ŁÓDŹ i łódzkie

Informacje i opinie o lekarzach weterynarii, klinikach i gabinetach.

Moderator: Moderatorzy

Post » Pt cze 10, 2016 10:22 Re: ŁÓDŹ i łódzkie

Znajomi leczą tutaj:
http://www.piesczylikot.pl/onas.html
Część ekipy pracuje również u Pana Korzeniowskiego na Widzewie.
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 24806
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Pt cze 10, 2016 10:24 Re: ŁÓDŹ i łódzkie

A! Ta przychodnia w ubiegłym roku robiła sterylki miejskie. Znajomi zaangażowani w sprawę chwalili.
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 24806
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Pt cze 10, 2016 10:46 Re: ŁÓDŹ i łódzkie

Dzięki ogromne :)
Obrazek
Lara [*] 28.03.2012 Fibi [*] 19.11.2012 Basia [*] 03.02.2013 TRUSIA [*] 24.07.2013 Miłek [*] 01.08.2013 Romisia [*] 24.04.2014 Lidzia [*] 06.05.2015 Gniewko [*] 03.09.2015r. Agat [*] 30.11.2015 Feliks [*] 27.03.2017r. RUDA ['] 07.03.2018r. Kocia ['] 11.07.2019r. LOLA ['] 24.03.2020r. MILKA ['] 03.04.2020r. za dużo Was tu

dilah

Avatar użytkownika
 
Posty: 12559
Od: Wto maja 10, 2011 7:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 16, 2016 11:32 Re: ŁÓDŹ i łódzkie

dilah pisze:Dziewczyny podpowiedzcie fajną lecznicę na Retkini :)

Hej, ja chodzę do Zwierzętarni na Al.Włókniarzy ( taki duzy budynek z motorem na górze,koło komfortu).Pani Magdalena jest bardzo dobra specjalistka :) Wiem ze to troszke dalej od osiedla o którym pisałas lecz na samej Retkini nie mam nikogo godnego uwagi :|

eddiy28

Avatar użytkownika
 
Posty: 2
Od: Śro cze 08, 2016 12:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob cze 18, 2016 18:58 Re: ŁÓDŹ i łódzkie

dilah pisze:Dzięki ogromne :)


Ja nie polecam tej przychodni. Chodziłam tam z kotami (profilaktyka, kastracja, choroby), byłam 2 razy ze szczeniakiem i po tych 2 wizytach zrezygnowaliśmy całkowicie (mimo że mamy ją pod nosem). Rozpoznały u szczeniaka zapalenie gardła i świerzba (dwóch innych wetów tego nie potwierdziło), niepotrzebnie dostał zastrzyki (prawdopodobnie nieumiejętnie), rozmasowano na siłę odczyny po tych zastrzykach a po dwóch godzinach szczenię z bólu piszczało i nie mogło nawet wstać (pod brzuchem i na nodze zebrało się pełno płynu, zrobiło się zapalenie, leczyliśmy się chyba z 1,5 tyg). Z kotami im ufałam (mimo że miałam jakieś niewielkie zastrzeżenia co do leczenia kota czy polecania karm zbożowych i upierania się, że kot choruje od barfa), ale po tej sytuacji bardzo się zraziłam i zmieniliśmy przychodnię na Na Stokach. Niestety innych lecznic na Retkini nie znam, nie mogę polecić czegoś w zamian.

