Fundacja Koci Zakątek i ponad setka podopiecznych...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 02, 2014 10:33 Re: Ratujmy Koty Miejskie - wątek Fundacji Ebra Koci Zakątek

ewado pisze:-Niedawno przeczytałam gdzieś, że żeby woda tak szybko nie zamarzała trzeba dosypać do niej trochę cukru :)

:ok:
Nie znam tego patentu, ale można spróbować...
Mój ojciec podgrzewa mleko (wszyscy wiemy że mleko jest nienajzdrowsze, ale...) - mleko kupuje tłuste, podobno tłuszcz również sprawia, że wolniej zamarza.
Koty wrocławskie polecają się do adopcji: http://www.kocizakatek.pl
Zapraszam na wątek Kociego Zakątka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=154740

wiiwii

 
Posty: 2287
Od: Pt sty 13, 2012 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec/Wrocław

Post » Nie lut 02, 2014 15:21 Re: Ratujmy Koty Miejskie - wątek Fundacji Ebra Koci Zakątek

Aha, i pamiętajcie, że ciepła woda wcale nie zamarza wolniej niz chłodna - a nawet jest dokładnie odwrotnie:

http://wyborcza.pl/1,75400,14932448,Dla ... ciej_.html

Najlepiej wystawiać wodę o temp. ok. 25 stopni, albo płyn który jest tłusty. Gorzej że w tym drugim przypadku tłuszcz się może wytrącić zanim jeszcze całość zacznie zamarzać, więc to nie może być np. zwykła zupa typu rosół, tylko emulsja typu mleko. Tyle że mleko to wiadomo, że niezabardzo.

babazgaga

 
Posty: 237
Od: Czw kwi 29, 2010 20:51
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lut 04, 2014 5:50 Re: Ratujmy Koty Miejskie - wątek Fundacji Ebra Koci Zakątek

Efekt Mpemby!
Czyli dajemy wodę letnią, nigdy ciepłą ani gorącą.
Koty wrocławskie polecają się do adopcji: http://www.kocizakatek.pl
Zapraszam na wątek Kociego Zakątka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=154740

wiiwii

 
Posty: 2287
Od: Pt sty 13, 2012 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec/Wrocław

Post » Wto lut 11, 2014 19:35 Re: Ratujmy Koty Miejskie - wątek Fundacji Ebra Koci Zakątek

Jakby czyta nas też ktoś poza tymi, którzy już są zaproszeni...

ZAPRASZAMY SERDECZNIE NA DZIEŃ KOTA!
Imprezka 16-go lutego 2014, od 15:00 do 19:00.
Zaczynamy aukcją o 15:00, potem lecą miniwykłady, będzie też behawiorystka która z nami często pracuje :)
Będzie kiermasz kocich gadżetów i słodkości!
No i my będziemy :)
Koty wrocławskie polecają się do adopcji: http://www.kocizakatek.pl
Zapraszam na wątek Kociego Zakątka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=154740

wiiwii

 
Posty: 2287
Od: Pt sty 13, 2012 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec/Wrocław

Post » Pt lut 21, 2014 19:30 Re: Ratujmy Koty Miejskie - wątek Fundacji Ebra Koci Zakątek

Kochani znów prosimy o pomoc w transporcie kotka z Poznania do Wrocławia. Czy ktoś może w tym pomóc ? Prosimy też o udostępnianie tego zapytania. Kontakt w sprawie przywiezienia kotka na mail: koty@w-w.pl
Koty wrocławskie polecają się do adopcji: http://www.kocizakatek.pl
Zapraszam na wątek Kociego Zakątka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=154740

wiiwii

 
Posty: 2287
Od: Pt sty 13, 2012 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec/Wrocław

Post » Pon mar 03, 2014 21:47 Re: Ratujmy Koty Miejskie - wątek Fundacji Ebra Koci Zakątek

Wii, zapraszamy na bazarek?

babazgaga

 
Posty: 237
Od: Czw kwi 29, 2010 20:51
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto mar 04, 2014 7:30 Re: Ratujmy Koty Miejskie - wątek Fundacji Ebra Koci Zakątek

Co mamy nie zapraszać jak zapraszamy :)))))

ZAPRASZAMY po filcowe kotki - breloczki i magnesy na lodówkę :)
Bazarek oczywiście na rzecz kotełów z Kociego Zakątka, chyba mówić nie trzeba..
viewtopic.php?f=20&t=160881
Koty wrocławskie polecają się do adopcji: http://www.kocizakatek.pl
Zapraszam na wątek Kociego Zakątka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=154740

wiiwii

 
Posty: 2287
Od: Pt sty 13, 2012 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec/Wrocław

Post » Nie cze 22, 2014 15:36 Re: Ratujmy Koty Miejskie - wątek Fundacji Ebra Koci Zakątek

Dawno mnie nie było, a może ktoś czyta :)

Potrzeba bardzo domków tymczasowych, wiem, że myślicie o tym od dawna, tylko jesteście nieśmiali :) Wszystkiego nauczymy!
Koty wrocławskie polecają się do adopcji: http://www.kocizakatek.pl
Zapraszam na wątek Kociego Zakątka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=154740

wiiwii

 
Posty: 2287
Od: Pt sty 13, 2012 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec/Wrocław

Post » Sob maja 28, 2016 12:03 Re: Fundacja Koci Zakątek prosi o głos w konkursie Krakvetu!

