kalewala pisze:mb pisze:W poniżej zacytowanym fragmencie akapitu (strona 70 wątku) znalazły się stwierdzenia o popełnieniu przez Annę61 przestępstw zagrożonych karą pozbawienia wolności do lat 3 na mocy kodeksu karnego. powtórzę dla tych, którzy jeszcze nie doczytali albo nie zrozumieli - BNW wymusiła na p.Zuzannie stalkingiem, groźbami i szantażem podpisanie oświadczenia o rezygnacji z kota.
Jeśli piszę nieprawdę - macie prawo założyć mi sprawę o pomówienie. Jeśli jednak moje słowa są prawdziwe - zakrzykiwanie ich, wyśmiewanie itp. niewiele pomogą.
Przypuszczam, że w związku z powagą tych czynów pokrzywdzona złożyła w prokuraturze lub na policji zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa wraz z wnioskiem o ściganie i jest w stanie to udokumentować. Jeśli nie, to oskarżenia zawarte w zacytowanym akapicie nie mają żadnej wartości i rzeczywiście są tylko zwykłym pomówieniem oraz nieudolną próbą zdyskredytowania Anny61 i jej działalności.
Tym tokiem rozumowania potwierdzasz moją relację z wizyty - jeśli BNW nie złoży wniosku przeciwko mnie - to potwierdzi, że piszę PRAWDĘ. Więc czekam na skan takowego wniosku.
Nie wiem, czy Anna61 podejmie kroki prawne, ale nie oczekuj skanu wniosku, ponieważ pomówienie jest sprawą z zakresu prawa cywilnego i w tym przypadku –
jeśli Anna61 podejmie kroki prawne – otrzymasz pozew (w oryginale), który prześle Ci sąd cywilny.
kalewala pisze: PippaWołowa pisze:Przestępstwo - czyn zabroniony uznany za zasadniczo społecznie szkodliwy lub społecznie niebezpieczny.
Liczy się fakt a nie jego zgłoszenie.
mb pisze:W przypadku przestępstwa ściganego nie z urzędu, lecz na wniosek pokrzywdzonego, bez zgłoszenia nie ma faktu, ponieważ dopiero po zbadaniu przez organy ścigania można stwierdzić, czy fakt zaistniał.
Fakt - zaistniały stan rzeczy, wydarzenie, które miało miejsce w określonym miejscu i czasie. Znaczy, jeśli ukradniesz, i nikt nie zauważy, nie zgłosi na policję, nie jesteś złodziejem? Naprawdę?
Jeśli ja ukradłam, to wiem, że jestem złodziejem, ale jeśli ukradł ktoś inny to, dopóki sąd tego nie orzeknie, ja nie mam prawa publicznie nazywać go złodziejem, bo obowiązuje zasada domniemania niewinności.
O tym, czy fakt popełnienia przestępstwa zaistniał orzeka sąd – nie ja i nie użytkownicy tego forum. Aby sąd miał możliwość orzec, należy złożyć zawiadomienie i wniosek. Policja/prokuratura skieruje sprawę do sadu, gdy uzna to za uzasadnione.
Pokrzywdzona Pani Z. może złożyć zawiadomienie w każdej chwili.
Chyba, że nie ma o czym zawiadamiać.
kalewala pisze:PippaWołowa pisze: Poza tym idąc tym tropem skoro Anna61 nie pozwała Zuzy o niedotrzymanie warunków umowy i nie zostało to potwierdzone prawomocnym orzeczeniem sądu to nie miała prawa zabrać jej kotki.
MB, moralność Kalego?
Naprawdę uważasz, że w sprawie niedotrzymania takich warunków umowy cywilno-prawnej wnosi się pozew
Że sąd będzie zajmować się tym, że Pani Z. nie założyła siatki w oknach
A tak w ogóle – po co to wszystko

Żeby Anna61 opuściła forum

Żeby zrazić do niej jej darczyńców
Jeśli samemu się coś zawaliło, to pretensje trzeba mieć tylko do siebie.