Kilka lat temu 20-letnia, chora na raka kotka sąsiadów jeszcze w przeddzień zgonu robiła obchód okolicy.
Ale u niej guz nie przebijał się na zewnątrz...
Octenisept też mam i czasem używam, bo ten zielony spraj jest naprawdę okropny.
Ale wet twierdzi, że Oct. nie można stosować długo i że jest zbyt słaby na to, co ma teraz Matylda.
Więc używamy preparatu zalecanego m.in. przy zanokcicy i ropnych zmianach kopyt i racic

o zapachu zbliżonym do lizolu – jeśli ktoś pamięta.
Dzisiaj po południu podjadę do niego z Matyldą, bo chce założyć jakiś opatrunek z aluminium, zobaczymy.
Jeśli się nie uda, to przynajmniej dokładnie brzuszek oczyścimy.