Dawno nas nie było, trzeba więc to zmienić :)
Wiele się u nas zmieniło. Jak czytam, że w 2012 pomogliśmy stu kotom, to łezka się kręci w oku jak bardzo to się rozkręciło. Wtedy mieliśmy 40 w porywach do 60 kotów (sezon letni, kociaki...). Teraz liczba kotów nie spada pod 80... Niestety ta liczba zobowiązuje - wciąż gimnastykujemy się, by wykarmić wszystkie pyszczki. Chcielibyśmy to mieć chociaż z głowy - dlatego znowu wzięliśmy udział w Konkursie Krakvetu. Wiem - macie po dziurki w nosie Krakvetu, spamują tym wszyscy dookoła, zwłaszcza na miau. Ale dla niektórych wygrana konkursu to kwestia przeżycia. Dzięki kilkumiesięcznemu zapasowi karmy będziemy mogli skupić się tylko na leczeniu i sterylizacjach. Czyli będziemy mogli pomóc większej ilości kotów. Dlatego proszę Was o pomoc. Dla nich.

Obrazek
Lutek

INSTRUKCJA GŁOSOWANIA:

1. Zarejestruj się na stronie: http://www.krakvet.pl/forum/ i aktywuj konto (na maila przychodzi link aktywacyjny, gdyby się nie pojawił trzeba sprawdzić spam. W zeszłym roku były problemy z interią, jeżeli macie inne maile to z nich skorzystajcie). Jeżeli posiadasz już konto - zaloguj się i przejdź od razu do pkt. 3

2. Napisz jeden post w dziale "Pomoc dla schronisk -> Poznajmy się". Samo "Witam" wystarczy.

3. W temacie http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?f=18&t=19464 znajduje się ankieta do głosowania, należy zaznaczyć Fundacja Koci Zakątek i potwierdzić

4. Pojawi się okienko do wpisania numeru telefonu. Na wpisany numer przyjdzie sms z kodem weryfikacyjnym, który należy wpisać w kolejnym okienku. Twój numer telefonu jest wykorzystywany TYLKO I WYŁĄCZNIE do potwierdzenia głosu, nie będą przychodzić do Was później żadne smsy z promocjami ani innym spamem. Za wysłanie smsa nie jest pobierana żadna opłata!! Udział w konkursie jest bezpłatny i w 100% bezpieczny.

I to wszystko!

Bardzo dziękujemy. W ich imieniu.
Koty wrocławskie polecają się do adopcji: http://www.kocizakatek.pl
Zapraszam na wątek Kociego Zakątka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=154740

wiiwii

 
Posty: 2287
Od: Pt sty 13, 2012 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec/Wrocław

Post » Pt lip 08, 2016 10:27 Re: Fundacja Koci Zakątek i ponad setka podopiecznych...

Dawno nie pisałam. Nie było czasu. Dużo pisania o kotach na facebooku: https://www.facebook.com/Fundacja-EBRA- ... 141638009/
Jeżdżenie do kocińca, żeby w zastępstwie podać leki maluchom z Trzebnickiej (już prawie zdrowe, ale trzeba dokończyć serię) i Honoratce. I ogarnąć towarzystwo. Pomogliśmy ogarnąć morelowej DPS na Świątnickiej i wyłapać dwie kotki na sterylkę. Gdyby ktoś chciał poczytać o całej akcji to można tutaj: viewtopic.php?f=1&t=175688
Mnóstwo, mnóstwo roboty. Przy ponad setce podopiecznych brakuje wszystkiego. Jedyne z czym damy radę to karma - gdyby nie czerwcowa wygrana w Krakvecie, nie wiem co byśmy zrobili (wielkie dzięki dla tych, którzy na nas zagłosowali! <3 )... Najbardziej brakuje pieniędzy na leczenie i domów tymczasowych.

