Kochany Miziak – teraz Kubuś – wrócił z Gdańska do Wrocławia

[MaryLux]

[Baltimoore]

Głaski dla Kubusia i Pralci

[ASK@]

Też zaglądam . Idąc , nawet jak jest ciepło, karmić dziki myślę o Kubalku. Bardzo, bardzo często.
Lato jest łatwiejsze do przeżycia choć zdobycie wody, tak potrzebnej by przeżyć, czasem graniczy z cudem. Dobrze,że Kubusiek jest już bezpieczny.
Pozdrawiamy

[MaryLux]

[Anna2016]

Dziękuję Kubusiu i Przyjaciele
Moja duża walczy o zdrowie i życie jednej starszej kici podwórkowej - Migusi.

[mamaGiny]

trzymamy mocno kciuki za Migusię

[jolabuk5]

My też!

[Alyaa]

I my!

[Anna2016]

Dziękujemy Przyjaciele i prosimy o dalsze ciepłe myśli. Migusia jest na drugim antybiotyku... , po 3 kroplówkach, USG, czeka na wyniki badania krwi...
Mizianki Kubusiu, Pralinko, Klusiu i Duża. Zunia.

[MalgWroclaw]

Ciociu Anna2016, duża mi opowiada, co u Was. Martwię się.
Ja jestem coraz milszym kotem, tak duża mówi. Kiedyś w ogóle nie mogła mnie pogłaskać, potem z boku a wczoraj nawet wyciągnęła rękę i pogłaskała "z przodu". Wiem, to trwa bardzo długo, ale przecież mam czas, mówi duża. Lubię głaski.
Kubuś

On się boi wyciągniętej ręki, mój Kubek malutki. Boi się, kiedy wyciągam rękę z przodu. A dał się tak pogłaskać.

[mamaGiny]

Lilka do dziś się boi, i co dziwne boi się Oli ręki a przecież jest u nas już prawie 6 lat
nigdy jej Ola nic złego nie zrobiła, jak mnie nie ma to z nią śpi a jednak
jak wracamy z pracy przybiegają obie, Gina i LIlka, a wystarczy wyciągnąć w stronę Lilki rękę i już zwiewa
a można ją nosić, głaskać, tarmosić itd itd
przyszła do mnie jako półroczny kociak

i niezmiennie trzymamy kciuki za Migusie

[Anna2016]

Kubusiu, Twoja Duża Cię kocha, nie bój się. Zunia
Dziękuję. Duża zmartwiona.

[MaryLux]

[MB&Ofelia]

Mała Czarna też się boi wyciągniętej ręki. Teraz już znacznie mniej, ale nadal zdarza się jej odskoczyć. Brania na ręce też się boi panicznie. Ona jest ewidentnie kotem po przejściach, w końcu sama się nie wystawiła zimą pod śmietnik.

Brawo dla Kubusia za postępy

[Gibutkowa]

Zapraszam na bazarek dla kotów znajomej karmicielki
viewtopic.php?f=20&t=175560