balbina38 pisze:terenia1 pisze:Dziś przywiozłam do kociarni nowego kociaka - kociak dorosły pręgowany-buras - jest umieszczony na kwarantannie na najwyższym boksie. Ze trzy dni temu zadzwonił do mnie facet że na jego osiedlu na Syberce w Będzinie ktoś podjechał i wywalił kota z samochodu, facet twierdził , że zabrał kota z kolegą złożyli się na zakup wyposażenia dla kociaka, ale teraz był z nim u weta bo kot sra i sika mu po całym mieszkaniu w Jego badania włożyłam do skrzyneczki z książeczkami zdrowia.
czy ktoś może podjechać jutro z kociakiem do weta? trzeba zrobić test, odrobaczyć i założyć księżeczkę.
Ja mogę, bo biorę moją kotkę pracowniczą do weta,ale podobno jutro nie ma w schronie weta,tylko technik,pytałam pani Ewy czy mogę z tą moją do lupusa,ale mi nie odpisała jeszcze....ale mogę tylkobgdzie?