietę z obniżoną zawartością fosforu (może być przez zastosowanie wyłapywacza), dawać dużo pić, dodawać też może probiotyk Azodyl albo Biopron, one rozkładają mocznik w jelitach
U was wskazany byłby wyłapywacz oparty na czymś innym niż węglan wapnia zawarty w Pronefrze. Może być Renagel
No i Taste of Wild byłby nienajlepszy (fosfor!), może powoli odzwyczajajcie kota od niego
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Czw lip 14, 2016 14:42 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Dzięki. To znaczy że w ogóle go odzwyczajać od suchej karmy, czy akurat tej? Jaką suchą można by podawać? Mogę mu wpychać mięso dwa razy dziennie, ale sucha karma stoi na wierzchu ze względu na inne koty.
Co do Renagelu, to słyszałam że kupuje się go za tysiąc zł w Ameryce na receptę? :? (Kot owszem rasowy ale dostałam go w prezencie, a tak naprawdę cienko z kasą u mnie)
Coś tam czytałam o lekach Alusal - ludzki, Renalzin, też jakiś zagraniczny, mętlik w głowie... Że Alusalu już nie ma? Renalzin nie ma wapnia, ciekawe gdzie się go kupuje i ile kosztuje na miesiąc.
W tej Pronefrze jest też jakiś chitozan, coś podobne do błonnika, ma wyłapywać mocznik. Może by go kupić osobno? Jest w tabletkach dla ludzi, ale służy do wyłapywania tłuszczu przy odchudzaniu. Dziwne, to kot też schudnie.
Czy dać sobie spokój z chitozanem i myśleć o probiotykach na ten mocznik.

Yasmine

 
Posty: 67
Od: Czw lut 28, 2013 21:34

Post » Czw lip 14, 2016 16:07 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Yasmine, alusalu bez mięty już nie sprzedają. Renagel można kupić na zbiorczym wątku. Ja tak kupiłam. Napisz do Chica_boni czy nie będzie zamawiała. Macie już i tak wysoki wapń!!! Nie możesz podawać wyłapywaczy fosforu na bazie wapnia.

pozdrawiam

atena-olimpia

 
Posty: 97
Od: Śro sty 18, 2012 18:04

Post » Czw lip 14, 2016 20:55 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Yasmine pisze:Dzięki. To znaczy że w ogóle go odzwyczajać od suchej karmy, czy akurat tej? Jaką suchą można by podawać? Mogę mu wpychać mięso dwa razy dziennie, ale sucha karma stoi na wierzchu ze względu na inne koty.
Co do Renagelu, to słyszałam że kupuje się go za tysiąc zł w Ameryce na receptę? :? (Kot owszem rasowy ale dostałam go w prezencie, a tak naprawdę cienko z kasą u mnie)
Coś tam czytałam o lekach Alusal - ludzki, Renalzin, też jakiś zagraniczny, mętlik w głowie... Że Alusalu już nie ma? Renalzin nie ma wapnia, ciekawe gdzie się go kupuje i ile kosztuje na miesiąc.
W tej Pronefrze jest też jakiś chitozan, coś podobne do błonnika, ma wyłapywać mocznik. Może by go kupić osobno? Jest w tabletkach dla ludzi, ale służy do wyłapywania tłuszczu przy odchudzaniu. Dziwne, to kot też schudnie.
Czy dać sobie spokój z chitozanem i myśleć o probiotykach na ten mocznik.

Co do karmy, to suche nie jest najzdrowsze na układ moczowy, bo wymaga wody do strawienia, a kot zazwyczaj nie pija wystarczająco dużo, żeby to wyrównać. Taste of the Wild dodatkowo zawiera sporawo fosforu. Gdybyś dawała wyłapywacz (daje się z jedzeniem lub tuż przed/po), nie byłoby to takie poważne.
Zostawianie suchej karmy w miseczkach to w ogóle nie najlepszy zwyczaj, chyba, że ma się kota-niejadka albo wybywa z domu na długo, bo koty z tendencją do tycia zaczynają wtedy jeść za dużo, a np wybredne nie dojadają. Nie masz kontroli kto i ile je. Jest to też istotne dla bardziej zaawansowanego pnn, bo kot je bez wyłapywacza fosforu.
Z chitozanem możesz dać sobie spokój, jego działanie jest niezbyt sprawdzone
Teraz jeśli kot będzie sobie pogryzał od czasu do czasu TOTW, to nic mu nie będzie, ale chodzi o wyrobienie nawyków, które będą potrzebne później i zwolnienie tempa rośnięcia niewydolności, oszczędzanie nerek.
To pers? Wielotorbielowatość jest u nich częsta
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Czw lip 14, 2016 21:54 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Taizu, narobisz się przy tym odpisywaniu... Ale co jak od lekarza się nic nie dowiem, tyle co w necie poczytam to mam. Kot to egzotyk, taki pers z krótką sierścią. Mam dwa takie, u drugiego nie wykryto na razie zmian w nerkach. Mam jeszcze trzeciego, normalnego, i on rok temu, na początku, strasznie wymiotował po surowym kurczaku, i trochę mniej po karmie z kurczaka Porta 21. Dlatego kupowałam Taste rybny. Choć jak podjada Smillę to jakoś nie rzyga. Może ona ma mało mięsa, a może spróbuję raz kupić inną i sprawdzić jak zareaguje. Taste karma ma 1,2% fosforu, to dużo? Applaws pisze 1,6%, Acana 1,5 %.
Choć z czasem będę musiała i tak chować chrupki, żeby wiedzieć kiedy Mieszkowi podać wyłapywacz fosforu. Ile się daje tego Renagelu? Ktoś mówił że tabletka na 4 dni, ktoś że na dwa.

Yasmine

 
Posty: 67
Od: Czw lut 28, 2013 21:34

Post » Czw lip 14, 2016 22:17 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

to dawaj Taste, wraźnie mniej fosforu
Ilość renagelu zależy od ilości zjadanej karmy i poziomu fosforu, możesz dawać 1/4 tabletki dziennie i zobaczyć po np miesiącu, jakie będą wyniki. Może się okazać, że nawet mniej wystarczy, ale to zależy od wyników.
U nerkowców poziom fosforu powinien się utrzymywać gdzieś w dolnej połowie skali normalności,nie wystarczy, że jest w normie.
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości