Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Czw lip 07, 2016 14:53 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Najgorsze, że kocinka ma dopiero trzy latka, a już tyle cierpienia przeszła...

Zwierzolub12

 
Posty: 70
Od: Czw maja 15, 2014 15:10

Post » Czw lip 07, 2016 19:04 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Taizu - Dziekuje. No wlasnie problem jest w tym, ze sam wet nie wie co jej jest a biedna tez nie powie :(
Co do kroplowek to ostatnia dalysmy w pon ( Ryngiera) i na razie patrzymy czy pije, zeby sie nie odwodnila. Wet mowil, ze potas sie podnosi tez jak kot mniej sika lub wstrzymuje sikanie, w ogole bardzo sie zdziwil ze potas tak podskoczyl. Zaproponowal zeby zrobic moze za tydzien tylko elektrolity. Ze to moze byc blad w labie?
Kicia owszem sika 2 x dziennie a wczesniej sikala czesciej 3 x dziennie.
Nie dostawalysmy wit na anemie tylko miesiac temu dawalysmy wit B12 w zastrzykach a teraz jej nie przepisal. W ogole malo lekow brala przez ostatni miesiac: kroplowke co 4 dni, 1/4 Acardu co 2 dni i przez jakis czas Megace jak nie jadla.
Wynki dobre tylko Kicia sie zle czuje i to widac. W zabkach ok. Ale od niedzieli wlasnie nie je i strzykawka karmie ja Royalem Convalescence.
Moze w nim tez jet fosfor, sod i wapn?
Z USG brzucha wynikaja jakies zapalenia zarwno zoladka jak i pecherzyka zolciowego no ale wet dal nam tylko na to Tolfine, ktorej ja sie boje dawac. Acardu tez zaprzestalam bo wet mowi ze moze to od Acardu to zapalenie w brzuszku. Pozatym tez sie boje go dawac.
Wiec teraz tylko na oslone watroby Ornipural, na apetyt peritol ( dzis dalysmy 2x po 1/4 i tak srednio chce jesc i senna jest bardzo) i mamy dawac Pronefre, ale jeszcze jej nie zaczelam dawac.
Mnie sie wydaje, ze wet nie wie dlaczego ja cos boli. Albo nie umie zdiagnozowac. A ona biedna tylko lezy, malo sie rusza i spi.

Czy moze miec mdlosci mimo ze nie wymiotuje? Albo kwasy zoladkowe? Jak to sprawdzic?

agatamfrisco

 
Posty: 58
Od: Pt maja 27, 2016 13:38
Lokalizacja: Lodz

Post » Czw lip 07, 2016 19:05 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Zwierzolub1 - a gdzie mieszkasz? Warto jeszcze zawalczyc o kotke! Moze inny wet? Ja juz mam 3go weta i tez nie do konca ufam, ze wie co robi- zwariowac mozna.

agatamfrisco

 
Posty: 58
Od: Pt maja 27, 2016 13:38
Lokalizacja: Lodz

Post » Czw lip 07, 2016 21:30 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Agatamfrisco, błąd mógł być, ale może warto poszukać bardziej prawdopodobnych przyczyn... roztwór Ringera zawiera chlorek sodu, chlorek potasu i chlorek wapnia :twisted:
Acard to (słabo stężona) aspiryna, trująca dla kotów, nie tylko nerkowych. :evil:
Tolfina też szkodliwa, masz rację, że nie dajesz.
Pronefrę za to powinnaś podawać, a nie tylko zamierzać podawać, i to pamiętaj, z jedzeniem.
Nie wiem, co kota boli, ale sądząc z wyników to nie sprawa nerek!!! Trzustkę sprawdziliście? Amylazę? Zapalenie trzustki jest bardzo bolesne. Acard też mógł zaszkodzić, nie wiem, jak na to pomóc. Jest taki środek, nazywa się wiąz czerwony, zagotowany z wodą tworzy taki jakby kisielek, który łagodzi stany zapalne błony śluzowej układu pokarmowego. Tyle, że w Polsce trudno go dostać.
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pt lip 08, 2016 1:18 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Taizu- bardzo dziekuje. Zakupilam slippery elm na Amazon UK. Mam nadzieje ze choc troche pomoze.
Tak bylo usg brzucha- wrzucilam opis na poprzedniej stronie. Trzustka ok, zoladek i pecherzyk zolciowy troche w stanie zapalnym, jelita czesciowo zgazowane i watroba stluszczona troche.
Ale do pyszczka musze zajrzec. Zabki moga sie tez psuc od spodu i wewnatrz.
Kicia wola o jedzenie ale tylko wylizuje galaretke i sama nawet spijala Royala Convalescence z lyzeczki.

agatamfrisco

 
Posty: 58
Od: Pt maja 27, 2016 13:38
Lokalizacja: Lodz

Post » Pt lip 08, 2016 19:37 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Odeszła moja koteczka kochana, Kluseczka Złota... Nie było szans już na ratunek. Szybko poszło, mimo leczenia... Mam wyrzuty sumienia, że w porę nie zauważyłem objawów, że nie zareagowałem w porę... Sikała dużo, piła dużo, fakt... ale trzymała wagę. Powinno dać mi to do myślenia, bo 10 lat temu miałem takiego kocurka, Bazarka...ale nie skojarzyłem. Dopiero na początku maja jakoś zaczęła mniej jeść, myślałem, że gust jej się zmienił...potem mylna diagnoza, mylne leczenie i strata czasu na niepotrzebne leki... W ciągu miesiąca choroba ją wyniszczyła...
Kocham Cię, Kluseczko!

