Re:Dagmara ,Fryderyk i 9 kocich puchatości

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 02, 2016 22:05 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki? cz 2

Właśnie kończę kukurydziany sznur.Jutro wstawie zdjęcia.Czeka mnie malowanie okiennic i naprawa furtki. Z furtką mam problem bo musze zmienic zamek anie wiem czy ten co mam będzie pasował .Po za tym musze wiercic by przymocowac elementy drewniane.Stara blacha skorodowała i musz e to naprawic oraz malowac.
II znowu po tych deszczach trzeba kosić.... :roll:

Bunio& Daga

Avatar użytkownika
 
Posty: 1917
Od: Pt wrz 19, 2014 11:37
Lokalizacja: Serock

Post » Pt cze 03, 2016 16:05 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki? cz 2

Basiu ogród to stała praca, jak nie trzeba kosić to chwasty wyrywać albo podlewać itd na okrągło... :roll: Ale jaka to przyjemność usiąść i posłuchać śpiewu ptaszków i popatrzeć na kwiatki i wąchać ten upojny zapach, zapach wiosny :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26863
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 03, 2016 19:31 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki? cz 2

Oj tak ...Stale cos jest do zrobienia.Wystarczy troche odpuścic i wszystko wyglada na zaniedbane.
Zgubiałam karte pamięci od aparatu i jestem zmartwiona bo był tam ogrom zdjeć z ostatniego roku :( .Szukam i nie wiem gdzie ja odłozyłam.Bardzo bym chciała by się znalazła,
Dzisiaj zawiesiłam ten sznur zkolorowej kukurydzy.Okazał się ogromnie ciezki.samej zajeło mi to sporo czasu i wysiłku ale wyglada ładnie,
Do grubego sznura przymocowanych jest ok 100 kolb kolorowej kukurydzy,Na górze sznura przyklejone są kwiaty,margerytki,maki,chabry,małe słoneczniki.
Wyszło orginalnie.
Koty zdrowe.Wczoraj którys przyniósl olbrzymią mysz i położył obok psich misek :roll:
Kilka z kotów odrobaczyłam bo jest bardzo łowna i obawiałam się pasozytów.Fredi dostał kolejne krople na kark bo zauwazyłam juz wpiętego kleszcza.Poprzednia dawka przestała już działać
Przeszły ulewne deszcze , a na dobrą sprawe przez upał powinno sie juz w niektórych miejscach podlewać bo kwiaty więdną,
Wsród wysianych kwiatów pięknie wzeszły maczki kalifornijskie,Nasionka dostałam od Krysi z Rabki .
Na łace olbrzymia trawa,porosły zarośla dzieki deszczom.Za działka tez znowu wybujała trzcina.Czeka mnie jutro koszenie,a w niedziele wezme się za malowanie Nadchodzą upały to szybko wyschnie.
Żle się dzisiaj czuje,kregosłup nie odpuszcza.
Ostatnio edytowano Sob cze 04, 2016 0:26 przez Bunio& Daga, łącznie edytowano 1 raz

Bunio& Daga

Avatar użytkownika
 
Posty: 1917
Od: Pt wrz 19, 2014 11:37
Lokalizacja: Serock

Post » Sob cze 04, 2016 0:22 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki? cz 2

Znalazłam kartę.Ufff....

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jaśminek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Bunio& Daga

Avatar użytkownika
 
Posty: 1917
Od: Pt wrz 19, 2014 11:37
Lokalizacja: Serock

Post » Sob cze 04, 2016 9:09 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki? cz 2

Ales sie narobila, sto kolb to brzmi dumnie i efekt imponujacy.
Dobrze ze karta pamieci sie znalazla, byla by to powazna strata i ogromny zal. Ja takie male rzeczy wklada, do krysztalowych, malych salaterek co stoja na regale. Pozdrawiam i zycze milego dnia :201461

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26863
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 04, 2016 10:06 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki? cz 2

Ja niby tez odkładam w małe naczynko ale tym razem tego nie zrobiłam i....zapomniałam gdzie w bezpieczne miejsce odłożyłam,
Kukurydza mała posłuzyc do czegos całkiem innego i czekała na dozynki .
Jednak z róznych powodów zrezygnowałam z włączenia się w prace zwiazane z wieńcem dozynkowym i wykorzystałam je do własnych celów.
Jestem zafascynowana kolorową kukurydzą

