Koci "trójkąt"; Ada nie żyje, Tysia nie żyje

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 01, 2016 17:46 Re: Koci "trójkąt": kwadratura trójkąta ;)

Blekitny.Irys pisze:
wiesiaczek1 pisze: (...)

płakałam po przeczytaniu książki, że już ja przeczytałam, i co dalej,
to była pierwsza książka Zafona, potem przyszły następne,
podoba mi się jego pisanie, budowanie nastroju, mroczność, strach,
nic dziwnego, jego guru jest Dostojewski,
generalnie mnie się podoba :D


Przeczytałam wszystkie książki Zafona.
I moje odczucia były skrajnie ambiwalentne - zachwyt i odraza jednocześnie.
Ale warto było, chociaż pewnie do tego pisarza już nie wrócę. Ale kto wie...

Czy to Czaruś tak się schładza ?

uczucia ambiwalentne są najlepsze, długo się pamięta ,
ja tylko żałuje, że mój pobyt w Barcelonie był "przed Zafonem" :D
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 01, 2016 18:25 Re: Koci "trójkąt": kwadratura trójkąta ;)

Tysia leży naprawdę po ludzku :D :201461

Na kaktusa też zwróciłam uwagę :ok:

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Pt lip 01, 2016 19:35 Re: Koci "trójkąt": kwadratura trójkąta ;)

Kaktus, niestety, nie żyje już od prawie dwóch lat :(

A przeżył lat 28, od maleńkiej kuleczki, kupionej w 1986 roku.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lip 02, 2016 7:04 Re: Koci "trójkąt": kwadratura trójkąta ;)

Co zabiło kaktusa? Biedaczek :(
Ja też mam takiego starego, kupionego ok 1980r. w Sopocie :D Żyje i nawet zaczął kwitnąć odkąd spędza lato na dworze.

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Sob lip 02, 2016 8:19 Re: Koci "trójkąt": kwadratura trójkąta ;)

Baltimoore pisze:Co zabiło kaktusa? Biedaczek :(

Nie wiem.
Był strasznie duży i ciężki i rósł, przechylając się. Przesadzałam go i podpierałam, ale problem był ciągle.
Wreszcie przy kolejnym przesadzaniu okazało się, że od dołu był w środku prawie martwy i zaczął się przełamywać.
Przez cały czas postępowałam z nim tak samo i nie wiem, dlaczego tak się stało.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lip 02, 2016 12:18 Re: Koci "trójkąt": kwadratura trójkąta ;)

Oj właśnie, kaktus, był w poprzednim mieszkaniu i jeszcze w poprzednim gdy byłam u ciebie. :(

Wracając do książek to dla polepszenia humoru po wylanych łzach po poprzednich książkach to polecam "Ostatni sylwester ludzkości" :mrgreen:
idzie paść ze śmiechu! :lol: http://www.google.pl/url?sa=t&source=we ... a8JUpV6AWw
Jeżeli nie szukasz literatury głębokiej, krzepiącej ducha i wskazującej właściwe postawy moralne; jeżeli nie pragniesz rozkoszować się pięknem ojczystej mowy i elegancją literackiej frazy; jeżeli nie oburza Cię rozpusta i zdziczenie obyczajów we współczesnym świecie, a wszelka wulgarność i hołdowanie niskim instynktom nie przyprawia o mdłości, a zwłaszcza jeżeli nie brak Ci poczucia humoru - koniecznie sięgnij po tę książkę.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40440
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Sob lip 02, 2016 13:23 Re: Koci "trójkąt": kwadratura trójkąta ;)

Anna61 pisze:Wracając do książek to dla polepszenia humoru po wylanych łzach po poprzednich książkach to polecam "Ostatni sylwester ludzkości" :mrgreen:
idzie paść ze śmiechu! :lol: http://www.google.pl/url?sa=t&source=we ... a8JUpV6AWw
Jeżeli nie szukasz literatury głębokiej, krzepiącej ducha i wskazującej właściwe postawy moralne; jeżeli nie pragniesz rozkoszować się pięknem ojczystej mowy i elegancją literackiej frazy; jeżeli nie oburza Cię rozpusta i zdziczenie obyczajów we współczesnym świecie, a wszelka wulgarność i hołdowanie niskim instynktom nie przyprawia o mdłości, a zwłaszcza jeżeli nie brak Ci poczucia humoru - koniecznie sięgnij po tę książkę.

Nie czytałam tego, ale przypomniało mi to taki króciutki skecz czy też opowiadanko, które zostało przedstawione dawno, dawno temu w którejś z audycji radiowej trójki - tytuł tego utworu był "Finis Mundi".