Zwierzolub12

 
Posty: 70
Od: Czw maja 15, 2014 15:10

Post » Sob lip 09, 2016 12:24 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Zwierzolub -bardzo mi przykro :(

agatamfrisco

 
Posty: 58
Od: Pt maja 27, 2016 13:38
Lokalizacja: Lodz

Post » Sob lip 09, 2016 12:29 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Jak szybko po peritolu koty dostaja apetyt?
Kicia dostaje peritol 1/4 2×dziennie od czwartku i nie ma poprawy :( Tyle tylko ze nie musze jej dawac Royal Convalescence strzykawka bo sama zlizuje z lyzeczki. Chociaz tyle.
Ale juz od niedzieli jedzie tylko na tych saszetkach, czasem skubnie chrupka albo ciut mokrego. Co tu robic? Chyba musze w pon isc do weta po inny specyfik na apetyt.
Miesiac temu brala megace przez chwile i dzialal

agatamfrisco

 
Posty: 58
Od: Pt maja 27, 2016 13:38
Lokalizacja: Lodz

Post » Sob lip 09, 2016 13:44 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Z peritolem jest różnie. U jednych kotów działa, u innych nie.
A co do conva, to nerkowce nie powinny go chyba dostawać, bo ma dużo białka.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Sob lip 09, 2016 15:01 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Agatamfrisco, Twój kot ma najprawdopodobniej jakieś pozanerkowe problemy, których następstwem jest utrata apetytu i ból. Jelita, żołądek, może trzustka? (sprawdź przy okazji poziom amylazy we krwi, to lepsze niż usg trzustki), może zęby czy refluks w przełyku. Karmą nerkową tego nie załatasz :evil: Znajdź powód i usuń go.
Kot ma dość przyzwoite wskaźniki nerkowe, więc to nie z tego powodu nie je.
Peritol jeśli działa, to w ciągu 0,5 - 1 godziny po podaniu, potem działanie ustępuje.
Dawaj z tym Convem wyłapywacz fosforu, białko na razie nie zaszkodzi drastycznie. Poszukaj karm, które smakują kotu, to ważniejsze niż ich "nerkowość"
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Sob lip 09, 2016 15:45 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Zwierzolub, z całego serca współczuję.

Czarnuszek6

 
Posty: 330
Od: Pon lip 28, 2014 8:06
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lip 09, 2016 17:14 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Taizu - tez tak mysle ze to pozanerkowe problemy teraz. Ale nie jestem lekarzem i ufam ze oni Kicie zdiagnozuja. Nasz wet poszedl teraz na 2tyg urlop.
Peritolu juz nie bede dawac, bo jest po nim jeszcze bardziej ospala i on nie dziala jednak.
Kicia bardzo sie stresuje wetem wiec zadzwonie jutro i sie poradze.
A moze zaryzkyowaci podac srodek przeciwolowy zeby jej ulzyc? Mamy acard i ta tolfine. Wiem ze oba sa toksyczne no ale juz sama nie wiem co robic.....

agatamfrisco

 
Posty: 58
Od: Pt maja 27, 2016 13:38
Lokalizacja: Lodz

Post » Sob lip 09, 2016 17:59 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

agatamfrisco pisze:Taizu - tez tak mysle ze to pozanerkowe problemy teraz. Ale nie jestem lekarzem i ufam ze oni Kicie zdiagnozuja. Nasz wet poszedl teraz na 2tyg urlop.
Peritolu juz nie bede dawac, bo jest po nim jeszcze bardziej ospala i on nie dziala jednak.
Kicia bardzo sie stresuje wetem wiec zadzwonie jutro i sie poradze.
A moze zaryzkyowaci podac srodek przeciwolowy zeby jej ulzyc? Mamy acard i ta tolfine. Wiem ze oba sa toksyczne no ale juz sama nie wiem co robic.....

Od kiedy acard jest lekiem przeciwbólowym? Chyba, ze czegoś nie wiem...
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35648
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob lip 09, 2016 18:02 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Nie oczywiscie ze acard nie jest - juz mi sie wszystko miesza.

agatamfrisco

 
Posty: 58
Od: Pt maja 27, 2016 13:38
Lokalizacja: Lodz

Post » Sob lip 09, 2016 18:59 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Nie ufaj tak wetom, bo możesz się mocno zawieść :mrgreen:
Podaj może ćwiartkę no-spy jak już coś musisz :twisted: .
Jeśli to ból brzucha, to trochę pomoże, tolfina w tabletkach niekoniecznie a nawet odwrotnie
Marzenia, acard to JEST lek przeciwbólowy, tyle, że szkodliwy dla kotów, i w małej dawce to aspiryna :mrgreen:
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości