Kurczę, myślałam, że maks dwa dni i będzie dobrze, a tu taka panika w oczach wciąż.
Cóż.
Nadal twierdzę, że to kwestia czasu.
A do przyszłego miesiąca i tabletki na bank wszystko wróci do normy

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Emee pisze:A do przyszłego miesiąca i tabletki na bank wszystko wróci do normy
KatS pisze:I od tabletki zacznie się na nowo
KatS pisze:Sytuacja wygląda tak: jak Stella sama do mnie przychodzi to jest ok, po staremu. Jak tylko widzi mnie lub TŻa wstających z krzesła, idących w jej kierunku, a nawet niekoniecznie w jej kierunku ale gdzies blisko - spitala jakby ją stado diabłów goniło.
KatS pisze:Czasem przechodząc koło drapaka głaskam ją delikatnie albo podaje smaczka (ten kot nigdy mi nie schudnie ), żeby się przekonala że podejsice człowieka nie oznacza od razu kłopotów.
KatS pisze:Dzisiaj dopiero dostałam maila z informacją, że moje zakupy z z+ z furminatorem zostały nadane. A zamawiałam w piątek w południe i od razu zapłaciłam Teraz z tydzień zanim do nas dotrą, a już się napalałam na usuwanie siersci w piątek
KatS pisze:Za to za półtora tygodnia, w następną sobotę, wyjeżdżam na tydzień. Z kotami zostanie TŻ i jestem bardzo ciekawa, co tu zastaną po powrocie - poprzednim razem, gdy nie było mnie 5 dni, a dziewczyny niemal całe dnie były same, trochę mi zdziczały
Emee pisze:Jednak tabletka to nie wywożenie kota na obce tereny, obce zapachy, do obcych ludzi, którzy huk wie czego chcą od kota
Emee pisze:Ou.. A nie mają szans, by dotrzeć do weekendu?
U mnie nieco szybciej to trwa. Zakupy przykładowo w poniedziałek wieczorem, wysyłka następnego dnia - wtorek, dociera środa, maksymalnie czwartek.
Emee pisze:Czemuż to?Nie głaskał ich, niewdzięcznik jeden
Emee pisze:Gdzie się wybierasz?![]()
KatS pisze:Do Chorwacji z rodziną
Wyjazd na szczęscie dawno zorganizowany i opłacony, bo teraz ze względu na ciągle niewyjasnioną sytuację z pracą TŻa nie byłoby szans na wakacje.
KatS pisze:Będzie wesoło, ale zamierzam spróbować sama w domu
KatS pisze:Niestety nasze zamówienie idzie z Niemiec, bo to niemiecki zooplus obsługuje Irlandię, a że musi przejechać kawał drogi na wyspę, trwa to około tygodnia. W Irlandii ogólnie wybór sklepów i produktów jest znacznie mniejszy niż w Polsce, a jak zamawiam cos przez Ebay czy Amazon to zwykle dostawa jest z Wielkiej Brytanii albo z kontynentu i trochę trwa.
KatS pisze:wychodził codziennie do pracy o 7.30 a wracał ok. 19, więc dziewczyny większosć czasu były same. A że są przyzwyczajone do człowieka w domu cały dzień, trochę im się w główkach pomieszało od tej samotnosci Na szczęscie szybko wróciły do normy (jesli można mówić o normie w przypadku Stelli )
Emee pisze:Aaaa, to już teraz! Wydawało mi się to tak odległe, że nie wpadłabym, że o Chorwacji piszesz
Bosz, jak ten czas zapitala...
SuperTroszku zazdroszczę
Ale tak tyci-tyci
Emee pisze:Oj, to ja już nie narzekam na nasze sklepy.
KatS pisze:(...)A do tego wygląda mi na to, że będziemy w fajnym miejscu, własnie oglądam stronę naszej wakacyjnej wyspy i coraz bardziej mi się podoba - to wyspa Rab, malutka, z piaszczystymi plażami i uroczymi miejscowosciami. Będzie można wygrzać się na plaży (a jako że naprawdę źle się ostatnio czuję i zaczyna mi się zaostrzenie, co widzę po różnych dziwnych dolegliwosciach i bólu stawów, takie wygrzanie gnatów bardzo mi się przyda - stosowałam już taką terapię w przeszłosci i zawsze działała), ale też cos zwiedzić bez dalekich wycieczek. To tylko tydzień, więc chyba sobie odpuszczę większe wyprawy i zwiedzanie, choć myslałam o Jeziorach Plitwickich, ale w sumie na miejscu też będzie co robić. No i cieszę się na miejscowe jedzenie i owoce, a przede wszystkim ryby i inne morskie stwory.
(...)
KatS pisze:Tosia z tego co piszesz zaznała już życia w stadzie i lepiej jej samej. Ja ją rozumiem, bo sama jestem mało stadna
KatS pisze:zawsze czuwają razem w przedpokoju, blisko siebie
KatS pisze: Irlandia to mały kraj, raptem 4,5 miliona ludzi, więc pewnie dla wielu firm za mały rynek, żeby był atrakcyjny
Aia pisze:Jak tak to opisałaś, to zaczęłam sobie wyobrażać. Nigdy nigdzie nie byłam, tym bardziej w ciepłym, egzotycznym kraju. To musi być cudny czasWszystko by mi się tam podobało
Aia pisze: Z chłodnych miejsc odwiedzam tylko lodówkę
MaryLux pisze:Na pociechę: moja Inusia to zdecydowana jedynaczka.
KatS pisze:MaryLux pisze:Na pociechę: moja Inusia to zdecydowana jedynaczka.
No własnie własnie. Są takie koty jak najbardziej
Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 474 gości