eibhlin

 
Posty: 7
Od: Sob lip 25, 2015 10:33

Post » Sob cze 25, 2016 23:08 Re: ŁÓDŹ i łódzkie

Czy ktoś mógłby polecić weta , który jest dobry w okulistyce? Trzeci tydzień walczę z łzawiącymi i bardzo zaczerwienionymi oczkami (zwłaszcza lewym )7letniej kici, którą przygarnęłam bo nie mogła wrócic na podwórko po operacji usuwania ząbkow .Była gentamycyna, difadol, teraz tobrex i unidox i niewielka poprawa :(

gisha

 
Posty: 6078
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Nie cze 26, 2016 16:11 Re: ŁÓDŹ i łódzkie

gisha pisze:Czy ktoś mógłby polecić weta , który jest dobry w okulistyce? Trzeci tydzień walczę z łzawiącymi i bardzo zaczerwienionymi oczkami (zwłaszcza lewym )7letniej kici, którą przygarnęłam bo nie mogła wrócic na podwórko po operacji usuwania ząbkow .Była gentamycyna, difadol, teraz tobrex i unidox i niewielka poprawa :(

zadzwoń do Tropa - 42 646 07 02
w zeszłym roku dziewczyny uratowały mi kilkanaście kocich ślepek
okulisty nie znam, ale wiem, że od czasu do czasu przyjeżdża do Amicusa (ul. Tatrzańska) doktor z Wa-wy
zadzwoń do Joli Dworcowej, ona wie o kimś w Zgierzu
---
:smokin:
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 26, 2016 18:06 Re: ŁÓDŹ i łódzkie

W Zgierzu córka doktora Szulca się specjalizuje w okulistyce
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Nie cze 26, 2016 18:31 Re: ŁÓDŹ i łódzkie

Bardzo miła i droga, ale przyznać trzeba, że ma dobry sprzęt diagnostyczny.
Obrazek

andorka

 
Posty: 13735
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Nie cze 26, 2016 18:32 Re: ŁÓDŹ i łódzkie

Postanowiłam założyć konto tylko i wyłącznie po to, aby przestrzec przed mordownią SOWA na Pietrusińskiego.

Dzisiaj rano otrzymałam telefon, że moje malusieńkie kocię odeszło. Była tam od środy, pod całodobową opieką, ponieważ mocno się odwodniła. Adoptowałam ją półtora tygodnia wcześniej z rzeszowskiej fundacji. Przed adopcją przeprowadzono u kotów testy na panleukopenię - były negatywne. Okej, rodzeństwo mojej kici wraz z mamą również się odwodniło, ale po podaniu odpowiednich leków wg zaleceń weterynarza z Rzeszowa, po dwóch dniach kotki były jak nowonarodzone. A co stało się z moją kicią? Ni stąd, ni zowąd w piątek po południu do ogólnego osłabienia doszła biegunka. Jedna z pań, chyba praktykantek, zaproponowała pobranie próbki kału w celu przebadania w kierunku panleukopenii. Ale samo badanie zostało wykonane wczoraj, w sobotę, i dopiero późnym popołudniem sprawdzili wynik - tym razem pozytywny. Żeby sprawa była jasna - ani moja kicia, ani ja, ani żaden domownik nie miał przed środą kontaktu z innymi kotami, poza naszymi dwoma niewychodzącymi i szczepionymi terminowo kotkami.

Co więcej, dowiedziałam się dzisiaj, że to nie pierwszy przypadek wśród znajomych i rodziny, kiedy kot, który trafił do tej "lecznicy" został zarażony wirusem i przegrał walkę. Ach, zapomniałabym - szkoda, że żaden z lekarzy nie zaproponował nawet podania surowicy. Bo byliśmy zdeterminowani, by walczyć o nią bez względu na koszty i możliwości.

Z całego serca polecam z kolei lecznicę "Futrzak" i dra Macieja Gajdzisa. Uratował moją sunię dwukrotnie oraz bezbłędnie zdiagnozował wrodzoną wadę pęcherza u jednej z kotek. Dodatkowo, to on podjął się walki o polepszenie kondycji mojej kici. Gdyby tylko nie fakt, że malutka nieco gorzej poczuła się w środku nocy i musiałam zawieźć ją do jednej z całodobowych lecznic, a mój wybór padł na SOWĘ, jestem przekonana, że dr Maciej wyleczyłby ją w dwa dni. Tak, jak lekarz z Rzeszowa.

