Tytek Kot Nad Koty. 5 tymczasów szuka domu !!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie cze 19, 2016 14:24 Re: Tytek Kot Nad Koty. Tygrynia wciąż szuka domu.

Jest ich troszkę do adopcji :wink: niestety ze względu na małe gabaryty nie nadają się do małych dzieci.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 19, 2016 14:31 Re: Tytek Kot Nad Koty. Tygrynia wciąż szuka domu.

dorcia44 pisze:Jest ich troszkę do adopcji :wink: niestety ze względu na małe gabaryty nie nadają się do małych dzieci.

Dziecko nie takie małe bo już ponad 12 lat :D
Tylko boję się reakcji moich Kocic na psa nawet tak małego.

Tiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 626
Od: Pon cze 20, 2011 8:01

Post » Nie cze 19, 2016 14:37 Re: Tytek Kot Nad Koty. Tygrynia wciąż szuka domu.

niestety ,koty nie przyzwyczajone do psów ,zwłaszcza tak małych mogą zrobić krzywdę.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 19, 2016 15:49 Re: Tytek Kot Nad Koty. Tygrynia wciąż szuka domu.

dorcia44 pisze:Jak już się przełamałam i zaczęłam wstawiać foty :oops: to i Tygrynie pokażę .
Obrazek
Obrazek
Obrazek


burasiątko :love:
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Nie cze 19, 2016 16:55 Re: Tytek Kot Nad Koty. Tygrynia wciąż szuka domu.

Prawie jak Lonia :1luvu:
Maz rację . Koty mogą skrzywdzić taką psią kruszynkę .

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie cze 19, 2016 21:29 Re: Tytek Kot Nad Koty. Tygrynia wciąż szuka domu.

dorcia44 pisze:niestety ,koty nie przyzwyczajone do psów ,zwłaszcza tak małych mogą zrobić krzywdę.

barbarados pisze:Prawie jak Lonia :1luvu:
Maz rację . Koty mogą skrzywdzić taką psią kruszynkę .

Kocham psy a w szczególności takie pieseczki....i serce zaczynało wgrywać z rozumem...już miałam oszczędzić dorci44 drogi do Częstochowy ale sprowadziłyście mnie na ziemię. Ósemka kotów, w tym "wściekły, mały, rudy (kochany) gad"-Lisia to mogłoby być za dużo na to maleństwo....a na działce Pchła-zołza
idę sobie popłakać... :cry:
Mania, Lucjan(*), Patysio, Severino, Kleo, Mafia, Tola,Lissy i Missy
ścieżka do nas:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=171943
Obrazek

ilgatto

 
Posty: 1765
Od: Czw lis 03, 2011 23:25
Lokalizacja: CZĘSTOCHOWA

Post » Nie cze 19, 2016 23:21 Re: Tytek Kot Nad Koty. Tygrynia wciąż szuka domu.

Za to ja fuchy nie miałam ,ale i też nie jadę do Częstochowy :201494
Na miejscu jest super domek i jutro Ptyś w nim zamieszka . :D
Ulżyło mi bardzo :piwa:
Dość tych emocji,czas może zacząć myśleć o czymś przyjemnym np.o spaniu. :wink:
tylko czy uda mi się zasnąć...
dobrej nocy.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 19, 2016 23:22 Re: Tytek Kot Nad Koty. Tygrynia wciąż szuka domu.

Dobranoc Dorotko - śpij spokojnie :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 19, 2016 23:23 Re: Tytek Kot Nad Koty. Tygrynia wciąż szuka domu.

:D
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 19, 2016 23:35 Re: Tytek Kot Nad Koty. Tygrynia wciąż szuka domu.

U mnie kocice by go lały . Tak jak kociaka . Tyle , że kociaki raczej takie ,,liscie " im wypłacane maja w poszanowaniu a przestraszona psinka ? Zawału by dostała . A Czesio ? On tłucze Kajtka ( psa ) bo go Kajtek nie uzre a nieraz powinien za kłaki złapac . :roll: Tylko warczy i ucieka . Takiego okrucha to by zameczył ma zasadzie : zabawka interaktywna ? No super ! To jeszcze raz mu pazurami w zadek !
Spokojnej Dorotko :1luvu:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie cze 19, 2016 23:49 Re: Tytek Kot Nad Koty. Tygrynia wciąż szuka domu.

8O Boże co ja tu czytam, to ja mam takie grzeczne koty.
Z psem jak z lalka się obchodzą tylko opieprza sykiem jak coś, lub delikatnie łapka tykna żeby się odsunela jak im zawadza.
Obrazek

Kalai

Avatar użytkownika
 
Posty: 1253
Od: Wto cze 30, 2015 1:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 20, 2016 7:46 Re: Tytek Kot Nad Koty. Tygrynia wciąż szuka domu.

Moje koty by nie biły na pewno, chyba, że pies by na nie skakał, gryzł czy coś.
Ale i tak nie mogę :placz:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25564
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 20, 2016 10:27 Re: Tytek Kot Nad Koty. Tygrynia wciąż szuka domu.

Witam Kochani.
Musicie wziąć pod uwagę że pies to pies ,a Pipak to Pipak :wink:koty są wielokrotnie większe od takiego szczyla.

Polało strasznie ,ale dobrze bo już tak było sucho .
Podobnie idą upały :placz:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 20, 2016 10:52 Re: Tytek Kot Nad Koty. Tygrynia wciąż szuka domu.

U nas też deszcze, fajna pogoda do tej pory była, jak sobie pomyślę ze w tamtym roku były temperatury do 38c to mi słabo.
Pipak jakie ma powodzenie chłopak, kciuki za podróż Dorotko.
Obrazek

Kalai

Avatar użytkownika
 
Posty: 1253
Od: Wto cze 30, 2015 1:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 20, 2016 13:26 Re: Tytek Kot Nad Koty. Tygrynia wciąż szuka domu.

W piątek na sterylizację idzie dziewczynka od Wioli i mój Pipak.
30.06 Kropeczka idzie na rwanie kłów ,martwię się o nią bardzo. :( w strasznym tęmpie lecą jej zęby.
Pewnie już nic nie zostanie . :roll:
Teraz mam podawać Stomorgyl.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, tomi16v i 117 gości