Bunio& Daga

Avatar użytkownika
 
Posty: 1917
Od: Pt wrz 19, 2014 11:37
Lokalizacja: Serock

Post » Sob cze 04, 2016 10:26 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki? cz 2

Najtrudniej bywa odnaleźć rzecz, którą się odłożyło tak, żeby się nie zgubiła.
Moja babcia mówiła, że diabeł ogonem zakrył.
Dobrze, że karta się znalazła.
Kolby kukurydzy z kwiatkami wyszły bardzo oryginalnie. Jeszcze nie widziałam takiej ozdoby. Na żywo muszą wyglądać jeszcze ładniej. :ok:

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Wto cze 07, 2016 21:47 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki? cz 2

Pomalowałam bramę ,furtkę i okiennice.Pozostało mi troszke farby na poprawki domu.Dagmara pomalowała się sama na ...zielono.Drogą przechodziła sąsiadka z psem i Dagusia podbiegła obszczekać.Wsadziła pysk pomiędzy świeżo pomalowane słupki,Mimo moich starań chrapki i częsc oblicza oraz prawa łapa jest w kolorze jasnej zieleni :roll: :(
Popieliłam grzadki,skosiłam trawę i jestem przez ostatnie dni padnięta.
Imbir tez się przysłużył wskakując na świeżo pomalowany blat ogrodowego stołu.Wyszły kocie tropy.
Imbiś zwiał i nie mam jak tych biednych łapek doczyścić.

Bunio& Daga

Avatar użytkownika
 
Posty: 1917
Od: Pt wrz 19, 2014 11:37
Lokalizacja: Serock

Post » Pt cze 10, 2016 15:56 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki? cz 2

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Oto skutek dzisiejszej, kilkuminutowej nawałnicy.
1,5 metra od domu upadł urwany wichurą wierzchołek wielkiego modrzewia.
Dobrze ,ze nic sie nie stało i ominęło dom.Właśnie skończyłam sprzątanie i ciecie konaru

Bunio& Daga

Avatar użytkownika
 
Posty: 1917
Od: Pt wrz 19, 2014 11:37
Lokalizacja: Serock

Post » Pt cze 10, 2016 16:08 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki? cz 2

To faktyczmie moglo sie zle skonczyc, dobrze ze tylko drzewo sie zlamalo nie czyniac wiekszych szkod.
Warszawe ominela burza, tylko lunal krotkotrwaly deszcz, nawet ulewa.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26863
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 10, 2016 18:12 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki? cz 2

Dobrze, ze nic sie wiecej nie stalo, ale narobilas sie :(

Jak wracalam do domu to duo karetek mnie mijalo :( I czytalam, ze drzewa sie poprzewracaly na dziecko miedzy innymi...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88184
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pt cze 10, 2016 18:51 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki? cz 2

O niech to diabli!-no mocnych wrażeń to Ci los nie oszczędza :?
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Pt cze 10, 2016 19:09 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki? cz 2

kropkaXL pisze:O niech to diabli!-no mocnych wrażeń to Ci los nie oszczędza :?

No nie oszczędza :(
To było tak cięzkie ,ze nawet nie chciało drgnąć,częśc urwanych gałezi przeleciała z wiatrem ponad domem. Kawałek dalej i zarwało by mi dach.
Burza gradowa trwała zaledwie parę minut.
Dobrze,ze mam piłę elektryczną i umiem ja obsługiwać ale i tak było co robić,
Na starorzeczu wyrwało z korzeniami dwie brzozy.Aż strach jak one sa płytko ukorzenione

Bunio& Daga

Avatar użytkownika
 
Posty: 1917
Od: Pt wrz 19, 2014 11:37
Lokalizacja: Serock

Post » Pt cze 10, 2016 19:22 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki? cz 2

Nie muszą głęboko szukać wody, to i korzenie płytko mają.
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Pt cze 10, 2016 20:03 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki? cz 2

Najważniejsze, że Tobie nic się nie stało. Pewnie się wystraszyłaś huku... Modrzew musiał być chyba chory, skoro wiatr urwał mu kawał drzewa. Chyba, że to piorun? Ten urywa wszystko, w co trafi. Kiedyś na naszej łące piorun strzelił w grubą topolę i rozłupał ja na pół.
Dom nie uległ uszkodzeniu?
Jakie masz straty?
W Warszawie, na mojej Białołęce była trzaskająca burza przed dwunastą. A potem jeszcze jedna, ale nie wiem o której, bo wtedy nie mokłam.

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 71 gości