Koty Patmola

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 27, 2016 13:12 Re: Koty Patmola

Przepraszam, umknęło mi :)
To taka "nieziemska" kocica ;)
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10962
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Wto cze 28, 2016 7:40 Re: Koty Patmola

Ryjonek to mój mistrz duchowy (ale chętnie go oddam ) 8)
przestał się przejmować moją mamą, chociaz miny nadal robi wielce zafrasowane

taka podłoga tez fajna 8) http://www.architektnaszpilkach.pl/2013 ... ition.html
ta podłoga w kuchni cały czas do mnie woła spod linoleum 8)

i mam bardzo stare szafki w kuchni ( z takiej płyty wiórowej z lat 70)
i myślę czyby ich nie przemalować na jakiś pastelowy niebieski, albo biały w odcieniu niebieskim
bardzo lubię niebieski
podobno są takie farby kredowe, które się miesza z gorącą wodą i można meble malować - są polskiej produkcji i wychodzi jakoś 5 zł z litr
(są tez gotowe, wymieszane, zagraniczne z pięknymi nazwami -ale kosztują po ok 100 zł za lit :roll: 8) trzeba popierać polską produkcję)
zielony kolor w pokoju tez mnie już boli 8) będę miała urlop , to może tez przemaluję

mówiłam wczoraj Sweetie ze ją tez przemaluję na kremowo
to się strasznie cieszyła i machała ogonem
no to chyba chce?

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28658
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto cze 28, 2016 8:05 Re: Koty Patmola

Te kredowe Annie Sloan są podobno rewelacyjne, można nimi również tkaniny malować. Dla mnie cenowo poza zasięgiem.
O gorącej wodzie do farby nie słyszałam, ale sama robiłam tzw. tablicową - kredową robi się podobnie - domieszowując do akrylowej kredę/gips itp. oraz zimną wodę. Działa.
Tanio też wychodzi zmiana koloru farby przy pomocy pigmentów, jeśli potrzebuje się mniej kolorowej niż puszka cała.

Jeśli chodzi o Sweeti to na pewno nie chce :mrgreen:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25564
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto cze 28, 2016 8:24 Re: Koty Patmola

na pewno na niebieski pastelowy by chciała 8)
albo na szwedzki błękit :1luvu:
wyobraźcie sobie Sweetie w kolorze szwedzkiego błękitu, to by było wrażenie


czytam sobie http://projektcacko.pl/farba-kredowa/
albo http://manitowisko.blogspot.com/2014/08 ... -domu.html

http://manitowisko.blogspot.com/2014/08 ... -domu.html
http://www.odnawialnia.pl/2016/01/farby ... mebli.html

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28658
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto cze 28, 2016 14:26 Re: Koty Patmola

Gdzieś kiedyś słyszałam/czytałam, że niektóre kolory w pokojach nie są polecane, ponieważ po dłuższym okresie przebywania w nich dane barwy zaczynają oddziaływać na psychikę. I tak kolory z gamy smutnej (w tym niebieski) mogą działać lekko depresyjnie, fiolet lila-róż uspokajająco, radosny zielony polepsza nastrój itd. Nie jestem więc przekonana do malowania na niebiesko, ale to Twój pokój :)
Pigmenty wychodzą bardzo tanio. 35 m kwadratowych ścian pomalowanych na intensywny żółty chyba dwukrotnie to 3 x pigment Śnieżki (Colorex bodajże) po 5 zł każdy. Czyli 15 zł na dwukrotne malowanie. Plus koszt białej farby. Moim zdaniem tanio :)
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10962
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Śro cze 29, 2016 6:29 Re: Koty Patmola

ale ja nie chciałam ścian przemalować na niebiesko , ale Sweetie
Sweetie miała być w odcieniu szwedzki błękit
ewentualnie szafki w kuchni 8) na biało, może z odcieniem niebieskim

a ściany na biało, wtedy nawet koszt pigmentu odpada, i nie trzeba się martwić, ze inny odcień wyjdzie 8)

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28658
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro cze 29, 2016 10:58 Re: Koty Patmola

Mojemu TŻ wyszło z rezonansu magnetycznego, ze ma podejrzenie naczyniaka jamnistego
czyli co? jeszcze raz do neurologa? i do lekarza pierwszego kontaktu po skierowanie do onkologa ? czy jakoś inaczej?

jakoś to się potwierdza? zaprzecza? czy po po prostu "podejrzenie" żeby nie denerwować pacjentów

nie bardzo mogę pytać tŹ
ale jak mu z rezonansu wyszło, to znaczy że ma w głowie tego naczyniaka?


tradycyjna angiografia naczyń mózgowych -
takie mądrości mi internet wyrzuca :roll:
i że często same ustępują i w ogóle są milutkie :roll:

czy już się mogę iść odstrzelić?

ten dziwny facet. co pisało o Ali babę, i nawet się zgadzał na wizytę i zapraszał mnie do siebie
juz do mnie nie pisze
chyba się tego Alibaby nie pozbędę nigdy

i znowu ze Sweetie wieczorami chodzę :roll: na spacery
i wygląda na to, że to się nie zmieni
nie to,żebym Sweetie nie lubiła, i postępy robi, ale z Caillou to sobie można odpuści na spacerze, nawet oczy można zamknąć, bo ona idzie równo i jeszcze wszystko wystawia, wiec łatwo można zareagować

a ze Sweetie żadnego odpuszczania nie ma, trzeba być czujnym - na te wszystkie dzieci prawie wpadające na psy ,
jak Sweetie widzi, ze ja jestem czujna to sobie odpuszcza i idzie na luzie

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28658
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro cze 29, 2016 12:17 Re: Koty Patmola

Nie wiem – może trzeba z opisem wrócić do tego lekarza, który dał skierowanie na rezonans?