Narrator opowiadał, że ogłoszono iż oficjalnie Finis Mundi czyli Koniec Świata nastąpi w sobotę o godzinie 18.00 i jest on nieodwołalny.
Jak można się domyślić, ludzie różnie zareagowali na tę informację - jedni postanowili spędzić Koniec Świata w domu, z rodziną, a inni zdecydowali się na oglądanie Finis Mundi w miejscach publicznych, parkach, skwerach lub miejscach widokowych, do czego skłaniała piękna, letnia pogoda.
Na ławeczce, na której siedział narrator, było jeszcze wolne miejsce i skorzystał z niego pan, który pozostałym obserwatorom przedstawił się jako Edmund, dla przyjaciół - Mundek. Pozostali, łącznie z narratorem nie byli zbyt zadowoleni z tego nowego towarzysza, bo był on niezbyt schludny, a dodatkowo przyniósł ze sobą jakieś rybne danie do zjedzenia - twierdził, że nie będzie oglądać Końca Świata na głodno.
Tuż przez godziną 18-tą Mundek nagle zaczął dławić się ością z ryby.
Mimo akcji ratunkowej, podjętej przez pozostałe osoby z ławeczki, Mundek wyzionął ducha dokładnie o 18.00.
Poza tym o 18.00 nic więcej się nie stało.
Po odczekaniu kilkunastu minut, wszyscy rozeszli się do domów, wnioskując, że tym razem Finis Mundi odnosił się tylko do Mundka.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lip 02, 2016 13:58 Re: Koci "trójkąt": kwadratura trójkąta ;)

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Nie lip 03, 2016 9:02 Re: Koci "trójkąt": kwadratura trójkąta ;)

Matko, znowu szaleją od świtu :placz:
Wynaleźli nową zabawę: polują na siebie, owijając się w firankę :crying:

Chociaż właściwie są i dobre strony tych szaleństw.
Czaruś zupełnie zapomniał o przyzwyczajeniach starego kawalera: łażeniu po mieszkaniu bez celu i pomiaukiwaniu z nudów, a także przestał robić złośliwostki Adzie i Tysi.
A jaką muskulaturę ma teraz dzięki tym ćwiczeniom gimnastycznym :!: :lol:

No i, jak się tak wyszaleją, to potem padają i śpią, jak zabici przez wiele godzin i jest święty spokój 8)

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lip 03, 2016 11:57 Re: Koci "trójkąt": kwadratura trójkąta ;)

Czaruś zupełnie zapomniał o przyzwyczajeniach starego kawalera: łażeniu po mieszkaniu bez celu i pomiaukiwaniu z nudów


:20145 :20145 :20145 :20145

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Nie lip 03, 2016 13:33 Re: Koci "trójkąt": kwadratura trójkąta ;)

mb pisze:Matko, znowu szaleją od świtu :placz:
Wynaleźli nową zabawę: polują na siebie, owijając się w firankę :crying:

Chociaż właściwie są i dobre strony tych szaleństw.
Czaruś zupełnie zapomniał o przyzwyczajeniach starego kawalera: łażeniu po mieszkaniu bez celu i pomiaukiwaniu z nudów, a także przestał robić złośliwostki Adzie i Tysi.
A jaką muskulaturę ma teraz dzięki tym ćwiczeniom gimnastycznym :!: :lol:

No i, jak się tak wyszaleją, to potem padają i śpią, jak zabici przez wiele godzin i jest święty spokój 8)

Marysiu, nie ma tego złego co by na DOBRE nie wyszło, tak w ogóle i w szczególe. :wink:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40440
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie lip 03, 2016 19:42 Re: Koci "trójkąt": kwadratura trójkąta ;)

Anna61 pisze:
mb pisze:Matko, znowu szaleją od świtu :placz:
Wynaleźli nową zabawę: polują na siebie, owijając się w firankę :crying:

Chociaż właściwie są i dobre strony tych szaleństw.
Czaruś zupełnie zapomniał o przyzwyczajeniach starego kawalera: łażeniu po mieszkaniu bez celu i pomiaukiwaniu z nudów, a także przestał robić złośliwostki Adzie i Tysi.
A jaką muskulaturę ma teraz dzięki tym ćwiczeniom gimnastycznym :!: :lol:

No i, jak się tak wyszaleją, to potem padają i śpią, jak zabici przez wiele godzin i jest święty spokój 8)

Marysiu, nie ma tego złego co by na DOBRE nie wyszło, tak w ogóle i w szczególe. :wink:

Zgadza się :D

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lip 03, 2016 19:42 Re: Koci "trójkąt": kwadratura trójkąta ;)

Baltimoore pisze:
Czaruś zupełnie zapomniał o przyzwyczajeniach starego kawalera: łażeniu po mieszkaniu bez celu i pomiaukiwaniu z nudów


:20145 :20145 :20145 :20145

Tak było, niestety :smiech3:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lip 03, 2016 21:40 Re: Koci "trójkąt": kwadratura trójkąta ;)

mb pisze:
Baltimoore pisze:
Czaruś zupełnie zapomniał o przyzwyczajeniach starego kawalera: łażeniu po mieszkaniu bez celu i pomiaukiwaniu z nudów


:20145 :20145 :20145 :20145

Tak było, niestety :smiech3:

Korzyść wielka dla dwóch koteczków. :1luvu: :kotek: :kotek: :201461
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40440
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon lip 04, 2016 9:13 Re: Koci "trójkąt": kwadratura trójkąta ;)

Kochane kotki... :1luvu:

Iryta11

 
Posty: 37
Od: Nie lip 03, 2016 13:12

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Fatka, luty-1, Silverblue i 69 gości