Najbardziej domu tymczasowego (a najlepiej stałego) potrzebuje Santiago, który czuje się królem kocińca, innych kotów nie lubi i bije, a człowieka tak strasznie kocha, że nie odstępuje na krok dyżurujących wolontariuszy. Nie rozumie, że nie mogą mu poświęcić całej uwagi :( Wchodzi na ramię, jeździ na miotle podczas sprzątania, siada na notatkach. Wystarczy wyciągnąć rękę, on sam się "obsłuży". Santi musi być jedynakiem albo mieszkać z psami/rybkami/innym niekotem.
Matylda też raczej stroni od kotów. Ma "swój" parapet, z którego obserwuje co się dzieje. Matylda trafiła do nas ze swoim przychówkiem, dla którego była wspaniałą mamą. I kociaki mają już domy, a ona... Jest bardzo miła, lubi głaskanie. Też najchętniej wyrwałaby się z tego kocińca. Nie czuje się tam dobrze.
Luna, która obecnie jest po sterylce, jest smutna. Też potrzebuje człowieka. Ożywia się na widok wolontariusza. Jak nikt nie podchodzi, to leży i patrzy w jeden punkt. Boimy się, że dostanie depresji i przestanie jeść. DT bardzo potrzebny.
Koty wrocławskie polecają się do adopcji: http://www.kocizakatek.pl
Zapraszam na wątek Kociego Zakątka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=154740

wiiwii

 
Posty: 2287
Od: Pt sty 13, 2012 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec/Wrocław

Post » Pon lip 11, 2016 11:07 Re: Fundacja Koci Zakątek i ponad setka podopiecznych...

Postaram się przedstawiać choć po paru podopiecznych Kociego Zakątka w tygodniu...

HONORATA POKRACZNA.

Obrazek

Do Pałacu przyjechał pracownik z kociakiem. Facet odjechał, kociaka zostawił. Wiadomo, tak teraz ludzie robią :evil: "Ludzie".
Zabraliśmy. Koto chodzi pokracznie i ma jakąś wadę kręgosłupa - cała pupa wygięta w górę. Pierwsza wizyta u weta okazała się że to wcale nie trzymiesięczny kociak, ale roczna pannica. Jej wygląd i zachowanie zwariowanego kociaka jest następstwem przebytej tokso - Honorka jest nosicielką bierną, co znaczy że nie zaraża nikogo. Tyle że przeszła i są tego pozostałości w organizmie. Szkody, jakie poczyniła choroba, mają naprawić leki. Mała przyjmuje aniclindan, vetcal i fermactive. Leki na spokojnie daje sobie wcisnąć. Po kocie nie widać że jest chory, poza pokracznym bieganiem i wyglądem kociaka. Honorka jest super, uwielbia ludzi, kotów trochę się boi i buczy na nie. Przybiega i bawi się, wskakuje na człowieka, reaguje na wszystkie zabawki. Uwielbia tunel. Niedługo Honoratkę czeka sterylizacja. Właśnie uspokajamy ruję proverą. Trzymajcie kciuki...

Dla tych, którzy chcieliby dorzucić grosz do leczenia Honoratki:
Fundacja Koci Zakątek
38 1240 6768 1111 0010 6579 9904
z dopiskiem:
„darowizna dla Honoraty”

Kontakt:adopcje.kocizakatek@gmail.com
Koty wrocławskie polecają się do adopcji: http://www.kocizakatek.pl
Zapraszam na wątek Kociego Zakątka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=154740

wiiwii

 
Posty: 2287
Od: Pt sty 13, 2012 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec/Wrocław

Post » Wto lip 12, 2016 10:42 Re: Fundacja Koci Zakątek i ponad setka podopiecznych...

PAFNUCY, KTÓRY WYBŁAGAŁ POMOC

Wciąż łudzę się, że ktoś czyta ten wątek... Jestem na urlopie, ale nie da się nie widzieć kotów. Wciąż chodzi mi po głowie Pafnucy. To taki kotek, który przyszedł po pomoc do jednej osoby do ogródka i prosił. I prosił. I prosił. Aż w końcu wyprosił. Trafił do fundacji. Trudno gojąca się rana na uchu i przy oku. Zmiana antybiotyku i planowana histopatologia, żeby wykluczyć nowotwór. W międzyczasie wyszła cukrzyca, tak myśleliśmy, bo bardzo dużo pił. To by wystarczyło już na jednego kota, nie? Ale życie lubi dokopać. Kotek Fiv+. Mamy już Lutka i Romeo, Myszka też miała niedobór... A teraz Pafek. Szkoda nam go bardzo.
A on kocha człowieka i chce się miziać. I tu lipa, bo ma do dyspozycji tylko lekarzy w szpitaliku...Musi tam być, póki nie uregulujemy jego stanu zdrowia. Chcielibyśmy, żeby trafił do DT. Z cukrzycą i niedoborem odporności wypuszczenie go z powrotem na dwór - to wyrok.

Obrazek
Koty wrocławskie polecają się do adopcji: http://www.kocizakatek.pl
Zapraszam na wątek Kociego Zakątka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=154740

wiiwii

 
Posty: 2287
Od: Pt sty 13, 2012 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec/Wrocław

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 188 gości