Kiedyś korespondowałam dość długo z panem, który szukał kota do towarzystwa dla swojej psicy. Zastanawiał się nawet nad dwoma kotami.
Dobrze nam szło. Pan był już prawie zdecydowany i zapraszał na wizytę, no ale jakoś przestał się odzywać.
Więc po dwóch tygodniach, nawet nie spodziewając się odpowiedzi, zapytałam grzecznie, czy nadal rozważa adopcję kota ode mnie.
Równie grzecznie odpisał, że owszem, ale ponieważ jest to decyzja na długie lata, to on musi to dokładnie przemyśleć.
Trudno odmówić mu racji.
Pan myśli do tej pory... :mrgreen:
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Śro cze 29, 2016 12:21 Re: Koty Patmola

może ten co pisał do mnie tez myśli nad odpowiedziami na pytania :roll:
Alibaba już prawie nie reaguje na koty, no chyba że chodzą po nim
ale
ja myślę ze on sobie wyobraża , że kotów wcale nie ma
że on mieszka tylko z moim TŻ, a cała reszta to fatamorgan czy koszmar może senny

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28658
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro cze 29, 2016 12:37 Re: Koty Patmola

“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro cze 29, 2016 14:58 Re: Koty Patmola

O ile wiem ewentualne zabiegi rozpatruje neurochirurg, a do niego skierowanie daje neurolog. Zatem najelpiej do neurologa.

Popatrzyłam na niebieskie ściany z linka, którego podałaś, i jakoś mi się błędnie utrwaliło, że Ty też chcesz mieć takie ściany ;) Szafki to jednak insza inszość.

A czy Sweetie nie polubiłaby fizjologicznego kagańca np. firmy Baskerville? Zobaczyłam u znajomych i się zachwyciłam. Jak ich pies próbował zjeść pasztet wyrzucony przez kogoś w krzaki, to mu się zatrzymał na kagańcu a do pyska nie trafił :) Za to kaganiec jest elastyczny (można nawet dopasować do psiego pyska po wsadzieniu na kilka minut do gorącej wody - instrukcja na zooplusie), nie nabije siniaka człowiekowi, a pies może swobodnie dyszeć i pić wodę(!) Obecnie niestety tylko kolory czarne w sprzedaży, znajomi trafili jeszcze na błękitny.
Tu przykład upgrade'u Baskerville'a:
http://ptysiowy.blogspot.com/2015/04/pi ... orowy.html

A tu błękitne chyba Baskerville i jakiś różowy inny:
https://muzzleupproject.com/tag/pit-bulls/

Pies może nawet bawić się w takim kagańcu, musi tylko dostać zabawkę z wypustkami.
Może warto? :)
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10962
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Czw cze 30, 2016 7:21 Re: Koty Patmola

pewnie tak 8)
ale ja już Sweetie kupiłam kaganiec fizjologiczny, w lipcu mam urlop -chce ją trochę posocjalizować. może gdzieś się wybierzemy pociągiem czy autobusem
ona nigdy nie jechała (Caillou wiele razy ze mną jechała i pociągiem i autobusem, a jakoś Sweetie nigdy)

miałam kiedyś nadzieję ze TŻ ją tego nauczy, ale jakoś minęło 5 lat, a teraz jeszcze TŻ ma problemy zdrowotne, -więc albo jak to zrobię albo nikt
a jak TŻ będzie się znowu leczył i chorował, to i tak praktycznie spacery ze Sweetie spadną na mnie

nie mam prawa jazdy, więc w razie ewentualności dobrze, żeby można było ze Sweetie gdzieś podjechać pociągiem czy autobusem
ona nie ma choroby lokomocyjnej, i ma bardzo dobrą kondycję, więc nadawałby się tez wspólne krótkie/jednodniowe wypady w góry autobusem
ewentualnie nawet z rowerem, muszę popróbować

Sweetie na spacerach codziennych (bez kagańca) zachowuje się z dnia na dzień coraz lepiej
rowerzyści, ci na rolkach, na szczudłach, biegacze, inne psy -właściwie prawie nic jej nie rusza, ale czasem muszę do niej zagadać -jak pies jest w typie onka, ciemny i szczeka :roll: bo wtedy Caillou tez zaczyna szczeka , no to Sweetie też i obie wymagają krótkiej przemowy, która szybko pomaga

w mieście może taki kolorowy kaganiec się sprawdza dla łagodnego psa, np dla Caillou
ale Sweetie lepiej żeby wyglądała w komunikacji jak zły pies, bo wtedy wszyscy się będą trzymać na dystans i dobrze. bo ona się boi 8) ludzi jak za blisko podchodzą

taki niebieski mi się podoba 8) http://static.polityka.pl/_resource/res ... 3f657_900x
jakby tak całą elewację kamienicy przemalować (tej w której mieszkam) :mrgreen: na niebiesko biało wyglądałoby słodko
lubię szwedzką literaturę
ale przede wszystkim muminki

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28658
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw cze 30, 2016 7:52 Re: Koty Patmola

jak sielsko, ludzie w szlafrokach na ulicy :1luvu:
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Czw cze 30, 2016 7:53 Re: Koty Patmola

violet pisze:jak sielsko, ludzie w szlafrokach na ulicy :1luvu:


8O
gdzie?
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw cze 30, 2016 7:54 Re: Koty Patmola

a tu, o:
Patmol pisze:taki niebieski mi się podoba 8) http://static.polityka.pl/_resource/res ... 3f657_900x
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 28 gości