A, i przy okazji - pomimo mojego stałego kontaktu z tamtym weterynarzem oraz całą fundacją, pomimo tego, że miałabym możliwość załatwienia surowicy w ciągu kilku godzin, młodzi lekarze z SOWY wyszli z przekonania, że kicia i tak nie przeżyje. Pomimo moich prób zabrania malutkiej z SOWY w celu przewiezienia jej do innej placówki lekarze stwierdzili, że w takim stanie jej nie wydadzą.

Mój dwumiesięczny synek który usypiał z kicią wtuloną w niego bardzo Wam dziękuje, że pozbawiliście go przyjaciółki i towarzyszki dziecięcych zabaw.

PS Jedyną osobą, której nie mogę nic zarzucić jest dr Spociński.

psychoxdoll

 
Posty: 2
Od: Nie cze 26, 2016 18:17

Post » Nie cze 26, 2016 22:24 Re: ŁÓDŹ i łódzkie

Dzięki ogromne , spróbuję w Zgierzu u córki dr Szulca , jeśli znajdę namiary

gisha

 
Posty: 6078
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Pt lip 22, 2016 11:02 Re: ŁÓDŹ i łódzkie

@psychoxdoll

Jeśli piszesz o "Futrzaku" na Aleksandrowskiej to również polecam. Jeżdżę tam ze swoimi obiemia pociechami i nigdy mnie tam nikt nie zawiódł.

Baptizia

 
Posty: 5
Od: Pt lip 22, 2016 7:20

Post » Śro lip 27, 2016 7:21 Re: ŁÓDŹ i łódzkie

viewtopic.php?p=11555109#p11555109
annaabella pisze:Witam
Potrzebny jest namiar na dobrego weta w Łodzi - problemy urologiczne.
Mój 3 letni kocur nagle się zatkał. Było to tydzień temu. Był cewnikowany, dostał antybiotyki i był płukany kroplówkami. Obecnie dostaje jeszcze antybiotyk.
Wet wyłącznie na podstawie morfologii bez dodatkowych badań stwierdził PNN i prawdopodobne uszkodzenie wątroby. Po czym w trzecim dniu ze względu na koszty stwierdzono, że kot nie rokuje i padła propozycja eutanazji. :cry: Fakt że biochemia fajnie nie wyglądała - kreatynina 6,8 - mocznik 113.
W czwartym dniu morfologia wróciła w granice normy.(kreatynina 1,4 mocznik 41)
Jestem w szoku, a kot w leczeniu . Bardzo potrzebuje namiary na dobrego i prozwierzęcego weta. Chciałabmy go skonsultować i dalej leczyć u kogoś kto najpierw porządnie zdiagnozuje i będzie mu zależeć na zwierzaku zanim wyskoczy z eutanazja. :?
Z góry dziękuję za pomoc.

NITKA/KARINKA

Avatar użytkownika
 
Posty: 12975
Od: Sob lut 21, 2009 8:41

Post » Nie sie 07, 2016 22:58 Re: ŁÓDŹ i łódzkie

gisha pisze:Dzięki ogromne , spróbuję w Zgierzu u córki dr Szulca , jeśli znajdę namiary


Pani Dr Katarzyna Szulc ma już gabinet w Łodzi na Lipowej 15/17 tel. 730 044 084

Ja oczy mojemu kotu badałam u doktora Szulca w Zgierzu, gdyż ona była na urlopie. Czytałam same dobre opinie o niej.

Matylda83

 
Posty: 9
Od: Nie lip 17, 2016 14:49

Post » Pt sie 19, 2016 13:45 Re: ŁÓDŹ i łódzkie

Ja tez raz byłem u dr. Szulc. Bardzo miła i pomocna babka :) . Ostatnio wybrałem się do Sowy po receptę ale przyznam się szczerze że tam nawet po recepte nie warto chodzić... :strach:

eddiy28

Avatar użytkownika
 
Posty: 2
Od: Śro cze 08, 2016 12:25
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości